Przygotowania do Rosji: szkolenie pilotów myśliwców wewnątrz NATO w Teksasie

Przygotowania do Rosji: szkolenie pilotów myśliwców wewnątrz NATO w Teksasie

Węzeł źródłowy: 1995226

BAZA SIŁ POWIETRZNYCH SHEPPARD, Teksas — ponad 5,000 mil od wschodnia flanka NATO, nowe pokolenie pilotów alianckich myśliwców dorasta w północnym Teksasie.

Po dziesięcioleciach pokoju w domu, amerykańscy i europejscy lotnicy muszą stawić czoła nowej rzeczywistości: są ulotki z pierwszej linii który powstrzyma rosyjską wojnę na Ukrainie przed rozlaniem się poza granice NATO, oraz instruktorów, którzy nauczą nowych pilotów, jak to robić.

Teraz kierowana przez USA jednostka, której zadaniem jest szkolenie pilotów NATO, musi zapewnić sobie wystarczającą liczbę nauczycieli i samolotów roboczych oraz odpowiedni program nauczania, aby sprostać wymaganiom sojuszu w okresie przejściowym.

„W ciągu roku mogą znaleźć się w środowisku bojowym i każdego dnia muszą przygotowywać się z myślą o takiej ewentualności” — powiedział pułkownik sił powietrznych USA Brad Orgeron, który nadzoruje wspólne szkolenie pilotów odrzutowców Euro-NATO programu jako dowódca 80. Skrzydła Latającego Szkolenia. „Nie mają lepszego czasu niż teraz, aby naprawdę skupić się na zawodzie. Muszą być najlepsi w tym, co robią”.

Od rozpoczęcia programu w 8,000 roku ponad 1981 lotników NATO zdobyło swoje skrzydła w Wichita Falls w Teksasie. Ponad 200 studentów-pilotów oraz instruktorzy, którzy również tutaj szkolą, kończą co roku studia.

Około 60% studentów to Amerykanie. Pozostali pochodzą z 13 krajów: Belgii, Kanady, Danii, Niemiec, Grecji, Włoch, Holandii, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Hiszpanii, Turcji i Wielkiej Brytanii. Jest nadzorowany przez komitet sterujący składający się z umundurowanych i cywilnych przedstawicieli z każdego kraju, który spotyka się co najmniej dwa razy w roku i podlega strukturom dowodzenia na obu kontynentach.

Baza wyprodukowała ponad połowę pilotów myśliwców Sił Powietrznych USA. Pięć krajów — Belgia, Dania, Niemcy, Holandia i Norwegia — wysyła wszystkich swoich pilotów na szkolenie w Sheppard, podczas gdy inne narody europejskie wybierają uczniów w drodze konkursu.

Orgeron uważa, że ​​wspólne szkolenie i zaufanie zbudowane w Sheppard pozwoliły NATO na przyspieszenie obrony w ciągu kilku godzin w zeszłym roku.

— Moglibyśmy się położyć E-3 z Geilenkirchen [w Niemczech], aby zapewnić obraz radarowy wczesnego ostrzegania z powietrza, a następnie myśliwce ze wszystkich krajów mogłyby udać się do [bojowych patroli powietrznych]”, powiedział Air Force Times tutaj 21 lutego. „Moglibyśmy przenieść siły powietrzne do którykolwiek z krajów i rozmieścić je do Rumunii. Gdybyśmy nie robili tego przez ostatnie 20 lub 30 lat, nie bylibyśmy w stanie”.

Wspólne operacje lotnicze rozszerzyły się o całodobowe patrole myśliwców w przestrzeni powietrznej NATO nad Europą Wschodnią, stały nadzór dronów i rosnącą liczbę symulowanych ćwiczeń obronnych z systemami przeciwrakietowymi.

„Moja eskadra w domu była na 24-godzinnym wezwaniu, gdy tylko [Rosja] zaczęła inwazję”, powiedział mjr Patrick Pahlke, niemiecki pilot-instruktor, który w kwietniu objął dowództwo nad 89. Eskadrą Szkolną Shepparda. „Kiedy tam byłem i było cicho… gramoliliśmy się [aby przechwycić rosyjskie odrzutowce] może raz lub dwa razy, kilka razy w miesiącu. Teraz są tam codziennie”.

73-letni sojusz nie jest formalnie częścią konfliktu, który przekształcił się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasów II wojny światowej. Ale ponieważ obawy dotyczące bezpieczeństwa pobudzają kraje członkowskie do ponownego zbadania ich obrony narodowej, Sheppard spodziewa się wzrostu popytu na swoje usługi.

Na odbywającym się co dwa lata spotkaniu krajów członkowskich programu w marcu urzędnicy będą debatować, czy Sheppard może wypompować więcej pilotów w odpowiedzi na walki u progu NATO.

Nauka walki

Nowo przybyli najpierw uczą się podstaw lotu na T-6 Texan II, a następnie przechodzą na bardziej zaawansowany samolot myśliwsko-bombowy T-38 Talon. Ten kurs wprowadza studentów w manewry walki powietrznej, wielopłaszczyznowe formacje lotnicze i elementy składowe starć powietrze-powietrze z samolotami naśladującymi wrogie odrzutowce.

Oczekujące zmiany w programie nauczania mają na celu wprowadzenie zadań bardziej zorientowanych na myśliwce, takich jak manewry czterema statkami, podczas gdy uczniowie będą raczej w T-6 niż w T-38.

„Nie sądzimy, aby uczniowie wychodzący na zewnątrz i ucząc się wykonywania akrobacji, takich jak pętle na jednym statku, niekoniecznie… pokazywali, jak stać się lepszym pilotem myśliwca” — powiedział Orgeron. „Jak przejść dalej i nauczyć je manewrowania samolotem w trójwymiarowym środowisku?”

Dodał, że nowy program nauczania ma również na celu zmniejszenie nadmiarowości lekcji na dwóch płatowcach i zaszczepienie „mentalności wojownika”. Jeśli zostanie to zatwierdzone przez komitet sterujący programu, zajęcia zaczną przyjmować zmiany tego lata.

Po zakończeniu 55-tygodniowego programu udają się na specjalistyczne szkolenia w swoich krajach lub w innych częściach Stanów Zjednoczonych, np. Luke AFB w Arizonie dla przyszłych pilotów F-35 Lightning II.

W większości miejscowi lotnicy powiedzieli Air Force Times, że lekcje wyciągnięte z wojny na Ukrainie nie wpłynęły konkretnie na ten podstawowy poziom szkolenia. To częściowo dlatego, że Rosji nie udało się kontrolować ukraińskiej przestrzeni powietrznej, oferując niewielki wgląd w jakąkolwiek nową taktykę, powiedział Orgeron.

Opierając się na doświadczeniu

Ale wojna objawia się w inny sposób.

Jeśli loty szkoleniowe zostaną odwołane z powodu złej pogody lub problemów konserwacyjnych, instruktorzy przestawią się na dyskusję w pomieszczeniach. Daje to studentom forum do dyskusji na temat bieżących i przyszłych problemów wojskowych oraz do uczenia się na podstawie doświadczeń swoich instruktorów — w tym nowo przybyłych z Europy Wschodniej.

Wojna może również utrudniać zatrudnienie. Jeśli kraje chcą więcej pilotów, Sheppard potrzebuje więcej instruktorów do ich szkolenia. Wykształcenie nowych instruktorów wymaga czasu, a kraje mogą wahać się przed wysłaniem bardziej doświadczonych pilotów-instruktorów, którzy właśnie teraz bronią europejskiego nieba.

Przywódcy martwią się również, że przepisy zabraniające współmałżonkowi i dzieciom członka służby zagranicznej pracy w USA uniemożliwiają wykwalifikowanym Europejczykom zostanie instruktorami w Sheppard.

Do tej pory kraje członkowskie programu nie wstrzymały instruktorów, aby rozmieścić ich gdzie indziej, a Sheppard nadal produkuje tylu lotników, ilu chcą członkowie NATO, powiedział płk niemieckich sił powietrznych Jan Gloystein, szef 80. Grupy Operacyjnej tutaj.

Uważa jednak, że jeśli kraje będą dążyć do zwiększenia produkcji pilotażowej w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, będzie to trudne do spełnienia.

„Możemy szkolić pilotów myśliwców. To nie jest problem” – powiedział Gloystein. „Problem polega na tym, kogo chciałbyś umieścić w tym systemie, który już nie działa na maksymalnym poziomie?”

Liczebność klas w Sheppard zmniejszyła się z powodu problemów z wykonawcą konserwacji silników T-38, StandardAero, które mogą ograniczyć dostępność samolotów na lata, powiedział Gloystein.

To wysiłek „wszystkich rąk na pokład” Dowództwa Sił Powietrznych i Dowództwa Edukacji i Szkolenia Sił Powietrznych, aby przebrnąć przez blokady dróg w łańcuchu dostaw i opóźnienia w naprawie, powiedział 16 lutego dowódca AETC generał broni Brian Robinson dla Air Force Times.

Powszechne obawy Sił Powietrznych dotyczące potencjalnie wadliwych foteli wyrzucanych w 62-letnim samolocie dotknęły również Shepparda. Orgeron powiedział, że 80. Latające Skrzydło Szkolne wstrzymało operacje, aby wymienić komponenty w siedzeniach i odpowiedzieć na wszelkie pytania uczniów. Rozmowy te były kontynuowane wraz z pojawieniem się każdej nowej klasy.

Przywódcy stwierdzili, że posiadanie dobrze wyszkolonego połączonego korpusu pilotów myśliwców jest szczególnie ważne, ponieważ program F-35 Lightning II rozprzestrzenia się w całej Europie, przynosząc złożoność myśliwców piątej generacji większej liczbie sojuszników z NATO. Kraje starają się utrzymać wystarczającą liczbę pilotów, aby latać starszymi odrzutowcami, które chcą wycofać, jednocześnie budując kohortę pilotów F-35, którzy mogą uderzyć w ziemię.

Aby się tam dostać, Sheppard potrzebuje odrzutowca szkoleniowego T-7A Red Hawk, który jest obecnie projektowany w Boeingu w ramach kontraktu o wartości 9.2 miliarda dolarów. Baza nie ma otrzymać zaawansowanego trenera przez co najmniej dekadę – jest to duża luka dla krajów uczących się latać najnowocześniejszymi myśliwcami.

Projekt mógłby ruszyć szybciej, gdyby kraje europejskie również go sfinansowały, powiedział Orgeron.

„Odbyliśmy takie rozmowy i zwykle je odkładano” – dodał Gloystein. „Obecna sytuacja prawdopodobnie dyktuje nowe sposoby prowadzenia tych rozmów”.

Nowe uznanie

Ta pilna potrzeba stała się rytmem codziennej pracy skrzydła.

Wojna na Ukrainie otwiera oczy młodszym Europejczykom na znaczenie NATO, powiedział holenderski ppłk Niels Haarsma w rozmowie z Air Force Times. Zamiast podróżować do Afganistanu na walkę, lotnicy mogli teraz zobaczyć to na własnym podwórku.

„Mamy teraz w Polsce F-35, które startują praktycznie każdego dnia” – powiedział Haarsma. „Widzą rosyjskie samoloty patrolujące wody międzynarodowe. Jest bardzo blisko domu.”

Rzeczywistość jest szczególnie surowa dla pilotów z krajów graniczących z Rosją i Ukrainą.

Na początku wojny Haarsma odwiedzał rumuńskich studentów i pytał o ich przyjaciół i rodziny — aby uspokoić ich nerwy przed wypadem szkoleniowym, a także wysłuchać życzliwego słuchacza.

„Obawiali się skutków ubocznych i oczywiście zastanawiali się, co zamierza zrobić pan Putin” – powiedział. „Perspektywa jest nieco inna, jeśli… tak naprawdę mówi o rodzinie, która jest kilkaset mil od granicy”.

Kształtuje również sposób, w jaki nowi studenci myślą o karierze lotniczej po globalnej wojnie z terroryzmem.

„Na szczycie arkusza marzeń każdego ucznia było trochę misja powietrze-ziemia”, powiedziała kpt. Christana Wagner, amerykańska pilot-instruktor T-6. „To zaczyna się zmieniać. Ludzie widzą… istnieją inne misje lotnicze, które są bardziej odpowiednie”.

Nie widać końca

To, co może nadejść, jest nikt się nie domyśli.

Zachodnie władze szacują, że do tej pory w konflikcie zostało rannych lub zabitych około 200,000 100,000 żołnierzy rosyjskich i 21,000 XNUMX żołnierzy ukraińskich oraz ponad XNUMX XNUMX cywilów. Biuro ONZ ds. praw człowieka wciąż weryfikuje tysiące zgłoszonych ofiar na terytorium okupowanym przez Rosję.

Według ONZ prawie 18 milionów ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. Szacuje się, że do tej pory z Ukrainy uciekło 8.1 miliona uchodźców, a ponad 5 milionów opuściło swoje domy, ale pozostało w kraju.

Według stanu na 18 lutego Rosja kontrolowała 23% ukraińskiej ziemi, według waszyngtońskiego think tanku Institute for the Study of War.

Stany Zjednoczone nadal przekazują miliardy dolarów pomocy wojskowej i humanitarnej dla ukraińskiego rządu i związanych z tym działań. Jak dotąd odrzucała prośby o zaopatrzenie sił powietrznych Ukrainy w myśliwce.

Jednak dwóch ukraińskich pilotów przybyło do bazy wojskowej w Tucson w Arizonie – prawdopodobnie bazy sił powietrznych Davis-Monthan – aby pomóc Stanom Zjednoczonym określić, ile czasu może zająć nauczenie ich latania zaawansowanymi zachodnimi samolotami, NBC News poinformowało w sobotę.

Używają symulatora, aby zademonstrować swoje umiejętności, a nie latać prawdziwym samolotem. Według NBC, jeszcze w tym miesiącu może przybyć do 10 Ukraińców.

„Program ma na celu ocenę ich umiejętności jako pilotów, abyśmy mogli lepiej doradzić im, jak wykorzystać zdolności, które mają, a my im daliśmy” – powiedział NBC urzędnik administracji Bidena.

Co najmniej dwóch członków NATO zaoferowało szkolenie ukraińskich pilotów myśliwców, w tym Wielka Brytania i Polska. Wielka Brytania uczestniczy we wspólnym szkoleniu w Sheppard; Polska nie.

Rzecznik Pentagonu w lutym odmówił komentarza na temat możliwości szkolenia ukraińskich pilotów.

Przywódcy Sheppard powiedzieli, że nie brali udziału w żadnych dyskusjach na temat szkolenia ukraińskich lotników w Teksasie ani gdzie indziej.

Baza znajduje się zaledwie 50 mil na południe od miejsca, w którym ukraińskie wojska uczą się strzelać z artylerii dalekiego zasięgu w Fort Sill w Oklahomie – pierwszym publicznym przykładzie ukraińskiego szkolenia wojskowego na amerykańskiej ziemi. Pentagon odrzucił prośbę Air Force Times o wizytę w Fort Sill.

Ukraina jest „partnerem o zwiększonych szansach” NATO, co oznacza, że ​​może wnosić wkład w operacje, ale nie uzyskała oficjalnego członkostwa w sojuszu.

Finlandia i Szwecja wciąż czekają na formalne przyjęcie, po tym jak agresja Rosji skłoniła długoletnich nordyckich zwolenników ubiegania się o członkostwo w maju 2022 r. Wszystkie kraje NATO z wyjątkiem Turcji i Węgier ratyfikowały zmieniony traktat, aby je zaakceptować.

Jeśli zostanie to zatwierdzone, kraje mogą poprosić o dołączenie do koalicji szkolenia pilotów. Może to spowodować zgagę wśród obecnych członków europejskich, którzy musieliby podzielić swoją ograniczoną liczbę miejsc pilotażowych między 15 krajów zamiast 13.

Komitet sterujący programu oraz przedstawiciele obrony narodowej musieliby wyrazić zgodę na dodanie nowych członków.

W międzyczasie lotnicy będą nadal zakładać kombinezony, wyciągać swoje odrzutowce na pas startowy i wzbijać się w teksańskie niebo.

„Pomaga nam spojrzeć na to z perspektywy globalnej” – powiedział Wagner. „Jednocześnie jednak zbytnie rozpraszanie się czymkolwiek zniechęciłoby nas do wykonania tutaj najlepszej misji szkoleniowej dla pilotów, jaką mogliśmy”.

Reporter Associated Press, Jamey Keaten, przyczynił się do powstania tej historii.

Rachel Cohen dołączyła do Air Force Times jako starszy reporter w marcu 2021 roku. Jej prace pojawiły się w Air Force Magazine, Inside Defense, Inside Health Policy, Frederick News-Post (Md.), Washington Post i innych.

Znak czasu:

Więcej z Wiadomości obronne Trening i Sim