Biden składa niespodziewaną wizytę w Kijowie w przeddzień rocznicy inwazji

Biden składa niespodziewaną wizytę w Kijowie w przeddzień rocznicy inwazji

Węzeł źródłowy: 1968752

Kijów, Ukraina (AP) – Prezydent Joe Biden złożył w poniedziałek niezapowiedzianą wizytę na Ukrainie, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w wyzywającym pokazie zachodniej solidarności z krajem, który wciąż toczy to, co nazwał „brutalną i niesprawiedliwą wojną” na kilka dni przed pierwszym rocznica inwazji Rosji.

„Rok później Kijów stoi” – oświadczył Biden po spotkaniu z Zełenskim w Pałacu Maryjskim. Wbijając palec, aby podkreślić swoje podium, na tle trzech flag z każdego kraju, kontynuował: „A Ukraina stoi. stoi demokracja. Amerykanie są z wami, a świat stoi z wami”.

Biden spędził w stolicy Ukrainy ponad pięć godzin, konsultując się z Zełenskim w sprawie dalszych kroków, oddając cześć poległym żołnierzom tego kraju i spotykając się z pracownikami ambasady USA w oblężonym kraju.

Wizyta ma miejsce w kluczowym momencie: Biden stara się zjednoczyć sojuszników w poparciu dla Ukrainy, ponieważ oczekuje się nasilenia wojny wraz z wiosennymi ofensywami. Zełenski naciska na sojuszników, aby przyspieszyli dostawy obiecanych systemów uzbrojenia i wzywa Zachód do dostarczenia myśliwców – czego Biden odmówił.

Prezydent USA posmakował terroru, w jakim żyją Ukraińcy od prawie roku, kiedy wyły syreny nalotów, gdy on i Zełenski zakończyli wizytę w zwieńczonej złotem katedrze św. Michała.

Wyglądając poważnie, kontynuowali niewzruszeni składając dwa wieńce i odprawiając chwilę ciszy pod Murem Pamięci ku czci ukraińskich żołnierzy zabitych od 2014 r., kiedy to Rosja zaanektowała ukraiński Półwysep Krymski, a wspierane przez Rosję walki wybuchły we wschodniej Ukrainie.

Biały Dom nie chciał wdawać się w szczegóły, ale doradca ds. uzbrojonych narodów w bezpośredni konflikt.

W Kijowie Biden ogłosił dodatkowe pół miliarda dolarów pomocy USA – oprócz już dostarczonych ponad 50 miliardów dolarów – na pociski do haubic, pociski przeciwpancerne, radary nadzoru powietrznego i inną pomoc, ale bez nowej zaawansowanej broni.

Ukraina zabiega także o systemy pola walki, które pozwoliłyby jej siłom uderzyć na cele rosyjskie, które zostały przesunięte z obszarów frontowych, poza zasięg dostarczonych już pocisków HIMARS. Zełenski powiedział, że on i Biden rozmawiali o „broni dalekiego zasięgu i broni, która może być nadal dostarczana Ukrainie, mimo że nie była dostarczana wcześniej”. Nie sprecyzował jednak żadnych nowych zobowiązań.

„Nasze negocjacje były bardzo owocne” – dodał Zełenski. Sullivan nie chciał wyszczególnić żadnych potencjalnych nowych zdolności dla Ukrainy, ale powiedział, że odbyła się „dobra dyskusja” na ten temat.

Misją Bidena podczas wizyty w Kijowie, która ma miejsce przed planowaną podróżą do Warszawy w Polsce, jest podkreślenie, że Stany Zjednoczone są gotowe trzymać się Ukrainy „tak długo, jak to będzie konieczne”, aby odeprzeć siły rosyjskie, nawet jeśli badania opinii publicznej sugerują, że Amerykańskie i sojusznicze wsparcie dla dostarczania broni i bezpośredniej pomocy gospodarczej zaczęło słabnąć. Dla Zełenskiego symbolika obecności prezydenta USA obok niego na ukraińskiej ziemi w miarę zbliżania się rocznicy nie jest błahostką, ponieważ nakłania on sojuszników do dostarczania bardziej zaawansowanej broni i przyspieszenia dostaw.

„Uważałem, że bardzo ważne jest, aby nie było żadnych wątpliwości co do wsparcia USA dla Ukrainy w wojnie” – powiedział Biden.

Wycieczka Bidena była bezczelną naganą dla prezydenta Rosji Władimira Putina, który miał nadzieję, że jego wojsko szybko zaatakuje Kijów w ciągu kilku dni. Biden, Demokrata, wspominał rozmowę z Zełenskim w noc inwazji, mówiąc: „Tej ciemnej nocy rok temu świat dosłownie przygotowywał się na upadek Kijowa. Być może nawet koniec Ukrainy”.

Rok później stolica Ukrainy pozostaje pod kontrolą Ukrainy. Chociaż do miasta powróciło pozory normalności, regularne syreny nalotów oraz częste ataki rakietowe i zabójcze drony na infrastrukturę wojskową i cywilną w całym kraju niemal nieustannie przypominają, że wojna wciąż trwa. Najbardziej krwawe walki toczą się na razie na wschodzie kraju, szczególnie wokół miasta Bachmut, gdzie trwają rosyjskie ofensywy.

Co najmniej sześciu cywilów zginęło, a 17 zostało rannych na Ukrainie w ciągu ostatnich 24 godzin - poinformowało biuro prezydenta Ukrainy. We wschodnim obwodzie donieckim armia rosyjska używała lotnictwa do ataków na miasta na linii frontu. Według ukraińskiego gubernatora regionu Pawło Kyrylenko, w ciągu ostatnich 15 godzin ostrzelano łącznie 24 miast i wsi. W północno-wschodnim regionie Charkowa miasta w pobliżu granicy z Rosją znalazły się pod ostrzałem. Atak rakietowy uderzył w Kupiańsk, uszkadzając szpital, fabrykę i budynki mieszkalne.

„Koszt, jaki Ukraina musiała ponieść, był niezwykle wysoki” – powiedział Biden. „A ofiary były zbyt wielkie”. Ale „wojna podboju Putina kończy się niepowodzeniem”.

„On liczy na to, że nie będziemy trzymać się razem” – powiedział Biden. „Myślał, że może nas przeżyć. Nie sądzę, żeby teraz tak myślał. Bóg jeden wie, co on myśli, ale nie sądzę, żeby tak myślał. Ale po prostu się mylił. Po prostu źle.

Podpisując księgę gości w pałacu prezydenckim, Biden wychwalał Zełenskiego i naród ukraiński, kończąc słowami „Slava Ukraini!” - "Chwała Ukrainie!"

Wycieczka dała Bidenowi możliwość bezpośredniego przyjrzenia się zniszczeniom, jakie rosyjska inwazja spowodowała na Ukrainie. Tysiące ukraińskich żołnierzy i cywilów zostało zabitych, miliony uchodźców uciekło przed wojną, a Ukraina poniosła szkody w infrastrukturze warte dziesiątki miliardów dolarów.

Biden, ubrany w niebieski garnitur i czasami swoje charakterystyczne okulary przeciwsłoneczne, powiedział Zełenskiemu, że Stany Zjednoczone będą z nim stać „tak długo, jak to będzie konieczne”. Zełenski odpowiedział po angielsku: „Zrobimy to”.

Ukraiński przywódca, ubrany w czarną bluzę, co stało się jego wojennym zwyczajem, powiedział przez tłumacza, że ​​wizyta Bidena „przybliża nas do zwycięstwa” w tym roku, jak ma nadzieję. Wyraził wdzięczność Amerykanom i „wszystkim, którzy miłują wolność”.

Rzadko zdarzało się, aby prezydent USA podróżował do strefy konfliktu, w której Stany Zjednoczone lub ich sojusznicy nie mieli kontroli nad przestrzenią powietrzną.

Wojsko USA nie jest obecne na Ukrainie poza niewielkim oddziałem piechoty morskiej strzegącym ambasady w Kijowie, co sprawia, że ​​wizyta Bidena jest bardziej skomplikowana niż inne niedawne wizyty poprzednich przywódców USA w strefach działań wojennych.

Podczas gdy Biden przebywał na Ukrainie, amerykańskie samoloty obserwacyjne, w tym radar pokładowy E-3 Sentry i elektroniczny samolot RC-135W Rivet Joint, obserwowały Kijów z polskiej przestrzeni powietrznej.

Od tygodni narastały spekulacje, że Biden odwiedzi Ukrainę w okolicach 24 lutego, rocznicy rosyjskiej inwazji. Ale Biały Dom wielokrotnie powtarzał, że nie planuje wizyty prezydenckiej na Ukrainie, nawet po ogłoszeniu wizyty w Polsce.

Od wczesnego ranka w poniedziałek wiele głównych ulic i bloków w Kijowie było otoczonych kordonem bez oficjalnego wyjaśnienia. Później ludzie zaczęli udostępniać filmy przedstawiające długie konwoje samochodów jadących ulicami, na których dostęp był ograniczony.

W Białym Domu planowanie wizyty Bidena w Kijowie było ściśle przestrzegane – ze stosunkowo niewielką grupą doradców poinformowanych o planach – ze względów bezpieczeństwa. Sullivan powiedział, że Biden wydał ostateczną zgodę na podróż, nad którą pracowano od miesięcy, w piątek podczas spotkania w Biurze Owalnym, na którym został poinformowany o planach bezpieczeństwa wizyty.

Prezydent podróżował z zwykle niewielką świtą, z zaledwie kilkoma starszymi doradcami i dwoma dziennikarzami, aby zachować tajemnicę.

Zapytany w piątek przez reportera, czy Biden może uwzględnić przystanki poza Polską, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, John Kirby, odpowiedział: „W tej chwili podróż odbędzie się w Warszawie”. Chwilę później — i bez pytania — Kirby dodał: „Powiedziałem „teraz”.

Biden po cichu opuścił Joint Base Andrews niedaleko Waszyngtonu w niedzielę o 4:15 rano, zatrzymując się w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech, zanim udał się na Ukrainę. Do Kijowa przyjechał w poniedziałek o 8 rano. Wyjechał po godzinie 1

Do poniedziałku brak wizyty Bidena wyróżniał go wśród partnerów Ukrainy na Zachodzie, z których niektórzy często odwiedzali stolicę Ukrainy. Urzędnicy Białego Domu wcześniej powoływali się na obawy dotyczące bezpieczeństwa związane z powstrzymaniem Bidena przed odbyciem podróży, a Sullivan powiedział w poniedziałek, że wizyta została podjęta dopiero wtedy, gdy urzędnicy uznali, że udało im się opanować ryzyko do akceptowalnego poziomu.

W czerwcu prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a następnie premier Włoch Mario Draghi pojechali razem nocnym pociągiem do Kijowa na spotkanie z Zełenskim. Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak odwiedził Kijów w listopadzie, krótko po objęciu urzędu.

To pierwsza wizyta Bidena w strefie działań wojennych jako prezydenta. Jego niedawni poprzednicy, Donald Trump, Barack Obama i George W. Bush, złożyli niespodziewane wizyty w Afganistanie i Iraku podczas swoich prezydencji, aby spotkać się z żołnierzami USA i przywódcami tych krajów.

Znak czasu:

Więcej z Obrona Aktualności