Problemy z prawami autorskimi stoją na przeszkodzie sztucznej inteligencji i muzyce

Problemy z prawami autorskimi stoją na przeszkodzie sztucznej inteligencji i muzyce

Węzeł źródłowy: 3050787

Komentarz Modele generatywnej sztucznej inteligencji są najbardziej znane z usuwania tekstu i obrazów, choć radzą sobie także z dźwiękiem. Prawdopodobnie muzyka jest szczególnie trudna: jako ludzie możemy stosunkowo wybaczać obrazy generowane maszynowo i niektóre formy pisma, ale być może nie tak bardzo w przypadku dźwięku. Ludzie potrafią być bardzo wybredni jeśli chodzi o dźwięki, których lubią słuchać.

To nie jedyna trudność, przed jaką stoi muzyka stworzona przez sztuczną inteligencję: istnieje również prawo autorskie, z którym sztuczna inteligencja w ogóle zaczyna coraz częściej spotykać się we wszystkich formach mediów.

Aby wytrenować te systemy w zakresie odtwarzania typowych wzorców i zachowań, potrzebne są ogromne ilości danych. Zarówno start-upy, jak i Big Tech przeszukały ogromne obszary Internetu, napadając na wydawców wiadomości, fora internetowe, książki, strony do udostępniania zdjęć i nie tylko w poszukiwaniu treści. Jednak są bardziej ostrożni, jeśli chodzi o korzystanie z muzyki. Nietrudno zrozumieć dlaczego.

Wytwórnie płytowe są zaciekle sporne. W zeszłym roku grono wydawców muzycznych na czele z Universal Music Group (UMG) pozwany W październiku początkujący AI Anthropic zarzucał mu kradzież tekstów. I to tylko słowa – wszyscy wiemy, co się dzieje, gdy próbki lub coś, co brzmi jak próbki, są używane w utworach bez pozwolenia. Składane są pozwy i żądane są tantiemy. Jeśli tworzysz muzykę i opierasz ją na pracy innych osób, musisz uzyskać zgodę na naruszenie praw autorskich. Wyobrażamy sobie, że twórcy sztucznej inteligencji, którzy podczas szkoleń wprowadzają dzisiejszą muzykę do swoich modeli, również będą musieli jakoś przez to przejść.

Wyobraź sobie kłopoty, jakie napotkają programiści ML, jeśli zeskrobują muzykę chronioną prawem autorskim i utworzą hity zajmujące pierwsze miejsca na listach przebojów, które zawierają znane elementy, podobnie jak większość treści stworzonych przez sztuczną inteligencję można prześledzić wstecz do jakiejś części danych szkoleniowych bez pozwolenia. AI może teraz tworzyć Wielokrotnie nagradzana sztuka, więc przypuszczamy, że następna będzie muzyka.

Utwór Heart On My Sleeve, który został wygenerowany przy użyciu sztucznej inteligencji i skopiował głosy i style muzyczne rapera Drake'a i kanadyjskiego muzyka The Weeknda, został stworzony przez tajemniczego producenta znanego jako Ghostwriter i stał się wirusowy. UMG natychmiast ponownie wkroczyło, żądając usunięcia go z platform streamingowych. Jest oczywiste, że sieci neuronowe mogą tworzyć przekonującą muzykę pop, ale podobnie jak w przypadku sztuki i pisania, jeśli dane wyjściowe będą zbyt zbliżone do oryginalnych danych szkoleniowych, roszczenia dotyczące praw autorskich zostaną odrzucone, a użytkownicy mogą wahać się przed użyciem tej technologii ze strachu przed sporami sądowymi.

Niektórzy twórcy sztucznej inteligencji, obawiający się batalii prawnych z wytwórniami płytowymi, mogą nawet zdecydować się na trenowanie swoich modeli w oparciu o muzykę, którą sami stworzyli lub zamówili, albo mają na to pozwolenie, i ciekawie będzie zobaczyć, jak wydajność tych sieci neuronowych wypada w porównaniu z tym sieci przeszkolonych w zakresie szerszego zestawu plików audio, które mogły zostać zebrane zgodnie z prawem lub nie.

Ogólnie rzecz biorąc, twórcy sztucznej inteligencji uważają, że trenowanie swoich modeli na materiałach chronionych prawem autorskim jest dozwolonym użytkiem. Twierdzą również, że wyniki dużych modeli językowych mają charakter transformacyjny, co oznacza, że ​​dodają coś nowego i nie są bezpośrednią kopią ani substytutem oryginalnych dzieł. Można śmiało powiedzieć, że nie wszystkich te punkty przekonują.

Potężne modele zdolne do tworzenia spójnych treści są coraz częściej oskarżane o plagiat własności intelektualnej. Pozew złożony przez „New York Times”. twierdził, ChatGPT OpenAI może między innymi dosłownie przywoływać fragmenty artykułów prasowych, dając ludziom łatwy sposób na ominięcie paywalla tytułu.

Podobnie ilustratorzy i artyści udostępnili obrazy wygenerowane przez Midjourney, które odzwierciedlają kadry z filmów, jak pokazano poniżej:

Prawdopodobnie wytwórnie płytowe nie będą musiały udowadniać naruszenia praw autorskich tak wyraźnie, jak zrobili to inni wydawcy w przypadku tekstu i obrazów. W końcu muzycy pozywali się nawzajem za mniej rażące oszustwa; podobna progresja akordów, riff gitarowy lub krótka próbka wystarczy, aby wszcząć sprawę sądową. Więc gdzie to pozostawia generowanie muzyki AI?

Groźba procesów sądowych oznacza, że ​​osoby pracujące nad budowaniem modeli zdolnych do generowania muzyki muszą mieć głębokie kieszenie, aby odeprzeć wydawców muzycznych lub zrekompensować artystom wyraźne pozwolenie na wykorzystanie ich dzieła. Na przykład Google wynegocjował umowy licencyjne z wybraną grupą piosenkarzy i raperów w celu szkolenia swoich pracowników Liria Model sztucznej inteligencji.

To wprowadza inne kwestie. Czy to sprawiedliwe, że prawa autorskie utrudniają małym start-upom konkurowanie z Big Tech? W jaki sposób muzycy i programiści, duzi i mali, mogą współpracować, aby etycznie rozwijać sztuczną inteligencję? A jeśli pewnego dnia muzyka syntetyczna zacznie się upowszechniać, czy będzie ona opłacalna komercyjnie? prawa autorskie Treści AI to prawna szara strefa, która nie została jeszcze rozwiązana. ®

Znak czasu:

Więcej z Rejestr