Twój następny świetny pracownik kończy szkołę wyższą

Węzeł źródłowy: 834400

Gospodarka po pandemii Covid-XNUMX będzie wymagała praktycznych umiejętności i zróżnicowanej siły roboczej, jednak wiele firm ma trudności ze znalezieniem wysokiej jakości talentów na potrzebną skalę. Korporacyjni rekruterzy powracają na te same uniwersytety rok po roku i wciąż nie osiągają swoich celów rekrutacyjnych.

Być może szukają w niewłaściwych miejscach. Istnieje wielomilionowa pula pracowników, która w dużej mierze pozostaje niezauważona: jedna trzecia amerykańskich studentów studiujących w publicznych dwuletnich szkołach wyższych.

Badania pokazują, dlaczego zatrudnianie w szkołach wyższych oferuje pracodawcom szerokie korzyści wykraczające poza zyski. Ponieważ czesne w college'u społecznościowym jest z grubsza jedną trzecią kosztów dzięki czesnemu na uniwersytetach publicznych studenci unikają większych długów i lepiej reprezentują społeczności o niedostatecznym wsparciu, w których wiele utalentowanych osób nie uczestniczy w rozwijającej się gospodarce cyfrowej. Studenci uczelni społecznych są tak zróżnicowana jak populacja USA, a rekrutacja w tych instytucjach może pomóc firmom w tworzeniu pracowników bardziej przypominających ich klientów. Na przykład w 2019 r. 42 procent niedostatecznie reprezentowanych studentów studiów licencjackich z mniejszości w Indianie i 52 procent studentów rasy czarnej zapisał się do Ivy Tech Community College, największy w kraju, pojedynczo akredytowany okręg uczelni społecznych w całym stanie. A tacy uczniowie często osiągają dobre wyniki: wśród uczniów ze średnią „A” w szkole średniej 30 procent uczniów pochodzenia afroamerykańskiego i latynoskiego uczęszcza do college’ów lokalnych w porównaniu z 22 procentami białych uczniów, według badania na Uniwersytecie Georgetown.

Pomimo zalet zatrudniania w szkołach wyższych, wyzwania pozostają. Firmy mogą teraz podjąć trzy kroki, aby stawić czoła tym wyzwaniom, osiągnąć swoje cele rekrutacyjne i poprawić różnorodność siły roboczej.

Pokonaj uprzedzenia licencjata i zatrudnij ze względu na zdolność uczenia się

Menedżerowie i ich rekruterzy często opierają się na przestarzałym myśleniu, że zawsze wymagany jest tytuł licencjata, lub błędnie zakładają, że studenci lokalnych szkół wyższych nie mają intelektu ani dyscypliny jak studenci kończący czteroletnie studia.

Założenia te mogą być „trujące” – mówi Garrett Moran, przewodniczący Rady ds. Zatrudnienia przy gubernatorze Connecticut.

„Pracodawcy wykluczają grupę ludzi, którzy mają umiejętności i predyspozycje, ale nie mają referencji” – powiedział w wywiadzie. „To kwestia kapitału własnego, szansa i efektywność rynku jest zagrożona”.

W badanie z 1,000 menedżerów zajmujących się rekrutacją w USA, przeprowadzonego przez Infosys Knowledge Institute, 75 procent stwierdziło, że znalezienie osób posiadających odpowiednie umiejętności techniczne i cyfrowe było trudne. Jednak nasze badanie wykazało również, że firmy chętniej zatrudniające pracowników z wyższym wykształceniem były w lepszej sytuacji, aby sprostać swoim obecnym i przyszłym potrzebom w zakresie talentów. A badania takie jak Zwolniony przez stopnie naukowe raport Harvard Business School pokazuje, że studenci posiadający stopnie naukowe lub nieposiadające dyplomu osiągają dobre wyniki.

Menedżerowie i liderzy akademiccy, z którymi rozmawialiśmy, stwierdzili, że ich podejście do rekrutacji ewoluuje od zatrudniania ze względu na stopnie naukowe do zatrudniania ze względu na odpowiednie umiejętności połączone z „umiejętnością uczenia się” lub połączeniem zdolności i chęci uczenia się, co umożliwia regularne uczenie się, oduczanie się i ponowne uczenie się w ramach nowego przedmiotu pojawiają się obszary. Okres półtrwania umiejętności szybko się kurczy, co powoduje potrzebę częstszego uczenia się przez doświadczenie w miejscu pracy i uczenia się przez całe życie.

Firmy muszą ponownie przemyśleć swoje nastawienie do kandydatów bez czteroletniego dyplomu. Niektóre zawody w takich dziedzinach jak medycyna, prawo i inżynieria naprawdę wymagają tytułu licencjata lub wyższego stopnia. Jednakże menedżerowie ds. rekrutacji nie powinni domyślnie ustawiać tytułu licencjata lub licencjata. Jeśli obecnie wymagana jest licencjat, zapytaj dlaczego. Przeanalizuj umiejętności potrzebne na tym stanowisku i, jeśli to możliwe, zrewiduj wymagania.

Nawet jeśli potrzebny jest tytuł licencjata, ustal, czy jest on potrzebny w tej chwili. Firmy mogą zatrudniać pracowników z wyższym stopniem naukowym i tworzyć program pomostowy licencjata, który oferuje pracodawcom inwestycje i wsparcie, aby pomóc pracownikom zdobyć dodatkowe kwalifikacje. Pracownicy rozwijają swoją karierę, a pracodawcy zyskują lojalnych i zmotywowanych pracowników.

Pomyśl o relacjach, a nie tylko o rekrutacji

Lokalni pracodawcy mają szczególnie dobry powód, aby zatrudniać pracowników w lokalnych szkołach wyższych. Wielu studentów uczelni lokalnych jest silnie związanych z tym obszarem i pragnie tam pozostać – jest to antidotum na odpływ pracowników, którego obawiają się menedżerowie. Na przykład w Ivy Tech Community College 93 procent absolwentów pozostaje w stanie Indiana.

Ale nie tylko rekrutuj w lokalnych szkołach wyższych – rozwijaj relacje. Uczelnie lokalne poszukują partnerstwa z lokalnymi firmami, aby lepiej zrozumieć lokalny rynek pracy. Rady doradcze uczelni lokalnych kierują projektowaniem programów instytucji w celu zaspokojenia potrzeb pracodawców i rozwijania pul talentów.

Podczas rekrutacji działy HR muszą priorytetowo traktować uczelnie lokalne w przypadku odpowiednich stanowisk. Firma nie powinna ignorować tradycyjnych uniwersytetów, ale powinna poszerzyć swoje poglądy na temat tego, które instytucje posiadają programy, umiejętności i wyniki odpowiednie do pełnienia określonych stanowisk.

Firmy powinny także dostosować szkolenia do potrzeb posiadaczy stopni naukowych. Chociaż studenci uczelni lokalnych mogą mieć dobre treści kursowe na swoich zajęciach, mogą nie mieć dostępu do staży i innych możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego. Aby rozwiązać ten problem, firmy powinny zapewniać staże i praktyki zawodowe obejmujące szkolenia w zakresie umiejętności komunikacji zawodowej i krytycznego myślenia, mentoring i inne podstawy pomagające studentom w budowaniu kapitału społecznego.

Zwolennik integracji

Pracodawcy powinni opowiadać się za ogólnostanowymi, silnie dostosowanymi systemami szkół wyższych. Struktury te są skuteczniejsze niż pojedyncze uczelnie działające w izolacji. Jedną z mocnych stron firmy Ivy Tech ze stanu Indiana jest jej zdolność do wykrywania niedoborów umiejętności nie tylko w przypadku miasta czy hrabstwa, ale całego stanu. System bada, jakie umiejętności są potrzebne i gdzie, a następnie realokuje zasoby. Na przykład Ivy Tech jest na dobrej drodze do zapewnienia 50,000 100,000 poświadczeń dla XNUMX XNUMX dodatkowych pracowników z wykształceniem policealnym, których Indiana potrzebuje każdego roku, a wynagrodzenie na większości tych stanowisk przekracza średnią płacę stanową. Pomimo przeciwności związanych z pandemią, stanowiska analityków danych i analityków nadal są poszukiwane i wyglądają na to, że będą rosły szybciej w miarę ożywienia gospodarczego.

Integracja zwiększa również efektywność alokacji zasobów. Liderzy Ivy Tech zbadali rynek pracy w stanie Indiana i dostosowali pojemność 40 lokalizacji w kampusach do potrzeb lokalnych pracodawców. Zasoby są stale przenoszone do programów, w przypadku których popyt na pracę przewyższa podaż, oraz do dobrze płatnych ścieżek kariery.

Pomimo swojej narodowej rangi model Indiany nie jest powszechny. Tylko 11 stwierdza miały podobne systemy w 2018 r. W innych krajach systemy szkół wyższych mają charakter lokalny i czasami są powiązane z uniwersytetami. Jednak najlepsi z nich są znani ze ścisłej współpracy branżowej przy kształtowaniu programów edukacyjnych i szkoleniu pracowników. Connecticut jest przykładem systemu w fazie przejściowej, ponieważ jego urzędnicy planują połączyć wszystkie stanowe uczelnie i uniwersytety w jeden system ogólnostanowy do 2023 roku.

Argument za zatrudnianiem pracowników w szkołach wyższych jest silniejszy niż kiedykolwiek. Pandemia Covid-19 zmusiła osoby i organizacje do ponownego przemyślenia sposobu działania i znalezienia nowych ścieżek rozwoju talentów. Rośnie zgoda co do tego, że po kryzysie świat nie powinien wracać do poprzedniego status quo. Dostosowując się do nowych realiów, liderzy biznesu mogą wykorzystać obietnicę uczelni lokalnych, aby osiągnąć zarówno swoje cele finansowe, jak i aspiracje, aby siła robocza bardziej przypominała różnorodność naszego kraju.

Źródło: https://www.edsurge.com/news/2021-04-26-your-next-great-hire-is-graduating-from-a-community-college

Znak czasu:

Więcej z Eda Surge'a