Reżyser Alan Wake 2 twierdzi, że pewność siebie Remedy w grze wzrosła dzięki Everything Everywhere All At Once

Reżyser Alan Wake 2 twierdzi, że pewność siebie Remedy w grze wzrosła dzięki Everything Everywhere All At Once

Węzeł źródłowy: 3022534

Alan Wake 2 z pewnością nie boi się być dziwny, niezależnie od tego, czy pozwala zmienić układ poziomu za naciśnięciem przycisku, czy nagle zamienia się w pełnoprawny musical. Tworzenie gry tak świadomie musi być jednak stresującym doświadczeniem, ponieważ nie masz pojęcia, czy Twoje szalone pomysły trafią do odbiorców. Jednak według dyrektora kreatywnego Alana Wake'a 2, Sama Lake'a, wiara Remedy w grę została wzmocniona w trakcie tworzenia gry przez film, który jest równie dziwny i genialny.

Przemawiając do „Washington Post” Lake twierdzi, że pozytywne reakcje publiczności na „Wszystko wszędzie, wszystko na raz” – film science-fiction opowiadający o przygodach Chinki w średnim wieku w wieloświecie – dodało mu otuchy podczas tworzenia gry, która bawi się pojęciem rzeczywistości w podobnie dziwne sposoby. „Byliśmy już bardzo daleko od zrobienia tego, ale dało mi to pewność zrozumienia, że ​​to, co tutaj robimy, robimy te rzeczy we właściwym czasie”.

W szczególności Lake miał na myśli transcendencję filmu wobec konwencjonalnych struktur gatunkowych, czyli coś, czym Remedy zawsze się bawiło, ale z czym szczególnie chętnie eksperymentowało od czasu opracowania Control z 2019 roku. „Myślę, że jesteśmy więźniami tych idei i mamy tak silne pragnienie znalezienia i wymyślenia odpowiedzi. Bardzo, bardzo pragniemy tworzyć zasady i prawa oraz definiować różne rzeczy” – mówi Lake. „W fikcji i sztuce ważne jest, aby spróbować się z tym przełamać”.

Lake zwraca uwagę, że Alan Wake 2 jest właśnie o tym. Wake jako pisarz ma obsesję na punkcie gatunku, uwięziony w świecie, który aktywnie mu się przeciwstawia. „Mam wrażenie, że spojrzenie Alana Wake’a jest dość ograniczone i to jedna z interesujących wad naszej postaci” – mówi Lake. „Jeśli zagrasz w „Alan Wake 2”, z pewnością zobaczysz, że jeśli chodzi o historię i opowiadanie historii, nie jest ona ograniczona jednym gatunkiem.”

Możesz przeczytać cały wywiad tutaj. Wydaje się, że skakanie między gatunkami i wymiarami Alana Wake’a dobrze się przyjęło. Gra został nominowany na osiem nagród na tegorocznych TGAs, za najlepszą narrację. Nasz Robin Valentine raczej lubił to w swoim przeglądu również, mówiąc: „Rzadko zdarza się, aby gra o takim zasięgu była tak całkowicie sobą, a efektem jest przeżycie, które pozostanie w tobie na długo po obejrzeniu wszystkich przerażających spotkań, tandetnej strony z rękopisem i dziwacznej reklamy w lokalnej telewizji ma do zaoferowania.”

Znak czasu:

Więcej z PC Gamer