Jak znaleźć idealną nieruchomość na pierwszy wynajem (nawet w drogiej okolicy)

Jak znaleźć idealną nieruchomość na pierwszy wynajem (nawet w drogiej okolicy)

Węzeł źródłowy: 2948271

Twój pierwsza nieruchomość na wynajem jest najtrudniejsze; zaufaj nam w tej kwestii. Przechodzisz TAK wiele strategii, różne rynki, emocje przez cały proces. Większość niedoszłych inwestorów ma dość i rezygnuje, zanim zdążą zbudować prawdziwe bogactwo, ale ci, którzy mają mocny powód, stojący za marzeniami o własności nieruchomości na wynajem, robią to i rzadko tego żałują. Lyrva Sanchez„dlaczego” opiekowało się nią dwóch chłopców będąc obecnym jako samotna mama.

Krótko po separacji Lyrva wiedziała, że ​​nie chce poświęcać żadnej jakości życia swoich dzieci. Nadal chciała, żeby chodziły do ​​najlepszych szkół w najbezpieczniejszych rejonach, ale w południowej Kalifornii nawet najbardziej podstawowa nieruchomość była droga. Wypróbowała kilka strategii, aby zdobyć pierwszą nieruchomość na wynajem i uzyskać dodatkowy dochód, ale żadna nie przyniosła skutku. Któregoś dnia zgasła żarówka i wymyśliła IDEALNĄ strategię dotyczącą pierwszej nieruchomości na wynajem.

Jeśli jesteś zmagać się z analiza porażenia i nie wiesz, w którą stronę obrać swoją drogę inwestycyjną, wysłuchaj Lyrvy. Przeleciała cały kraj, żeby uświadomić sobie, że to, czego chce, znajduje się na jej własnym podwórku. Teraz sprawia dochód dodatkowy zmieniający życie i nie musi poświęcać czasu ze swoimi dziećmi, aby to zdobyć!

Kliknij tutaj, aby posłuchać podcastów Apple.

Posłuchaj podcastu tutaj

Przeczytaj transkrypcję tutaj

Ashley:
To jest 331 odcinek Real Estate Rookie.

Lirwa:
Dowiedziałem się już trochę o tym, jak sprawdzać najemców, jak spisywać umowy, jak egzekwować własne zasady, jak przeprowadzać remonty, mimo że były to drobne remonty, ale to duża część bycia inwestorem, zdobywania ofert , wszystko to. To po prostu zmieniło moje życie i teraz jestem pewien, że jeśli odważę się zrobić kolejną umowę lub inny projekt, będę miał pewność siebie. Wiem coś.

Ashley:
Nazywam się Ashley Kehr i jestem tu z moim współgospodarzem, Tonym J. Robinsonem.

Tony:
Witamy w podcaście Real Estate Rookie, w którym co tydzień, dwa razy w tygodniu dostarczamy Ci inspiracji, motywacji i historii, których musisz posłuchać, aby rozpocząć swoją podróż inwestycyjną. A w dzisiejszym odcinku otrzymasz zdrową dawkę tego wszystkiego. Dostaniesz trochę inspiracji, trochę motywacji i trochę kopa w tyłek, żeby naprawdę coś się wydarzyło. Dzisiejszym gościem jest Lyrva Sanchez. A kiedy usłyszycie historię Lyrvy, usłyszycie coś, z czym prawdopodobnie zmaga się wielu z Was, a mianowicie, że jest tak wiele informacji i jest tak wiele różnych strategii.
Jak wybrać ten, który będzie dla mnie najsensowniejszy? Usłyszysz także historię Lyrvy o tym, jak wyruszyła w podróż mającą na celu określenie właściwego dla niej kolejnego kroku.

Ashley:
A sposób, w jaki mówi o wyborze swojej strategii, będzie można się do tego odnieść w stylu: „Czytałam tę książkę, słuchałam tego podcastu” i tym podobne. Jednak nie potrafi wyjaśnić niektórych powodów, dla których wybrała strategię, która jej odpowiadała. Opowiada o swoim stylu życia, o tym dlaczego i po prostu o tym, jaką jest osobą. Właściwie zaczęła od sprzedaży hurtowej i opowie ci o jednej rzeczy, która jej się przydarzyła i która naprawdę szła dobrze.
Jeśli jesteś hurtownikiem, myślisz: „Tak, chcę, żeby tak się stało”. I nie podjęła żadnych działań w tej sprawie, ponieważ to nie była ona i zapoznała się z tymi wyjaśnieniami. Ale myślę, że ona bardzo słusznie zauważa, że ​​jeśli czujesz się nieswojo i nie czujesz, że jest to coś, co naprawdę ci odpowiada i spełnia, to możesz nie odnieść w tym sukcesu. Mówi więc o próbie powiązania rzeczy, które będą Ci odpowiadać przy wyborze strategii. Ale dowiadujemy się także o transakcjach pozyskiwania klientów i o tym, jak udało jej się znaleźć nieruchomości poza rynkiem.

Tony:
Zanim przejdziemy do rozmowy z Lyrvą, chcę szybko pogratulować osobie o pseudonimie DeLauro, która zostawiła pięciogwiazdkową recenzję w podcaście Apple. Ta osoba mówi: „Ten program jest świetny dla osób takich jak ja, które pracują na pełny etat, ale chcą dowiedzieć się więcej o inwestowaniu. Inwestowanie w nieruchomości wydawało się na początku przytłaczające, ale słuchanie Ashley i Tony’ego co tydzień pomogło mi poczuć się bardziej komfortowo ze wszystkimi warunkami, na jakie narzucane jest inwestowanie. Jestem teraz na forach BiggerPockets i uczę się tyle, ile mogę. Dziękuję za wszystkie wskazówki, chłopaki.”
Jeśli więc należysz do początkujących odbiorców i nie zostawiłeś jeszcze recenzji, zrób to. Zajmuje to tylko kilka minut. Im więcej recenzji otrzymamy, tym do większej liczby osób możemy dotrzeć. I nie, im więcej osób uda nam się dotrzeć, mam nadzieję, że zainspirujemy więcej osób do zrobienia kolejnego kroku lub zawarcia pierwszej umowy. Więc wyświadcz nam przysługę, wyświadcz komuś innemu przysługę i zostaw tę recenzję.
Lyrva Sanchez jest dyplomowaną pielęgniarką i samotną matką dwóch chłopców mieszkającą w południowej Kalifornii. Właściwie nie za daleko, gdzie mieszkam w SoCal. A po separacji spędziła dwa lata, goniąc za syndromem błyszczącego przedmiotu, jakim jest sprzedaż hurtowa i odrobina inwestowania poza stanem. Ale potem podwoiła strategię dotyczącą nieruchomości, która naprawdę zadziałała w jej przypadku, w przypadku jej dzieci, i dowiedziała się, że jedna nieruchomość może naprawdę zmienić jej życie. A więc Lyrva, witaj w programie.

Lirwa:
Cześć. Dziękuję, Tony.

Tony:
Bardzo się cieszę, że cię mam.

Lirwa:
Dziękuję. Bardzo dziękuję. Dziękuję.

Tony:
Bardzo się cieszę, że jesteś z nami w programie, ale chcę od razu przejść do sedna, Lyrvo. Co więc powiedziałbyś, że wprowadziło Cię w świat inwestowania w nieruchomości?

Lirwa:
Tak jak wspomniałeś, byłem niedawno w separacji. Mamy dwóch młodych chłopców i to był naprawdę trudny okres. Tak naprawdę działo się wiele dobrych rzeczy i niezbyt dobrych rzeczy. Właśnie spłaciłem cały dług. Miałem dług szkolny, miałem kredyt na samochód. Właśnie wszystko spłaciłem.

Ashley:
To jest niesamowite. Gratuluję tego. Zwykle nie jest to łatwe zadanie.

Lirwa:
Dziękuję. Dziękuję. Byłem więc na wycieczce Dave'a Ramseya i byłem pełen oszczędzania, oszczędzania i przeznaczania wszystkiego na zadłużenie. Kiedy więc dokonaliśmy tego wyboru, tej decyzji o separacji, był to naprawdę trudny i pełen wyzwań okres w moim życiu, który po prostu skłonił mnie do pracy nad sobą. Zagłębiłem się więc w rozwój osobisty, książki o samopomocy i tak dalej. Ale w ramach tego procesu natknąłem się także na inwestowanie w nieruchomości i budowanie bogactwa.
Jak mam nadal realizować swoje marzenia i życie, jakiego pragnę dla moich dzieci, skoro w zasadzie z dnia na dzień straciłem połowę moich dochodów. Więc tak to po prostu wyszło. To była część całego procesu wchodzenia w głąb siebie i próbowania, by radzić sobie lepiej, być lepszym i zapewnić moim dzieciom takie samo lub lepsze życie, niezależnie od mojego statusu.

Ashley:
Ile czasu minęło od waszej separacji, zanim faktycznie zacząłeś zajmować się nieruchomościami i może opowiedziałeś nam trochę o tym, jak wyglądało twoje życie? Poszedłeś i wynająłeś mieszkanie? Czy zostałeś w swoim domu? Pracowałeś gdzieś? Podaj nam, jak wyglądał Twój obraz finansów.

Lirwa:
Finansowo radziłem sobie dobrze, bo się spłaciliśmy i zaczęliśmy oszczędzać, ale nie czułem się dobrze, bo oczywiście nie miałem dostępu do… Wcześniej mieliśmy podwójne dochody. Zatrzymałem się w mieszkaniu. Wyprowadziłem się z mieszkania, które mieliśmy razem i przeprowadziłem się do dzielnicy, do której chciałem być bliżej, więc do lepszych szkół i tak dalej. Pracowałem już więc w firmie, w której jestem nadal. Jestem dyplomowaną pielęgniarką, ale nie jest to tradycyjna rola, więc w ramach planu zdrowotnego pracuję w domu i świadomie podjęłam taki wysiłek, ponieważ urodziłam drugie dziecko i pracowałam w szpitalu, to po prostu mi nie wyszło.
Pomogło więc to, że pracowałam w domu i mieszkałam w mieszkaniu i naprawdę starałam się minimalizować wszelkie wydatki. Po prostu nadal pozostawaj w tym czasie w tej mentalności bardzo smakowej. Więc tam właśnie byłem.

Ashley:
Dobra. Więc zacząłeś uczyć się o nieruchomościach. Jestem bardzo ciekaw, czy w Twojej roli, w której mogłeś pracować w domu, czy uważasz, że odegrało to dużą rolę w tym, że możesz zostać inwestorem na rynku nieruchomości? Jakie są korzyści, jeśli jest ktoś, kto właśnie teraz słucha i może ma możliwość pracy w domu, o czym powinien pomyśleć, rozpoczynając pracę na rynku nieruchomości, i jakie może to faktycznie przynieść mu korzyści?

Lirwa:
Myślę więc, że odegrało to ogromną rolę, ponieważ… Cóż, teraz mam wynajem krótkoterminowy, więc właściwie znajduje się na tej samej nieruchomości. Dlatego samo przebywanie na terenie obiektu pomaga. Mam sprzątaczkę, więc nie robię zbyt wiele aktywnie, ale po prostu sprawdzam, co tam jest, to bardzo pomogło. Poza tym w czasie uczenia się i przechodzenia przez proces uczenia się, co będzie dla mnie skuteczne, jeździłem po dzielnicach i sprawdzałem, do jakich obszarów ewentualnie mógłbym się dostać.
Odwoziłem więc dzieci do szkoły i w drodze do domu jeździłem po okolicy. A jazda za dolary, sprawdzanie, czy jest… Wszystko, czego dowiedziałem się z podcastu, próbowałem wdrożyć w życie w stylu: „Och, czy to pusty dom? Czy jest to potencjalna nieruchomość, którą mogę przejąć?” Po prostu próbuję wdrożyć w życie to, co usłyszałem w podcaście.

Ashley:
Szukaliście więc wolnych domów. Jakie były i powiedziałeś, że się czegoś nauczyłeś. Jakich innych rzeczy nauczyłeś się na temat domów, które mogą być dla Ciebie potencjalną nieruchomością?

Lirwa:
Więc nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale myślę, że to było coś, co wykonywałem. Sprawdzałem wartości nieruchomości i widziałem: „OK, to jest pusty dom, ile naprawdę może być wart?” I nie zaglądając do środka, czy w ogóle mógłbym się tego podjąć. Myślę, że wtedy po prostu bawiłem się w inwestora. Nie wiem, czy to naprawdę ma związek z pracą w domu, ale po prostu z tym, że masz trochę więcej elastyczności w swoim czasie. Przywiozłem dzieci i je odebrałem. I tak w tym czasie, podczas przerw itp., mogłem jeździć po okolicy i przeglądać nieruchomości oraz nowe oferty, które się pojawiały. Poszedłem zobaczyć, jak tylko przejechali obok nich, gdy tylko pojawili się na rynku.

Tony:
Lyrva, powiedziałaś, że coś, co mnie szczególnie wyróżnia, to to, że słuchałaś wielu podcastów i starałaś się wdrożyć w życie wszystko, czego się nauczyłaś. Myślę, że jest to ścieżka, którą podąża wielu nowych inwestorów, podczas której słyszą o różnych strategiach i próbują zastosować się do wszystkiego. Chcę więc poruszyć kwestię, w jaki sposób mogłeś zebrać wszystkie informacje, których się nauczyłeś i wdrożyć je w jednym czasie. Ale zanim to zrobię, jeszcze tylko jedno pytanie. Jaka byłaby Twoja rada dla kogoś, kto być może znajduje się w podobnej sytuacji i przechodzi przez tę wielką zmianę życiową?
Separacja i rozwód są dziś niestety zjawiskiem powszechnym i wiele osób ma aspiracje, aby zostać inwestorem w nieruchomości, ale mogą wykorzystać to wydarzenie życiowe, jakim jest separacja lub rozwód, jako wymówkę, dlaczego nie mogą inwestować w nieruchomości. Jaka jest więc Twoja rada dla kogoś, kto jest w podobnej sytuacji i chce zacząć?

Lirwa:
Myślę, że moja rada jest taka: zachowaj nadzieję. W jakiś sposób można znaleźć sposób. To nie tak, że nie możesz, po prostu jeszcze nie wymyśliłeś, jak to zrobić. I znaleźć sposób, aby to zadziałało dla Ciebie i Twojego stylu życia. Powiedziałbym, że wykonując wszystkie czynności, zajęło mi dużo czasu, nie poddając się, próbując znaleźć informacje, na przykład czytając różne rzeczy, natkniesz się na przypadkowe artykuły, rzeczy, które ci pomogą. W ten sposób odkryłem, że to dla mnie gra. Naprawdę brakowało mi gotówki na zakup nieruchomości. Nie na moje wydatki.
Pojawiały się te małe wskazówki lub możliwości. W pracy pojawiła się dla mnie szansa na awans i skorzystałem z niej. Z tyłu głowy myślałem o nieruchomościach, które mi pomogą. Staraj się więc zachować motywację i nie stracić z oczu. Syndrom błyszczących przedmiotów to naprawdę poważna sprawa i naprawdę wpływała na mnie przez dobre dwa lata.

Tony:
Uważam, że niezwykle ważne jest podkreślenie jednej rzeczy i bardzo podoba mi się, że powiedziałaś „nadzieja”, Lyrvo, ponieważ myślę, że to coś, co wielu ludzi traci, gdy przechodzą przez trudne chwile w swoim życiu. Ale kiedy przydarza ci się coś trudnego, nigdy nie możesz kontrolować tego, co życie rzuca na ciebie, ale zawsze możesz kontrolować, jak zareagujesz w takich sytuacjach. I ktoś mógłby coś zabrać. To może być rozwód. To może być śmierć w rodzinie. Może to być utrata pracy, a oni mogą wykorzystać tę chwilę i pozwolić, aby ich to załamało.
Mogą też wykorzystać tę chwilę jako motywację do stania się lepszą wersją siebie. I wygląda na to, Lyrvo, że wybrałaś drugie podejście i wykorzystałaś to do katapultowania się w kierunku czegoś lepszego. W związku z tym porozmawiajmy o tym, co zrobiłeś dalej. Tak więc, jak powiedziałem, chcę wrócić, ponieważ powiedziałeś, że próbowałeś zastosować w praktyce wszystko, czego nauczyłeś się z podcastu. To brzmi niemal przytłaczająco. Myślę więc, że przeprowadzimy nas przez proces wdrożenia wszystkiego i pokażemy, co zadziałało, a co nie.

Lirwa:
Zacząłem chodzić na spotkania. To było jak temat tygodnia. Bardzo mnie to ekscytowało, a potem przyglądałem się temu i próbowałem sprawdzić, czy to jest coś, w co chcę się zaangażować. Zacząłem więc myśleć: „No cóż, co robią wszyscy inni?” Zacząłem więc przyglądać się, co robią wszyscy inni, gdzie mógłbym potencjalnie rozpocząć sprzedaż hurtową?
Więc przyjrzałem się temu i pomyślałem: „No cóż, nie wiem, nie wydaje mi się to zbyt autentyczne ani coś, co bym zrobił, ale wygląda na to, że każdy zaczyna od tego”. Spotkałem więc jednego z organizatorów na jednym ze spotkań, na którym byłem, a potem wszyscy spotykali się towarzysko. Powiedziałem mu, co mnie interesuje lub co według mnie jest zainteresowane. Wszyscy są naprawdę pomocni na tych spotkaniach. Czego potrzebujesz? Czego szukasz?
Wszyscy po prostu się dzielą i w ogóle. Teraz był flipperem, ale zaczynał jako hurtownik i miał zakupiony program, który pomógł mu w sprzedaży hurtowej. On na to: „Mogę wypalić ci kopię płyt CD, jeśli chcesz, i od tego możesz zacząć”. Odpowiedziałem: „Jasne, świetnie”. Więc wziąłem to do domu, zaimplementowałem w koszulce i wszystko. A potem szybko zdałem sobie sprawę, że to po prostu nie dla mnie. Odbierałem telefony i nie mogłem odebrać telefonu. To było takie uczucie, którego nie potrafię wyjaśnić. To po prostu nie było dla mnie.

Ashley:
Co zrobiłeś, że odbierasz te telefony, jak sądzę? Dlaczego ludzie w ogóle do ciebie dzwonili? Jakie kroki podjąłeś wcześniej?

Lirwa:
Tak więc nauczą cię wszystkich kroków programu, otrzymasz listę i powiedzą ci o różnych typach list, które możesz uzyskać. A potem zdecydowałem się na listy. Pomyślałem więc: „No cóż, mogę to po prostu połączyć i stworzyć litery, a następnie wydrukować je w domu”. Mam skrzynkę kopert. Zrobiłem całe znaczki i wszystko, co jest napisane, wskazówki, jak otworzyć list, nadać mu kolor, aby wyskoczył w poczcie i tak dalej, co… To znaczy, jest tak wiele różnych wskazówek.
Chciałem tylko, żeby wyszło idealnie, ale wydrukowanie listów zajęło mi całą wieczność, ponieważ pomyślałem: „Popełnię błąd i nikt nie będzie chciał otworzyć mojego listu”. Cóż, ludzie faktycznie zaczęli dzwonić, a ja nie mogłem nawet odebrać telefonu. Tak bardzo bałam się odebrać telefon, że wszystkie połączenia kierowane były na moją pocztę głosową. Musiałem skonfigurować numer Google, więc wiedziałem, że dzwonią z tego konkretnego numeru. Więc pomyślałam: „To wydaje się takie fałszywe. To nie jest to, kim jestem.”
Jestem pewien, że w liście było coś w rodzaju: „Kupuję domy za gotówkę”, a ja nie miałem kupca i wydawało mi się to po prostu obskurne. Więc to po prostu na mnie nie zadziałało. Więc przyszło mi do głowy jeszcze kilka innych rzeczy. Ktoś przeprowadził wykład na temat domów mobilnych i tego, jak inwestują w domy mobilne i jak to robią. Kupiłem więc książkę i na tym koniec.
To było tak, że niezależnie od tematu, zagłębiałem się w niego, a potem byłem sfrustrowany, bo myślałem: „No cóż, to też nie działa w moim przypadku”. Następną rzeczą było inwestowanie poza stanem, ponieważ być może chodziło o wyższy poziom cenowy, w jaki myślałem, że faktycznie mógłbym zainwestować. A jedyną rzeczą było to, że byłem bardzo rozdarty pomiędzy kupnem domu a kupnem domu. będę biedny, czy powinienem wynajmować i inwestować poza stanem?” Bardzo trudno było mi podjąć decyzję i czułam, że nie mogę mieć tych dwóch.
Zacząłem więc: „No cóż, zobaczę, co tam jest”. Przyjrzałem się nieruchomościom pod klucz i nie czułem się komfortowo, ponieważ miałem wrażenie, że w tamtym czasie wiele liczb było zawyżanych, ponieważ faktycznie przeprowadzałem własną analizę. Właśnie też spojrzałem na Zillow i próbowałem znaleźć na rynku nieruchomości. Rzecz w tym, że tak bardzo starałem się znaleźć idealny rynek poza stanem, a teraz zdałem sobie sprawę, że taki nie istnieje.
Więc to była inna rzecz. Prawdopodobnie przeanalizowałem setki transakcji w różnych stanach i prawdopodobnie mógłbym wtedy kupić nieruchomość, ponieważ przeprowadziłem tak wiele analiz. Więc kiedy pomyślałem: „OK, może po prostu muszę to zrobić”. Moja przyjaciółka przeprowadziła się do Kansas kilka lat wcześniej, a inna dziewczyna ze studiów powiedziała: „Może ją odwiedzimy?” A ja powiedziałem: „OK”. I może uda mi się sprawić, że będzie to także wycieczka, podczas której obejrzę nieruchomości poza stanem. Kansas to prawdopodobnie dobra okolica. Przyjrzałem się okolicy, temu, co dzieje się na rynku pracy i tym wszystkim. Więc pomyślałem: „OK”. I to działa, bo może będę mógł odwiedzić przyjaciela, gdy będę poza domem, albo będę miał gdzie się zatrzymać, jeśli kiedykolwiek będę musiał tam pojechać.
Więc pracowaliśmy nad tą wycieczką. Ustaliliśmy to, a potem wspomniałem o tym mojemu przyjacielowi, mówiąc: „Hej, spędzę tam dzień. Zamierzam obejrzeć nieruchomość.” A ona na to: „No cóż, potrzebujesz pośrednika w handlu nieruchomościami?” A ja odpowiedziałem: „No tak, jeszcze go nie mam”. A ona na to: „Och, znam kogoś, kto może kogoś znać”. Więc dała mi numer. Wyciągnąłem rękę, skontaktowałem się. Wcześniej przesłała mi nieruchomości. To właśnie możesz zobaczyć, będąc tutaj. Nie mogę obiecać, że którykolwiek z nich będzie nadal dostępny, gdy tu będziesz, ale to tylko tak, aby mieć pomysł.
Pracował wówczas wyłącznie z inwestorami. To było jak gorący rynek. Wyglądało na to, że jego broker właśnie uruchomił dział przeznaczony wyłącznie dla inwestorów. I tak współpracował tylko z inwestorami. Poczułem się więc całkiem nieźle i pomyślałem: „OK, pracuję z kimś, kto powinien wiedzieć, jaki jest rynek i czego szukam”. Poleciał tam. Myślę, że widzieliśmy od 10 do XNUMX obiektów i pewnego dnia moi przyjaciele byli bardzo zmęczeni. Zaczęło się od tego, że wszyscy byliśmy szczęśliwi, podekscytowani i w ogóle.
Tylko ja odpowiedziałem: „Nie, musimy dokończyć listę”. Udało mi się przejść całość. Ale zacząłem mieć ochotę: „OK, te właściwości są…” Ze względu na mój przedział cenowy, patrzyliśmy na obszary C i może B minus i czułem się po prostu trochę nieswojo. Wyglądało na to, że systemy prawdopodobnie… Może wczoraj trzeba było wymienić główne systemy, albo były na skraju awarii, albo po prostu było w nich coś dziwnego. Nie było miejsca, w którym pomyślałbym: „Och, to jest w moim przedziale cenowym i wszystko jest w nim świetne”.
A samo przebywanie poza stanem i bycie nowym sprawiło, że poczułem się naprawdę niekomfortowo. Ale powiedziałem: „Cóż, chodzi o liczby”. Więc po prostu wróciłem do domu i wybrałem trzy najlepsze, na które potencjalnie mogłem się zdecydować, ale liczby mi nie odpowiadały. To było po prostu jasne. Myślę, że wartości nieruchomości wahały się od 110 do 215 pomiędzy tymi trzema. Nie pamiętam, gdzie wylądował ten pośrodku.

Tony:
Ale liczby nie zadziałały.

Lirwa:
Gotówka w gotówce stanowiła mniej niż 3%. To było po prostu [niesłyszalne 00:20:30]

Tony:
To bardzo ważne, żebyś o tym powiedziała, Lyrva, ponieważ myślę, że wielu nowicjuszy, kiedy inwestują cały swój czas i energię w badanie rynku, wylatujesz tam, zawierasz wiele transakcji, zaczynasz uzyskaj tego rodzaju reakcję emocjonalną, która powie: „Hej, zainwestowałem już w to tyle czasu, energii i wysiłku. Może poklepię trochę liczby, żebym poczuł się z tym lepiej”.
Ale podjąłeś decyzję, żeby tego nie robić. Wygląda więc na to, że trochę zanurzyłeś się w sprzedaży hurtowej. Wysłałeś przesyłki, które nie przyszły. Poszedłeś na rynek poza stanem, spotkałeś się z agentami i analizowałeś oferty, ale to nie wyszło. Jak więc właściwie wybrałeś strategię, która była dla Ciebie odpowiednia?

Lirwa:
Dobra. Tak, to jest… Dokładnie. Wróciłem z Kansas, zobaczyłem liczby. Pomyślałem sobie: „To wciąż jest…”. W tym momencie jestem bardzo sfrustrowany, ponieważ czuję, że nic na mnie nie działa. To działa dla wszystkich oprócz mnie. Powiedziałem: „OK”. Wróćmy do: „Chcę mieć dom. Nie chcę być biedna w Kalifornii. Po prostu nie wydaje mi się to wykonalne, ale naprawdę, naprawdę chcę nieruchomości inwestycyjnej, nieruchomości generującej dochód. Jak to mam? Jak mam mieć jedno i drugie?” I właśnie to do mnie dotarło. Muszę mieć nieruchomość z ADU.
Tylko w ten sposób mogę zdobyć jedno i drugie, najlepsze z obu, czego chcę. A to było po prostu coś w stylu: „Tak, tak”. Mówiłem: „Tak, to jest dokładnie… To wszystko”. A kiedy podjęłam tę decyzję, wydawało mi się, że nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. Doszlifowano mnie w stylu: „To wszystko”. Więc nieważne, jak długo by mi to zajęło, nie sądzę… Właściwie zajęło to tylko kilka miesięcy od podjęcia decyzji, że to będzie miało wpływ na mój styl życia i moją rodzinę, i zajęło to kilka miesięcy, ale jeśli tak zajęło mi to jeszcze dłużej, myślę, że właśnie taka miała być moja strategia. Wiedziałem, że to na mnie zadziała.

Ashley:
Czy możesz nam szybko wyjaśnić, czym jest ADU?

Lirwa:
Jest to więc inna jednostka, na przykład dodatkowy lokal mieszkalny znajdujący się na nieruchomości. Mam na myśli, że istnieją dla nich inne terminy lub jak pensjonaty, przerobiony garaż. Więc rozważałem którykolwiek z tych typów, ale musiało to być oddzielne mieszkanie, coś w rodzaju domu na zapleczu, w którym mógłbym mieszkać osobno z dziećmi, ponieważ gdybym był singlem, mógłbym kupić dom i wynajmować pokoje, ale to po prostu nie była opcją odpowiadającą temu, czego chciałem. Jest to więc teraz bardzo popularne i zyskało na popularności już w latach 20.… Był wtedy rok 2019, koniec 2018, początek 2019. Ale nie tak popularny jak dzisiaj. Teraz przypomina to rozkwit ADU w Kalifornii, ale w tamtym czasie wciąż zyskiwał na popularności.

Tony:
Myślę, że strategia ADU jest czymś takim, zwłaszcza jeśli twoje występy w domu mogą być wyjątkowo potężne, i mam nadzieję, że nieco później zajmiemy się tym, jak to ADU zadziałało w twoim przypadku, Lyrva. Ale chcę na szybko zwrócić na coś uwagę. Twoja podróż w poszukiwaniu właściwej strategii zaczęła się od fazy edukacyjnej: „Hej, pozwól mi po prostu dowiedzieć się jak najwięcej o różnych dostępnych opcjach”, co jest właściwą rzeczą. A potem w pewnym sensie zanurzyłeś palce w tych różnych strategiach, aby zrozumieć: „Hej, jaka jest ta, która w moim przypadku działa?” Powiedziałeś, że sprzedaż hurtowa nie do końca pasuje do tego, kim jestem jako osoba. Inwestowanie poza stanem nie podoba mi się pomysł robienia tego w przypadku innych marek. Nie rozumiem.
Ale ta strategia włamania się do domu z ADU idealnie pasuje do tego, kim jestem i czego chcę od moich inwestycji. Zwracam na to uwagę, ponieważ jeśli jesteś nowicjuszem, który słucha i nie określił jeszcze swojej strategii, myślę, że możesz śledzić to, co Lyrva zrobiła na podstawie tony edukacji, a następnie w niewielkim stopniu przetestować różne dostępne strategie . Ale myślę, Ash, że kiedy myślisz o wyborze swojej pierwszej strategii, czy pamiętasz, jakie kroki podjąłeś, aby powiedzieć: „Hej, chcę się skupić na BRRR na moim podwórku?” Czy próbowałeś czegoś przed zawarciem pierwszej transakcji?

Ashley:
Po prostu nie wiedziałem, że są inne strategie. Pracowałem dla jednego inwestora, a on wynajmował długoterminowe mieszkania i tylko tyle wiedziałem, że to jest inwestowanie w nieruchomości. Miałem więc ograniczony sposób myślenia i naiwność, dlatego zrobiłem swoje. Ale myślę też, że jeśli szukasz różnych strategii na początek, to gdzie jest twoja szansa? Gdzie masz… A więc, Lyrva, sprawdziłaś, który z nich najlepiej pasuje do mojego stylu życia i tego, co chcę osiągnąć, a także jaki jest Twój powód inwestowania w nieruchomości.
Niektóre z nich nie pasowały do ​​tego, czym chcesz się zajmować, np. sprzedażą hurtową. Nie chciałaś odbierać telefonu. To zniweczyłoby cały cel, jakim jest uzyskanie pewnego rodzaju wolności czasowej i uzyskanie wolności finansowej, ponieważ robiłeś coś, czego nie lubiłeś robić i obawiałeś się tego. Jest więc wiele różnych rzeczy, na które powinieneś zwrócić uwagę, wybierając tę ​​strategię. Więc Lyrva, jakie rzeczy były dla ciebie ważne i dlatego właśnie ta strategia byłaby twoją radą, gdyby ktoś słuchał i nie mógł się zdecydować?

Lirwa:
Tak. Zdecydowanie oceniaj swój styl życia. Moje „dlaczego” to moje dzieci. Nie chciałam, aby ta separacja, a potem rozwód, który był częścią tego całego procesu, toczące się w tle, naprawdę zdefiniowały naszą przyszłość i abyśmy mieli inny styl życia. Nadal chciałem zapewnić im ten sam styl życia. Nadal chciałam, żeby mieszkały w dobrej okolicy, z dobrymi szkołami i miały poczucie, że są w domu. Dorastałam w domu, w którym mieszkała moja samotna mama i której była właścicielem. I dlatego było to dla mnie naprawdę ważne.
Po prostu nie wydawało mi się, że wiem jak, ale kiedy już to zrozumiałem, było to dla mnie bardzo ważne. To po prostu coś, z czego nie mogłem zrezygnować. Kiedyś wymyśliłem jak to zrobić. Zastanów się więc, jaki jest Twój styl życia i jakie są Twoje mocne strony. Jeżeli nie będzie odbierać telefonu bo tak bardzo boisz się odebrać sprzedawcę to dzwoń. Nie rób tego. Po prostu spróbuj zobaczyć, co zadziała. Jaka jest Twoja strefa geniuszu? Gdzie zamierzasz zabłysnąć? I podchodzę do rzeczy kreatywnie. I tak oto doszedłem do wniosku, że w końcu dostałem swoją własność. Zrobiłem się kreatywny. To jeden z moich obszarów. Potrafię wymyślić rozwiązanie, jak sprawić, by coś się wydarzyło. Taka jest moja rada. Mógłbym dowiedzieć się, gdzie jest twój talent i w pewnym sensie to wykorzystać.

Ashley:
Kiedy już stwierdziłeś, że chcesz znaleźć nieruchomość w ADU, czy było to spowodowane tym, że właśnie zobaczyłeś nieruchomość w ADU, czy też dowiedziałeś się o niej i zacząłeś szukać? Jak znalazłeś tę pierwszą nieruchomość?

Lirwa:
Jak to znalazłem? Cóż, dowiedziałem się o nich na spotkaniach. I tak jak mówiłem, był to rok 2018, 2019. Było już głośno o ADU i wtedy było ciężko je dostać. Więc pojawiają się raz na jakiś czas. Zwykle może to kupić inwestor. Dlatego na rynku nie było ich zbyt wiele. I tak to odkryłem… Cóż, to część mojej podróży. Szukałem więc w internecie. Nie pojawiło się ich zbyt wiele. Myślę, że może co kilka miesięcy jakiś się pojawi.
Wiedziałem więc, ile wartości dodali do nieruchomości, na przykład, gdyby były to dwie sypialnie, jedna łazienka i znajdowało się na niej ADU, mówiąc: „No cóż, o ileż więcej byłoby to niż tylko dwie sypialnie i jedna łazienka”. Miałem więc pomysł, ile to doda do nieruchomości. Ale ja na to: „No cóż, nie chcę czekać. Chcę podjąć działania. Wiem, czego teraz chcę, więc muszę to jakoś przepłukać. Skontaktowałem się z moją przyjaciółką, która jest starszą siostrą i jest pośredniczką w handlu nieruchomościami, i przedstawiłem jej mój plan. Powiedziałem: „OK. Wiem, że podążaliście za mną w tej podróży i mówiłem o wszystkich rzeczach, które robię, ale teraz wiem, czego chcę.
Powiedziałem: „Chcę nieruchomość z ADU, taką jak Backhouse lub pensjonat i chcę, żebyś mi ją pokazał. Jeśli pojawi się na rynku, chcę, żebyś był moim pośrednikiem w handlu nieruchomościami. Powiedziałem: „Ale chcę też być z tobą szczery”. Będę szukać nieruchomości poza rynkiem. Miałem już trochę… To moje doświadczenie z handlu hurtowego, więc wiedziałem jak zdobyć listę z ListSource, jak wyciągnąć listę i czego szukać. Ale zapytałem ją również, ponieważ byliśmy przyjaciółmi i mieliśmy takie relacje: „Czy mogłabyś zdobyć dla mnie listę z MLS? Czy możesz przejrzeć dla mnie listę słów kluczowych i ram czasowych, które ci podałem?” I ona się zgodziła. Była zwolenniczką.

Ashley:
Tak. Jakich z nich używałeś?

Lirwa:
Myślę więc, że w MLS powinieneś szukać backhouse'a. Możesz po prostu coś wpisać [niesłyszalne 00:30:10]

Ashley:
Apartament teściowej czy coś.

Lirwa:
Jednym z nich był apartament teściowej. Tak, przerobiony garaż. Każde słowo, które może potencjalnie oznaczać, że jest tam inna jednostka. A potem były pewne ramy czasowe, myślę, że jeśli kupili w ciągu ostatnich dwóch lat, to byłoby tak, jakby usunąć je z listy. Więc dałem jej pewne parametry, a ona dała mi listę, a ja dostałem swoją listę z ListSource i połączyłem to. A potem poszedłem i przeszukałem te nieruchomości w Internecie. Byłem na Mapach Google. Po raz kolejny podrzucam moje dzieci. Poszedłbym spojrzeć na listę, przejechałbym obok nich. Próbowałem odhaczyć te, które nie byłyby dla mnie odpowiednie, i po prostu skondensować to tak: „OK. Cóż, nie mam zamiaru kupować mieszkania w górach i mieć dom z czterema lub pięcioma sypialniami. To po prostu niewykonalne, więc pozostańmy realistami.”
Sprowadziłem to więc do kilkunastu nieruchomości. Mniej więcej w tym czasie natknąłem się na coś, co było dla mnie bardzo ważne, aby móc kupić nieruchomość. Znalazłem informację, że można wyciągnąć 10,000 XNUMX dolarów z konta IRA, aby przeznaczyć je na zakup nowego domu. Więc jeśli jesteś nowym nabywcą domu. To postawiło mnie w nieco innym punkcie cenowym, ponieważ pomyślałem: „Och, to więcej pieniędzy na koszty zamknięcia”. Miałem wówczas bardzo napięty budżet, a to zrobiło ogromną różnicę, której nie byłbym w stanie wykorzystać poza stanem.
Pomyślałem więc: „Och, to kolejny znak, że jestem na dobrej drodze”. Właściwie nie mówię tego bez powodu. Zanim poprosiłem koleżankę o listę, znalazłem ten artykuł od projektantki, takiej jak dekoratorka, a ona umieściła na blogu wpis, w którym mówiła, jak kupić nieruchomość, której nie ma na rynku. I to było naprawdę pomocne, ponieważ znałem się na sprzedaży hurtowej, ale z innej, świeżej perspektywy. To była zwykła osoba, niebędąca inwestorem, a ona chciała mieszkać w konkretnej historycznej okolicy, a oni nie pojawiali się zbyt często.
Napisała więc bardzo szczery list, w którym wyjaśniła, dlaczego chciałaby kupować w tej okolicy, i skontaktowała się z nią. I pomyślałem: „Och, mogę to zrobić. To nie jest tak, że kupuję domy za gotówkę. Poczułem się o wiele bardziej sobą.” Pomyślałem więc: „Och, zdecydowanie mogę to zrobić i myślę, że mogę odbierać te telefony”. Więc połączyłam to z tą listą i ograniczyłam liczbę do tuzina, i otrzymałam list, skorzystałam z jej szablonu, bo ona to wszystko umieściła, a ja dopasowałam to do mojej historii.
Chodziło więc tylko o mnie i moje dzieci oraz o to, że mieszkaliśmy w tej okolicy. I powód, dla którego chciałbym kupić dom, ich specyficzny typ domu. I te listy pisałem w moim samochodzie przez około dwa do trzech tygodni. Nie udało mi się ich wydostać. Był to strach typu: „No cóż, co by było, gdyby… Moje imię jest wyjątkowe. A co, jeśli zachowują się jak ludzie, którzy chodzą do szkoły moich dzieci, ich rodzice, i mówią: „Och, wysyłasz nam to”. Dlaczego chcesz kupić nasz dom?” I pomyślałem, co ludzie o mnie pomyślą? A potem doszłam do punktu, w którym pomyślałam: „Nie obchodzi mnie, co ludzie o mnie myślą. Ja to zrobiłem. Zamierzam w jakiś sposób sprawić, żeby to zadziałało. Wysłałem ich i pomyślałem: „Skończyłem. Nie obchodzi mnie, co ludzie o mnie myślą. Tego właśnie chcę i zamierzam do tego dążyć.”

Tony:
To niezwykle inspirujące, Lyrva, ale chcę cię w tym zatrzymać, ponieważ uważam, że strach przed oceną to coś, z czym boryka się wielu nowych inwestorów, a nawet myśl: „Hej, chcę posiadać nieruchomość”. Zwłaszcza jeśli pochodzisz ze środowiska lub społeczności, w której nieczęsto się to robi w przypadku posiadania nieruchomości inwestycyjnych, ludzie mogą pomyśleć, że masz zbyt wielkie marzenia lub powiedzieć: „Och, to Lyrva i szalone sny”. Myślę jednak, że musisz mieć pewność siebie i powiedzieć: „Hej, jeśli wyznaczyłem sobie ten cel, spędziłem czas na uczeniu się. Zgromadziłem zasoby potrzebne do tego. Dlaczego nie zrobić kolejnego kroku?”
I oczywiście wyszło ci to naprawdę dobrze. Zakładam więc, że w końcu zdobędziesz się na odwagę i wrzucisz te listy pocztą. Czy Twój telefon natychmiast zaczyna dzwonić? Czy czekasz miesiącami, zanim usłyszysz odpowiedź od kogoś? A potem jak właściwie przystąpić do negocjacji ze sprzedawcami, gdy już się skontaktują.

Lirwa:
Nie spodziewałem się niczego. Pomyślałem: „No wiesz co, teraz po prostu to robię i idę dalej”. Ale to była część mojego „Robię to”. Skontaktowałem się więc z przyjacielem i powiedziałem: „Hej, wysłałem te listy. Dziękuję za przesłanie mi listy, ale nadal… Tego naprawdę chcę”. Tak więc na rynku pojawiły się dwie nieruchomości, w których liczba ADU w tym okresie trwała mniej więcej tydzień. Zapytałem: „Czy możemy umówić się na spotkanie, żeby się z nimi spotkać? Tak jak mówiłem, zarówno na rynku, jak i poza nim, zamierzam to zrobić. Odpowiedziała więc: „Jasne”.
Pojechaliśmy ich odwiedzić w ten weekend. Myślę, że minęło może tydzień, półtora tygodnia. Kiedy wysłałem listy, zapomniałem o tym, wyrzuciłem to z pamięci. Poszliśmy obejrzeć nieruchomości i kiedy byłem w jednej z nich, jeden z właścicieli skontaktował się ze mną e-mailem. To coś w stylu: „O mój Boże. To się dzieje naprawdę.” Był ze mną mój przyjaciel, pośrednik w obrocie nieruchomościami, i pomyślałem: „Pomóż mi sformułować odpowiedź”. A ja na to: „Coś się dzieje”. Nie wiem. Cokolwiek to jest, coś się dzieje.
Sformułowałem odpowiedź. Chodziliśmy tam i z powrotem kilka razy i zaprosili mnie na obejrzenie posiadłości tego wieczoru. Mój przyjaciel nie mógł iść ze mną, więc poprosiłem kogoś innego, żeby poszedł ze mną. Nie znam tych ludzi. Spotkam się z nimi w ich domu. Ale ja na to: „Ale ja idę”. Ponieważ kiedy dostałem e-mail, rozpoznałem nazwisko. Zaopatrzyłem się w te nieruchomości. Wiedziałem, gdzie oni są. Pomyślałem: „To szklarnia na rogu. To takie urocze. Chciałem to zobaczyć.
Poszedłem więc tego wieczoru, żeby się z nimi spotkać i poznać super miłą parę, super miłą rodzinę. Zabrali mnie do swojej posiadłości wewnątrz i na zewnątrz. Pokazali mi ADU. To było trochę funky i nie pozwoliłem, żeby mnie to przestraszyło. Pomyślałem: „Mógłbym z tym popracować. Mógłbym z tym całkowicie pracować, zwłaszcza jeśli dostanę to w ramach umowy. Jeśli ich cena nie będzie poza moim zakresem, całkowicie się z tym pogodzę.”
Więc oczywiście im tego nie powiedziałem. Powiedzieliśmy: „Zastanówmy się nad tym oboje. Nie spiesz się, a my poświęcimy czas na podjęcie decyzji, czy będziemy kontynuować prace”. Powiedzieli: „Poświęć kilka dni i skontaktuj się z nami, a będziesz wiedział, abyśmy mogli wiedzieć tak czy inaczej”. Opowiedzieli mi trochę o swojej historii i dlaczego w ogóle się ze mną skontaktowali. Więc to rodzina próbowała dostać się w ten obszar. Znowu te szkoły, w ogóle, w tamtych czasach trudno było się dostać na posesję.
Więc byli tam przez trzy lata. Kupili go na rynku od swoich znajomych i starali się, aby działał jak nieruchomość, która naprawdę nie była dla nich odpowiednia, ale naprawdę chcieli dostać się w tę okolicę. Tworzyli więc sześcioosobową rodzinę. Mieli czworo dzieci. I tak jest to mały dom. To dwie sypialnie, jedna łazienka. Zatem dwójka ich starszych dzieci mieszkała w ADU, a posiadanie nastolatków i ADU po prostu nie pasowało. Pomyśleli więc: „No cóż, to naprawdę duża posiadłość. Być może uda się go wyremontować i rozbudować.”
Przeszli przez cały proces planowania i wykonywania tego wszystkiego, ale okazało się to dla nich naprawdę kosztowne. A potem powiedzieli: „Zezwijmy to, kupmy większy dom i zatrzymajmy go na wynajem”. Więc w tamtym czasie go naprawiali, żeby go wynająć, i byli depozytariuszem innego domu. Kiedy się z nimi skontaktowałem, powiedzieli, że być może myśleli, że odgryzają więcej, niż są w stanie przeżuć. Myśleli więc: „Może nie możemy być właścicielami ziemskimi. Być może to dla nas za dużo. Może utrudniamy nam życie i powinniśmy po prostu iść dalej. I jest taka osoba, która się z nami kontaktuje.

Ashley:
Kiedy patrzyłeś na tę nieruchomość, czy wiedziałeś, że odwyk jest czymś, na co możesz się zdecydować? Udało Ci się to dokończyć?

Lirwa:
Tak. Zatem główne miejsce zamieszkania było dla mnie wykończone pod klucz, abym mógł zamieszkać z dziećmi. Jeśli chodzi o pensjonat, był on, jak sądzę, wystarczająco mały, aby móc powiedzieć: „Mogłbym z tym pracować. Mogłem mieć mały budżet i to była płyta gipsowo-kartonowa. Myślę, że to naprawdę była najważniejsza część, która powinna być.” Zamiast w sypialni, w aneksie kuchennym znajdowała się fajna szafa. A ja na to: „No cóż, sypialnia jest tuż obok kuchni, mogłabym ją po prostu odwrócić i zostawić miejsce i zrobić funkcjonalną szafkę przypominającą spiżarnię w kuchni”. Pomyślałem sobie: „Mogę to zrobić. Mógłbym z tym pracować. Jaki jest koszt płyt kartonowo-gipsowych?”

Ashley:
Czy możesz nam podać liczby tej całej sprawy? Zrobię to szybko i strzelę do ciebie. Jaka była cena, jakiej oczekiwali, czy po prostu zaoferowałeś cenę?

Lirwa:
Zaczęli więc od ceny 605. Właściwie podali dwie ceny. Jeden z odnowioną kuchnią i drugi bez, a ja wziąłem bez, bo byłem na tak.

Ashley:
Dobra. I to właśnie za to zapłaciłeś, 605.

Lirwa:
Zrobiłem to, bo wiedziałem, co to jest ADU, nieruchomość z… Zatem była ona poniżej ceny rynkowej.

Ashley:
Jak w takim razie sfinansowałeś tę transakcję?

Lirwa:
Była to więc zwykła pożyczka. Odłożyłem 10%, żeby moja płatność była wykonalna, i wykorzystałem konto IRA, które miałem z poprzedniej pracy, i wykorzystałem je na 10,000 XNUMX dolarów na pokrycie kosztów zamknięcia.

Ashley:
Więc pożyczyłeś pieniądze z konta IRA, czy je wyciągnąłeś?

Lirwa:
Został wycofany bez kary, więc go wycofałem.

Ashley:
A ile kosztowała Cię rehabilitacja, którą musiałeś odbyć w ADU?

Lirwa:
Myślę, że wydałem… myślę, że było to może 35, 4,500. To było absolutne minimum: pomalowanie i mała zmiana szafy, a musiałem to zrobić szybko.

Ashley:
W takim razie co zdecydowałeś się na wynajem tej nieruchomości i czy wynajmujesz ją długoterminowo, krótkoterminowo, czy nawet średnioterminowo?

Lirwa:
Więc zacząłem i robiłem to przez dwa lata. W pierwszym roku był rok 1375. A więc jest tu jedna sypialnia i jedna łazienka. To mały pensjonat.

Ashley:
Jaka była spłata kredytu hipotecznego z tego tytułu? Miesiąc. Ile to pokrywało twoją spłatę kredytu hipotecznego?

Lirwa:
Więc wtedy, ponieważ od tego czasu refinansowałem kilka razy, było to, chcę powiedzieć, około 3,000.

Ashley:
Czyli nieco więcej niż jedna trzecia spłaty kredytu hipotecznego? To obejmowało.

Lirwa:
Tak.

Ashley:
Dobra. Co więc się stało? Mówiłeś, że wynajmowałeś go na rok i długoterminowo. A potem co się stało?

Lirwa:
I tak przez rok był 1375, potem przyszła pandemia, więc poczekałem na podwyżkę czynszu i wtedy doszedłem do 1425.

Ashley:
Oh świetnie.

Lirwa:
Więc została, najemca został na dwa lata, a kiedy się przeprowadziła, pomyślałem: „Myślę, że chcę wynająć krótkoterminowy”. Myślę, że chcę się tym pobawić. Widziałem więc w okolicy, było ich wtedy kilku i robili to od naprawdę długiego czasu i mniej więcej tak było. Może po prostu wstawili tam zwykłe meble lub stare rzeczy, które znaleźli, pensjonat lub mieszkania na zapleczu. Mówię nie o domach.
Pomyślałem więc, że mogę to zrobić i że mogę to zrobić lepiej. Właściwie mógłbym kupić całe nowe meble i dopasować je do siebie. Widziałem, że byli to doświadczeni gospodarze, którzy w pewnym sensie to robili, chcę powiedzieć, że w starym stylu, gdzie było to jak hobby i po prostu wstawiali tam swoje, być może używane, meble. I to na nich działało. Ale pomyślałem: „Chcę to zrobić i to jak prawdziwy biznes. Chcę go po prostu umeblować, sprawić, żeby był ładny i zrobić całość”.
Więc już miałem budżet. Byłem przez dwa lata właścicielem tej nieruchomości i czułem się trochę bardziej komfortowo. Zrobiłem więc mały remont. Pomyślałem: „No cóż, muszę trochę więcej popracować w łazience”. Wymieniłem podłogę i dodałem kilka opraw oświetleniowych.

Ashley:
Czy przeprowadzając te renowacje, udało Ci się uzyskać o wiele więcej w przypadku wynajmu krótkoterminowego niż w przypadku wynajmu długoterminowego?

Lirwa:
Podwoiłem swoje przychody.

Tony:
Wow.

Lirwa:
Było pięknie [niesłyszalne 00:43:12].

Ashley:
To było tego warte.

Tony:
Prawie pokrywając cały kredyt hipoteczny, brzmi to jak, prawda, z ADU?

Lirwa:
Tak, prawie.

Tony:
Tak. To fantastycznie. To znaczy, móc mieszkać w południowej Kalifornii i nie wydawać prawie nic na kredyt hipoteczny, to szaleństwo. To bardzo trudna rzecz. Dlatego gratuluję Ci, że znalazłeś na to sposób. Lyrva, podoba mi się wszystko w Twojej historii. Podoba mi się fakt, że te różne elementy strategii, które wypróbowałeś, udało Ci się połączyć w jedną transakcję, która miała dla ciebie największy sens, prawda? Byłeś tak pewny siebie, wysyłając te 12 listów, ponieważ już wcześniej zajmowałeś się wysyłaniem wszystkich maili do sprzedaży hurtowej. A praca, którą wykonałeś, analizując oferty poza stanem, pomoże ci zachować większą pewność, gdy nadejdzie czas analizy nieruchomości na własnym podwórku.
Zatem wszystko, czego się nauczyłeś, zakończyło się tą jedną umową i wygląda na to, że wyszło ci to niewiarygodnie dobrze. Czy jesteś gotowa na dzisiejsze pytanie, Lyrvo?

Lirwa:
Pewnie.

Tony:
Gdy słuchasz i chcesz, aby Twoje pytanie pojawiło się w jednym z naszych odcinków, przejdź do bigpockets.com/reply, a być może wykorzystamy Twoje pytanie. Tak więc dzisiejsze pytanie pochodzi od Judy Underwood, a Judy mówi: „Dla tych z Was, którzy zaciągnęli pożyczkę pod kwotę 401 (k) na zakup nieruchomości, czy refinansowaliście później swój dom, aby spłacić siebie? Jak wykorzystałeś fundusze 401(k) na inwestowanie w nieruchomości? Naprawdę nie chcę się wycofać, chyba że zaciągnę pożyczkę. Jaka jest twoja rekomendacja, Lyrva. Przykro mi z powodu Judy.

Lirwa:
Więc to nie do końca była moja sytuacja. Miałem więc konto IRA, które nie było u mojego obecnego pracodawcy. I mam wrażenie, że każdy je ma, bo wcześniej pracowałeś gdzie indziej. Powiedziałbym więc, że zanim udasz się do swojego obecnego zasiłku 401(k) lub 403(b), niezależnie od tego, jaka jest Twoja obecna emerytura, sprawdź, czy masz emeryturę lub jakiś fundusz emerytalny u poprzedniego pracodawcy, a wtedy będziesz mógł przenieś to na konto IRA. A oto darmowa kara w wysokości 10,000 XNUMX dolarów, którą możesz przeznaczyć na zakup domu.
Nie wiem więc, czy koniecznie pożyczyłbym z mojego obecnego planu emerytalnego. To zależy, ale najpierw zrobiłbym to, zanim wykorzystam inne fundusze.

Ashley:
Wspaniały. Dziękuję. OK, przejdziemy do naszego egzaminu na nowicjusza. Pierwsze pytanie brzmi: „Jaka jest jedna praktyczna rzecz, którą nowicjusze powinni zrobić po wysłuchaniu tego odcinka?”

Lirwa:
Wrócę, żeby ocenić twój styl życia. Co jest dla Ciebie ważne? Jak chcesz, żeby wyglądała Twoja przyszłość? Jak wygląda Twoje życie rodzinne? I użyj tego jako odskoczni do podjęcia decyzji, jaka będzie Twoja strategia.

Tony:
W porządku. Pytanie numer dwa. Jakiego narzędzia, aplikacji lub systemu używasz w swojej firmie?

Lirwa:
Cóż, teraz, gdy mam wynajem krótkoterminowy, korzystam z Airbnb, oczywiście jest jednym z dużych. Ale jak powiedziałem, prowadzę to zawodowo, więc staram się być nieco bardziej wyrafinowany. I chociaż mam tylko jedno, korzystam z oprogramowania do wyceny, czego wiele osób nie robi, ponieważ myślą: „No cóż, to ich kosztuje, ale tak naprawdę zarabiam pieniądze, jeśli używam tego we właściwy sposób”. Odkąd przeszłam na ten tryb, sama jestem zaskoczona, o ile więcej mogę uzyskać w niektóre noce, podczas których dzieją się wydarzenia i rzeczy, o których nawet bym nie pomyślała.

Ashley:
Dobra. I nasze ostatnie pytanie: chcę dzisiaj dostosować się do Ciebie nieco inaczej, ale jak inwestowanie w nieruchomości zmieniło Twoje życie?

Lirwa:
Wow. To zmieniło dla mnie wszystko. Czuję, że to doświadczenie, cała ta sprawa pomogła mi nauczyć moje dzieci: „To właśnie możesz zrobić. Wymyślasz różne rzeczy na bieżąco i dochodzisz do wniosku. Ale także mój styl życia. Czuję, że pomógł mi prowadzić taki styl życia, jakiego chcę, mieszkać w południowej Kalifornii, w wybranej przeze mnie okolicy, zarabiając naprawdę dobre pieniądze na nieruchomości, w której mieszkam tuż obok. Mam to za sobą w porównaniu z jednym lub kilkoma stanami dalej, po prostu muszę mieć na to oko i naukę, której nauczyłem się przez cały ten proces.
Dowiedziałem się już trochę o tym, jak sprawdzać najemców, jak spisywać umowę, jak egzekwować własne zasady, jak przeprowadzać remonty, nawet jeśli były to drobne remonty. Ale to duża część bycia inwestorem, otrzymywania ofert i tak dalej. To po prostu zmieniło moje życie i teraz mam pewność, że jeśli zaryzykuję i zrealizuję kolejną transakcję lub inny projekt, będę mieć pewność siebie. Wiem coś. Znam się trochę na nieruchomościach.

Tony:
Czy to nie szalone, jak jedna umowa wpłynie na Twoją pewność siebie? I dlatego głównym celem programu dla nowicjuszy jest po prostu dać każdemu, kto go słucha, pewność siebie, pozwalającą na zdobycie pierwszej oferty. Ponieważ gdy zdobędziesz pierwszy, drugi jest wykładniczo łatwiejszy. Za Tobą jest o wiele więcej dynamiki i pewności siebie. Dlatego doceniam, że się tym dzielisz, Lyrva. Zanim na tym zakończymy, chcę pozdrowić debiutującą gwiazdę rocka z tego tygodnia. Dzisiejszą gwiazdą rocka jest Aaron Nygaard. Nie mogę też wymienić nazwiska Nygaard, nie myśląc o programie telewizyjnym Fargo. Tak czy inaczej, jeśli znacie Fargo, uwielbiam ten program.
Ale Aaron mówi: „Zamknięto nieruchomość numer dwa przez wspólnego znajomego. Poinformowałem wszystkich, że moim celem jest inwestowanie w nieruchomości w pełnym wymiarze godzin. Moją pierwszą nieruchomość nabyłem za pośrednictwem odręcznej poczty bezpośredniej. I podał liczby. Jest to cena zakupu 105. Remont kosztował 20,000 225,000 dolarów, a potem wyceniono go na XNUMX XNUMX dolarów. Aaron mówi: „Teraz idę na cygaro, aby uczcić zamknięcie tej jednostki”. Aaronie, gratulacje, bracie.

Ashley:
Cóż, Lyrva, dziękuję bardzo za przyłączenie się do nas dzisiaj w podcaście. Czy możesz poinformować wszystkich, gdzie mogą się z Tobą skontaktować i uzyskać więcej informacji na Twój temat?

Lirwa:
Dziękuję. Jestem na lyrvasanchez.com i na Facebooku także Lyrva Sanchez. A potem możesz sprawdzić Rustic & Chic B&B na Instagramie.

Ashley:
Wspaniały. Bardzo dziękuję. Nazywam się Ashley @wealthfromrentals, a on Tony @tonyjrobinson na Instagramie. Nie zapomnij sprawdzić naszej nowej książki na stronie bigpockets.com/partnerships, aby otrzymać egzemplarz. Wrócimy w sobotę z odpowiedzią dla nowicjusza.

Głośnik 4:
(śpiewanie)

Obejrzyj odcinek tutaj

????????????????????????????????????????????

Pomóż nam!

Pomóż nam dotrzeć do nowych słuchaczy w iTunes, zostawiając nam ocenę i recenzję! To zajmuje tylko 30 sekund, a instrukcje można znaleźć tutaj. Dziękuję! Naprawdę to doceniamy!

W tym odcinku omówimy:

  • Idealna strategia na pierwszy wynajem nieruchomości które Lyrva nazywa „ najlepsze z obusposób inwestowania
  • Inwestowanie poza stanem a przy zakupie nieruchomości na odległość jest NIE jest to właściwy ruch 
  • Inwestowanie w trudnych czasach w swoim życiu i używaj swojego „dlaczego”, aby nadal polować na właściwość nr 1
  • ADU (mieszkanie dodatkowe) inwestycje i jak zamienić dodatkową przestrzeń w plik poważny strumień dochodów 
  • jak znajdź niedrogie, niedostępne na rynku nieruchomości Promocje jako CAŁKOWICIE początkujący
  • oraz So Wiele więcej!

Linki z programu

Książka wymieniona w programie

Połącz się z Lyrvą:

Chcesz dowiedzieć się więcej o dzisiejszych sponsorach lub zostać partnerem BiggerPockets? E-mail .

Uwaga według BiggerPockets: Są to opinie napisane przez autora i niekoniecznie reprezentują opinie BiggerPockets.

Znak czasu:

Więcej z Większe kieszenie