Google przekazuje 20 milionów dolarów na finansowanie badań nad odpowiedzialną sztuczną inteligencją

Google przekazuje 20 milionów dolarów na finansowanie badań nad odpowiedzialną sztuczną inteligencją

Węzeł źródłowy: 2881081

Google zebrało 20 milionów dolarów na sfinansowanie badań nad tym, jak sztuczną inteligencję można rozwijać i wykorzystywać w sposób odpowiedzialny oraz mieć pozytywny wpływ na świat.

„Sztuczna inteligencja może ułatwić nam życie i sprostać niektórym z najbardziej złożonych wyzwań społecznych, takich jak zapobieganie chorobom, usprawnianie funkcjonowania miast i przewidywanie klęsk żywiołowych” – Brigitte Hoyer Gosselink, dyrektor ds. wpływu produktów w gigantie wyszukiwarkowym, wyjaśnione w dzisiejszym oświadczeniu. 

„Rodzi to jednak również pytania o uczciwość, stronniczość, dezinformację, bezpieczeństwo i przyszłość pracy. Odpowiedź na te pytania będzie wymagała głębokiej współpracy między przemysłem, środowiskiem akademickim, rządami i społeczeństwem obywatelskim.

20 milionów dolarów zarezerwowane na projekt Digital Futures – niezbyt dużo dla Google, ale dużo dla naukowców i zespołów doradczych – zostanie przeznaczone na wsparcie zewnętrznych badaczy badających, w jaki sposób technologia uczenia maszynowego będzie kształtować społeczeństwo w coraz większym stopniu wkraczające w życie ludzi . Projekt jest szczególnie zainteresowany potencjałem sztucznej inteligencji do wywrócenia do góry nogami gospodarek, rządów i instytucji, a także finansuje intelektualistów, aby badać takie kwestie, jak:

  • Jak sztuczna inteligencja wpłynie na bezpieczeństwo globalne i jak można ją wykorzystać do zwiększenia bezpieczeństwa instytucji i przedsiębiorstw
  • W jaki sposób sztuczna inteligencja wpłynie na pracę i gospodarkę, jakie kroki możemy podjąć już dziś, aby przenieść siłę roboczą na stanowiska przyszłości oparte na sztucznej inteligencji oraz w jaki sposób rządy mogą wykorzystać sztuczną inteligencję do zwiększenia produktywności i wzrostu gospodarczego
  • Jakie rodzaje struktur zarządzania i wysiłki międzybranżowe mogą najlepiej promować odpowiedzialne innowacje w zakresie sztucznej inteligencji?

Google twierdzi, że przekazał już część pieniędzy w formie dotacji różnym ośrodkom doradczym: Aspen Institute, Brookings Institution, Carnegie Endowment for International Peace, Center for a New American Security, Center for Strategic and International Studies oraz R Street Institute. , a także Future of Work MIT oraz organizacje non-profit SeedAI, Instytut Bezpieczeństwa i Technologii oraz fundusz edukacyjny Leadership Conference. 

Podobnie jak inne nazwy z branży Big Tech, ten internetowy gigant pragnie na dobre ukazać się jako lider w rozwoju sztucznej inteligencji. Pod nim Zasady AI, firma Google zobowiązała się do bezpiecznego tworzenia tej technologii i unikania szkodliwych uprzedzeń. Nie zawsze jednak udawało mu się dotrzymywać obietnic i w przypadku niektórych swoich produktów wpadła w kłopoty.

Oprogramowanie do rozpoznawania obrazów wdrożone w aplikacji Zdjęcia na przykład w 2015 r. oznaczyło Czarnych jako goryle. Aby uniknąć tego rodzaju błędów, Google po prostu zablokowane możliwości użytkowników w zakresie przeszukiwania obrazów przy użyciu dowolnych etykiet związanych z naczelnymi. Inne firmy, takie jak Apple, Microsoft i Amazon, zrobiły to samo z własnym oprogramowaniem do przechowywania obrazów.

Podobnie było z Google krytykowane za pośpiech z wdrożeniem chatbota służącego do wyszukiwania w Internecie Bard konkurować z udoskonaloną wyszukiwarką Bing firmy Microsoft opartą na czacie. W dniu startu Bard został przyłapany na podawaniu fałszywych informacji podczas publicznej demonstracji. Kiedy chatbotowi zadano pytanie dotyczące największych odkryć Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, błędnie stwierdził, że „JWST wykonał pierwsze zdjęcia planety spoza naszego Układu Słonecznego”.

W rzeczywistości nasze pierwsze zdjęcie egzoplanety, 2M1207b, zostało wykonane przez Bardzo Duży Teleskop Europejskiego Obserwatorium Południowego w 2004 roku, według do NASA.

Później odkryto, że sztuczna inteligencja Bing firmy Microsoft wcale nie była lepsza wygenerowane błędne informacje o miejscach i z raportów.

Mimo to Google stara się uczynić swoją technologię bezpieczniejszą i dołączył do innych czołowych firm, takich jak OpenAI, Meta, Amazon, Microsoft i innych, aby zgodzić się na prowadzone przez rząd audyty swoich produktów. Sondy te będą skupiać się na obszarach szczególnie ryzykownych, takich jak cyberbezpieczeństwo i bezpieczeństwo biologiczne. Obiecali także opracowanie technik cyfrowego znakowania wodnego w celu wykrywania treści generowanych przez sztuczną inteligencję i zwalczania dezinformacji.

W zeszłym miesiącu ogłosili to badacze z Google DeepMind SynthID, narzędzie, które subtelnie zmienia piksele obrazu generowanego przez jego model Imagen, aby zasygnalizować, że jest to obraz syntetyczny. Tymczasem Google niedawno zaktualizowało swoje treści polityczne reguły i obecnie wymaga, aby wszyscy zweryfikowani reklamodawcy wyborczy ujawniali, czy ich reklamy zawierają obrazy, filmy lub dźwięk wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Nowa polityka wejdzie w życie w połowie listopada tego roku.

I Amazonka ostatnio zmodyfikowała swoje zasady, wymagając od autorów udostępniania swojej pracy za pośrednictwem Kindle Direct Publishing należącego do giganta handlu elektronicznego ujawniać jakiekolwiek wykorzystanie sztucznej inteligencji do generowania treści. ®

Znak czasu:

Więcej z Rejestr