General Atomics demonstruje wydrukowany w 3D pojazd efektowy wystrzelony z powietrza

General Atomics demonstruje wydrukowany w 3D pojazd efektowy wystrzelony z powietrza

Węzeł źródłowy: 3092512

Ogólne systemy lotnicze Atomics powiedział, że pomyślnie wypuścił nowy efekty wystrzeliwane z powietrza platforma wykonana metodą przyrostową z wewnętrznej komory uzbrojenia bezzałogowego systemu MQ-20 Avenger.

Firma nawiązała współpracę z Divergent Technologies, Inc. przy projektowaniu i budowie pojazdu z zaawansowanymi efektami wystrzeliwania z powietrza, w skrócie A2LE, z wykorzystaniem adaptacyjnego systemu produkcji (DAPS) firmy Divergent „w celu wsparcia szybkiej i taniej produkcji pojazdu demonstracyjnego” – stwierdziła w oświadczenie.

Demonstracja, która odbyła się 28 listopada na terenie Dugway Proving Ground w stanie Utah, pokazała, że ​​produkcja przyrostowa, znana również jako druk 3D, na wczesnym etapie procesu projektowania może zwiększyć wydajność – twierdzi firma. Jest to kluczowy krok w walidacji właściwości procesu i materiałów AM pod kątem włączenia ich do przyszłych systemów, które będą stosowane zarówno na platformach załogowych, jak i bezzałogowych.

Lot był „pierwszym, kluczowym krokiem w wykazaniu zdolności GA-ASI do szybkiego opracowywania, produkcji i testowania systemu małych bezzałogowych statków powietrznych (SUAS) w kontrolowany sposób o niskim ryzyku” – Mike Atwood, wiceprezes firmy ds. zaawansowanych programów, – napisano w oświadczeniu. „A2LE demonstruje połączenie uznanych możliwości projektowania samolotów GA-ASI z DAPS firmy Divergent, torując drogę do dalszego rozwoju niedrogich, modułowych platform SUAS, które można dostosować do potrzeb bojowników za ułamek kosztów i czasu realizacji obecnie stosowanych systemów .”

Firma planuje sieć A2LE zapewniają „trwałą, ekspansywną sieć” do obserwacji, ataków, tłumienia obrony powietrznej wroga lub ścieżek komunikacyjnych, zgodnie z oświadczeniem, przy jednoczesnym ulepszaniu obecnych i przyszłych platform załogowych i bezzałogowych o zwiększone możliwości.

Armia amerykańska intensywnie ocenia efekty wystrzelenia od około pięciu lat i rozważa kilka klas wielkości efektów wystrzelonych. Trwa ocena wstępnego, małego prototypu nadającego się do wyniesienia na orbitę – będącego efektem współpracy pomiędzy Anduril Industries, Collins Aerospace firmy RTX i Aurora Flight Sciences – w ramach eksperymentów z wymaganiami i możliwościami przyszłego programu.

Służba planuje wystrzeliwać te małe samoloty bez załogi nie tylko z platform powietrznych, ale z wyrzutni na ziemi lub z pojazdów. Wielokrotnie zademonstrował swoje możliwości, w tym po raz pierwszy w serwisie Ćwiczenia brzegowe w 2021 r., która eksperymentuje z technologią w celu usprawnienia operacji na poziomie powietrznym.

General Atomics zademonstrował kolejne ALE — Orlęt — które firma przeprowadziła rok temu z bezzałogowego statku powietrznego Gray Eagle.

Jak stwierdziła firma, Eaglet zmieściłby się w klasie dużej, co oznacza możliwość przenoszenia szerokiej gamy mocniejszych czujników i ładunków. Szary Orzeł nadal byłby w stanie unieść go przez tysiące kilometrów przed wystrzeleniem. Uważa się, że A2LE mieści się w kategorii małych.

„Firma General Atomics podchodzi do przyszłości niezamieszkanych statków powietrznych i systemów w oparciu o podejście „rodziny systemów”” – powiedział rzecznik C. Mark Brinkley. „Bez względu na to, czy są to samoloty wystrzeliwane z powietrza, czy z ziemi, nadające się do odzyskania czy jednorazowego użytku, postrzegamy te samoloty jako oferujące różne opcje skonfigurowane do różnych misji”.

Oprócz Eaglet i A2LE firma pracuje nad kilkoma wprowadzonymi na rynek produktami z efektami, takimi jak Sparrowhawk i LongShot, dodał Brinkley.

„Wszystkie są podobne i wszystkie są różne, ale głównym tematem jest przystępna cenowo masa na dużą skalę, pozwalająca na rozwiązywanie różnych problemów na różne sposoby” – powiedział.

„Bezpośrednie porównywanie tych samolotów na tym etapie byłoby niesprawiedliwe, ponieważ wszystkie kierują się różnymi wymaganiami i przeznaczeniem” – zauważył Brinkley, „ale każdy z tych programów w pełni wykorzystuje najlepsze praktyki i wnioski wyciągnięte z jednego programu do drugiego, które pomogą nam bardzo szybko wprowadzać iteracje i wprowadzać innowacje”.

Jen Judson jest wielokrotnie nagradzaną dziennikarką zajmującą się wojnami lądowymi dla Defense News. Pracowała również dla Politico i Inside Defense. Posiada tytuł magistra dziennikarstwa na Uniwersytecie w Bostonie oraz tytuł licencjata sztuki z Kenyon College.

Znak czasu:

Więcej z Wiadomości obronne