Sprawdź te niesamowite samolutujące tuleje z czasów II wojny światowej

Sprawdź te niesamowite samolutujące tuleje z czasów II wojny światowej

Węzeł źródłowy: 3092281

Wyobraź sobie, że jesteś komandosem wykonującym jakąś wielką, tajną misję na kontynencie w środku II wojny światowej. Musisz podłączyć przewody do ładunków wybuchowych, a czas jest tutaj najważniejszy. Czy wyłapiesz zaufanego Wellera i sprawdzisz, czy ci rozdrażnieni goście z Osi pozwolą ci go gdzieś podłączyć? NIE! Używasz pirotechnicznej tulejki samolutującej, jak wyjaśnia [Nasze własne urządzenia].

Podobnie jak wiele brytyjskich wynalazków z czasów wojny, rękawy są naprawdę genialne. Zostały opracowane przez Special Operation Executive, organizację odpowiedzialną za operacje sabotażowe i dywersyjne w okupowanej wówczas Europie.

Tulejki lutownicze przeznaczone są do wykonywania połączeń elektrycznych pomiędzy zapalnikami a przewodami odpalającymi materiały wybuchowe. Tulejki składają się z miedzianej rurki, przez którą prowadzone są łączone przewody, z bryłą lutowia pośrodku. Całość pokryta jest materiałem pirotechnicznym z dozowaną na wierzchu substancją chemiczną przypominającą zapałkę zabezpieczającą. Korzystanie z rękawów jest proste. Najpierw do obu końców miedzianej rurki wprowadza się dwa pozbawione izolacji przewody. Rozrusznik tulei jest następnie zapalany za pomocą pudełka, podobnie jak zapalanie zapałki. Materiał pirotechniczny nagrzewa się wówczas do czerwoności, topiąc lutowie i tworząc połączenie.

Warto obejrzeć film, aby zobaczyć, jak w rzeczywistości działają te przydatne w terenie urządzenia. Zbadaliśmy zastosowanie wcześniej również bardziej typowe tuleje lutownicze. Wideo po przerwie.

[Osadzone treści]

Znak czasu:

Więcej z Zhakuj dzień