Recenzja Jack Dragon i Kamień Pokoju | XboxHub

Recenzja Jack Dragon i Kamień Pokoju | XboxHub

Węzeł źródłowy: 3036993

Jack Dragon and the Stone of Peace to taki powrót do przeszłości, że ma odwróconą czapkę i kolekcję Pog. Tak bardzo przypomina pewną erę gier, że można ją datować na kilka konkretnych lat, w tym przypadku 1984–1986. Bubble Bobble, Bomb Jack i Pac-Man wszyscy są tu poruszeni. 

Jako dziecko lat 80. byłem w swoim żywiole, grając w Jack Dragon and the Stone of Peace. Jest powtarzalna, męcząca dla uszu ścieżka dźwiękowa; trochę psychodelicznych fragmentów pomiędzy poziomami; i poziomy na jednym ekranie, których ukończenie nie zajmuje więcej niż kilka sekund. Dokładnie tak pamiętam gry z połowy lat 80-tych.

Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 1Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 1
Być może po prostu pokochasz ten

Jak można się spodziewać po tego rodzaju grze, można ją opisać w kilku zdaniach. Jack Dragon and the Stone of Peace polega na zebraniu wszystkich klejnotów na danym poziomie. Bycie smokiem oznacza wystrzelenie w górę ekranu za pomocą superskoku, a następnie naciśnięcie przycisku A, aby poszybować w lewo i prawo, powracając w dół. I gotowe: sedno każdego poziomu, od początku do samego końca. Jack przesuwa się na górę ekranu i w drodze powrotnej łapie, co się da. 

No dobrze, są też wrogowie i przeszkody. Ich liczba zależy od poziomu trudności. Zawsze jest ośmiornica i to on jest ten podły. Podąża za Jackiem, dokądkolwiek się udaje, niczym ciągła pąkla, której nie można zmienić. Są też duchy, tylko jeden na niższych poziomach trudności i wiele na wyższych. Nie polują na Jacka: podskakują losowo, więc wymagają pewnego przewidywania. 

Są też platformy, niektóre z nich blokują powiększanie, a inne utrudniają pływanie w dół. Co nie zawsze jest całkowicie jasne. Po rozegraniu Jack Dragon i Kamień Pokoju, nie opanowaliśmy tego do końca, ponieważ zwykle zakładamy, że tak się stanie cała kolekcja blokują w jakiś sposób Jacka Dragona i są mile zaskoczeni, gdy im się to nie udaje. Można śmiało powiedzieć, że Jack Dragon i Kamień Pokoju przydaliby się lepszym słownictwem wizualnym wokół platform i ścian. 

Prawie zapomnieliśmy: na każdym poziomie znajduje się płatek śniegu (nie ma jednego motywu łączącego Jacka Smoka i Kamień Pokoju: co mają ze sobą wspólnego smoki, ośmiornice, płatki śniegu i duchy? To bardzo lata 80-te sposób), a zebranie płatka śniegu jest sprawą jednorazową. Po dotknięciu działa trochę jak pigułki w Pac-Manie. Jack Dragon jest niepokonany przez kilka sekund, a wrogowie zasypiają. Możesz w spokoju zbierać klejnoty, ale niestety nie możesz zjadać duchów na tym poziomie. Po prostu je mijasz. Ogólna zasada jest taka, że ​​płatek śniegu należy zachować do końca poziomu, ponieważ zazwyczaj jest jeden lub dwa niezręczne klejnoty zazdrośnie strzeżone przez kwitnącą ośmiornicę. 

Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 2Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 2
Krzyczące lata 1980

Całkowicie słuszne byłoby stwierdzenie, że Jack Dragon i Kamień Pokoju jest zbyt prosty. To, co napisaliśmy, to właściwie wszystko, co ma w sobie, a nawet jest na tyle bezczelny, że zmusza cię do trzykrotnego przejścia kampanii, zanim uzna ją za „ukończoną”. Współcześni gracze mogą uznać, że grafika jest odrobinę niedokończona, a rozgrywka co najmniej jedna uwaga. Gdy znajdziesz plan gry, który działa, nie jest to wcale trudne. Możesz wytrzeć większość klejnotów, zanim zaczniesz utknąć, a wtedy nadejdzie czas płatków śniegu. Płukanie powtarzaj przez sześćdziesiąt poziomów. 

Ale nie mogliśmy powstrzymać się od zagrania w Jack Dragon and the Stone of Peace z wielkim głupkowatym uśmiechem na twarzach. Tak, tak, to jedna nuta i ta nuta wyszła z mody około dwadzieścia lat temu. Ale jest w tym czystość, która podobała nam się bardziej, niż chcielibyśmy przyznać.

Weź udział w rozgrywce polegającej na skokach i pływaniu. Na początku wydaje się to wyjątkowo głupie, ponieważ prowadzi do wielu niechcianych zgonów. Uderzaliśmy ośmiornicami częściej, niż powinniśmy. Ale tak naprawdę ma dość wysoki pułap umiejętności: możesz przerwać skok w połowie, naciskając A i przedwcześnie zacząć się unosić. Jest to trudna technika do opanowania, ale szybko staliśmy się absolutnymi bestiami, ucząc się jej. Podobnie jest z duchami: pojawiają się nagle na poziomie i dość często giniemy, gdy pojawiają się na nas. Na początku uważaliśmy, że to niesprawiedliwe, ale gdy nauczysz się czekać na pojawienie się duchów, będzie to kolejny krok na drodze do mistrzostwa. 

To wszystko oznacza, że ​​wpadliśmy w coś w rodzaju przepływu Jack Dragon. Jasne, poziomy nie różnią się zbytnio od siebie, ale tańczyliśmy po tych arenach jak baletnica w łuskach. Poziom za poziomem spadał przed nami, gdy przechodziliśmy przez etapy bonusowe i spotkania z bossami (bardzo rzadko w kampanii możesz walczyć z bossem, Moneybagsem, który nie zrobił żadnego wrażenia, ponieważ jest absurdalnie łatwy do pokonania, zwracając worki gotówki po jego). Po kilku godzinach Jack Dragon and the Stone of Peace był gotowy i poczuliśmy rosnące poczucie rozczarowania. Spodziewaliśmy się trochę więcej. 

Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 3Jack Dragon i kamień pokoju recenzja 3
Jack Dragon uwielbia klejnoty

Nie jest to szczyt projektowania gier ani coś, co bez zastrzeżeń polecilibyśmy wszystkim naszym przyjaciołom. Podejrzewamy, że nasza miłość do Bubble Bobble w szczególności odegrał rolę w tym, że tak bardzo nam się to podobało (nasz wiek i miłość do tego okresu również będą miały na to wpływ). Nasze zastrzeżenia prawdopodobnie obejmowałyby „wiemy, że to świnia brzydka” i „to klimat”. Zdajemy sobie sprawę, że jest to proste aż do autoparodii. 

Rzecz w tym, że zagraliśmy w Jack Dragon and the Stone of Peace od początku do końca za jednym razem (w tym kilka zgonów), a to naprawdę rzadka rzecz. Zaczęliśmy od grania w tę grę z nienawiścią, powoli ją opanowaliśmy, a potem zaczęliśmy się tym rozkoszować. Niewiele gier wywołało w nas tyle emocji. W jakiś sposób udaje mu się być okropnym, a jednocześnie całkowicie grywalnym. 

Ujmiemy to tak: jeśli masz słabość do platformówek retro, takich jak Bubble Bobble, i czujesz, że będziesz bardziej cierpliwy, jeśli zastosujesz się do oldschoolowych mechanik gier, to Jack Dragon and the Stone of Peace został stworzony specjalnie dla Ciebie. Zrzuć 3.29 GBP i spraw sobie przyjemność. Wszyscy inni mogą to pominąć i tyle w porządku.

Znak czasu:

Więcej z Xbox Hub