Jeremy Jacobs z Enlighten: High-Tech Country Boy

Węzeł źródłowy: 1121964

Bowling Green w stanie Kentucky jest przesiąknięte historią i południową tradycją. W mieście liczącym około 68,000 XNUMX mieszkańców znajduje się przede wszystkim Uniwersytet Western Kentucky, Narodowe Muzeum Corvette i jaskinia Lost River, w której odbywają się codzienne rejsy łodzią i wyprawy w poszukiwaniu klejnotów.

Ale Bowling Green jest także domem dla Oświecać, jedna z najbardziej zaawansowanych firm technologicznych w branży konopi indyjskich i kluczowy dostawca usług dla tysięcy przychodni i firm pomocniczych w całych Stanach Zjednoczonych.

reklama

Założyciel i dyrektor generalny Jeremiego Jacobsa jest mieszkańcem Kentucky, wieloletnim aktywistą zajmującym się konopiami indyjskimi i maniakiem technologii. On i jego zespół specjalizują się w tworzeniu produktów i usług, które sprawnie poruszają się po złożonej sieci przepisów obowiązujących w poszczególnych stanach i oferują klientom dogłębny wgląd w czasie rzeczywistym w niestabilną i często zdezorientowaną bazę klientów, która rośnie z każdą minutą.

Kiedy Jacobs szukał lokalizacji na siedzibę swojej firmy, trafił do jednego z najbardziej zaawansowanych technologicznie miejsc w stanie: Centrum Badań i Rozwoju Uniwersytetu Western Kentucky, które mieści się w odnowionym centrum handlowym w pobliżu kampusu. Tam Enlighten ma całodobowy dostęp do wartego 24 milionów dolarów ośrodka superkomputerowego, akceleratora biznesowego i centrum konferencyjnego. Podobnie jak wiele innych niekonwencjonalnych, przemyślanych posunięć, które podjął w trakcie swojej kariery, lokalizacja miała wtedy sens i teraz procentuje. W biurze Enlighten znajdują się pozostałości skarbca bankowego, a mieszcząca się w nim meksykańska restauracja gotuje „jedne z największych krewetek, jakie kiedykolwiek widziałeś” – powiedział.

Kiedy Jacobs omawia swoją karierę i osiągnięcia, jego autoironiczne, ironiczne poczucie humoru zawsze stanowi kolorowe tło. „Przedsiębiorczość odciągnęła mnie od tradycyjnej edukacji” – powiedział. „Western Kentucky zawsze zajmowało szczególne miejsce w moim sercu. To była ostatnia uczelnia, którą rzuciłem.

Marketingu cyfrowego

Odkąd w Kolorado w 2015 r. rozkwitł rynek konopi rekreacyjnych, Jacobs ma pogląd z lotu ptaka na to, jak, gdzie i dlaczego ludzie kupują marihuanę na prawie każdym rynku w Stanach Zjednoczonych. Na początku w przychodniach klienci mogli oglądać na ekranach telewizorów treści i reklamy dostarczane przez jedną z firm Jacobsa. Obecnie wieloplatformowy ekosystem Enlighten oferuje również konsumentom kupony i pomaga im zlokalizować przychodnie w pobliżu lub w całym kraju, a także zapewnia sprzęt i oprogramowanie dla sieci partnerskiej firmy, cyfrowe menu i oznakowanie oraz składanie zamówień.

„Myślę, że 8,500 to największa liczba, jaką słyszałem w odniesieniu do wszystkich przychodni [działających w USA]” – powiedział. „Dla porównania w Ameryce jest ćwierć miliona szkół, ćwierć miliona restauracji i ćwierć miliona fabryk. Ale konopie indyjskie to tak mały rynek, więc nie możesz sobie pozwolić na pominięcie [żadnego potencjalnego klienta] i musisz mieć pewność, że każdy strzał się liczy. To największe wyzwanie, jakie widzę.”

To nie pierwsze rodeo Jacobsa. Na długo przed tym, jak stał się potentatem w branży konopi indyjskich, założył i nadal jest właścicielem firmy dostarczającej cyfrowe menu i oznakowanie dla restauracji i innych firm. Po dostrzeżeniu potencjału oprogramowania umożliwiającego przekształcenie ekranów telewizorów w sieciowe systemy komunikacji cyfrowej, stworzył produkt, który – w skrócie – zmienił David’s Steakhouse and Buffet w Corbin w stanie Kentucky w dumnego właściciela pierwszego interaktywnego menu cyfrowego w USA

Jeremy Jacobs Enlighten biznesowy magazyn mg
Zdjęcie: Anthony Mongiello dla magazynu mg

„To był mój pierwszy poważny sukces, a potem [dystrybutor żywności] Sysco zaczął sprzedawać [system] i to się udało” – powiedział. Następnie opracował cyfrowy katalog, który zastąpił wszechobecne czarne filcowe tablice białymi plastikowymi literami.

Jacobs wkroczył w branżę konopi indyjskich niedługo później, kiedy znajomy poprosił go o stworzenie kiosków i ekranów reklamowych dla rozwijającego się rynku produktów dla dorosłych w Denver. „To był prawdopodobnie jeden z najbardziej wyjątkowych momentów w moim życiu, ponieważ był to mariaż dwóch moich ulubionych rzeczy: konopi indyjskich i technologii. Byłem zachwycony, więc zanurzyliśmy się w wodzie. To były narodziny tego, co obecnie nazywa się Oświeceniem”.

Przedsiębiorca, który porzucił pracę 

Jacobs dorastał w miasteczku jednego konia w Kentucky. Rodzice wspierali jego wczesne wysiłki związane z przedsiębiorczością, które rozpoczęły się w wieku 12 lat, zakładając firmę zajmującą się pielęgnacją trawników. Zanim ukończył szkołę średnią (w sumie było to 286 innych seniorów), miał pracę na pełny etat i naprawiał samochodowe stereo oraz woskowane łodzie mieszkalne na burcie.

„Uczelnia nie była na mojej liście priorytetów, jak sądzę, byłaby w przypadku większości osób ze średnią ocen 4.0, ponieważ po prostu nie byłem wielkim fanem konwencjonalnego uczenia się” – powiedział. Nic więc dziwnego, że kiedy wylądował na Uniwersytecie Georgetown w ramach pełnego stypendium, nie podobało mu się to doświadczenie. Przeniósł się do college'u i ostatecznie wylądował na Western Kentucky University, gdzie uświęcone akademiki szkolnictwa wyższego nie zrobiły na nim wrażenia.

W tamtym czasie – pod koniec lat 1990. – Google był zajęty wymyślaniem sieci na nowo, zapewniając każdemu na całym świecie niespotykany wcześniej dostęp do niewyobrażalnych wcześniej ilości informacji. „Cokolwiek chciałeś się dowiedzieć, wystarczyło wpisać w Google” – powiedział Jacobs. „Nie musiałeś już nawet chodzić po książki. To była duża zmiana w środowisku.” Zdając sobie z tego sprawę, dał się zwabić do świata codziennej pracy, zajmując się „sprzedażą automatów do kart kredytowych i tym podobnych” – powiedział. „I zarabiałem więcej niż profesorowie w szkole”.

Jeremy Jacobs Enlighten południowy urok mg Magazine
Zdjęcie: Anthony Mongiello dla magazynu mg

Chociaż wykształcenie wyższe nie miało żadnego uroku, Jacobs podejrzewał, że certyfikaty zawodowe mogą podsycić bakcyla przedsiębiorczości, którego złapał w młodości. „Przyjrzałem się branży ubezpieczeniowej, branży nieruchomości, a następnie wybrałem branżę inwestycyjną i wcześnie nabyłem listę licencji na papiery wartościowe i licencji inwestycyjnych” – powiedział. „Przez lata zajmowałem się rynkami kapitałowymi i zbierałem fundusze dla firm technologicznych, energetycznych, takich jak biodiesel, pomagając im lepiej konstruować transakcje i reorganizować zarządzanie oraz skupiać się na sprawach z punktu widzenia marketingu i rozwoju produktów.

„No cóż, trwało to, dopóki nie dowiedziałem się tak wiele na temat technologii energetycznych, jak finansowanie projektów innych ludzi, że w pewnym sensie w sposób organiczny wylądowałem w branży gazu ziemnego” – kontynuował. „Pewnego dnia sprawdziłem, czy jestem właścicielem dziesiątek tysięcy akrów we wschodnim Kentucky, na których znajduje się kilka starych odwiertów gazu ziemnego, i zacząłem korzystać z nowej technologii, którą opracowaliśmy, aby otworzyć te pozornie martwe odwierty gazu ziemnego i zwrócić je do życia. Krótko mówiąc, śmieci jednego człowieka są skarbem innego.”

Jednak tym, co najbardziej zafascynowało Jacobsa, był potencjał technologii do zrewolucjonizowania branży ukrytej. „Zainteresowała mnie cała technologia wdrożona na polach [gazu ziemnego]” – powiedział. „Miałem systemy komputerowe i oprogramowanie, które pozwalały mi śledzić, gdzie przebywają ludzie, jakich części i materiałów eksploatacyjnych używali oraz komu wystawiać rachunki. Wiedziałem o wszystkim, co się dzieje. A w przypadku gazu ziemnego nie było to zbyt częste. Ludzie mieli notatniki i markery Sharpie i robili naprawdę okropne notatki, ale my wiedzieliśmy wszystko o wszystkim i wszystko było zdigitalizowane”.

Przez trzy lata osiągał znaczne marże, sprzedając gaz na rynek… aż w 2008 r. w branży wypadło dno. „Zasadniczo wszystko, nad czym pracowałem, rozpłynęło się wraz z resztą gospodarki” – powiedział.

Nie dając się łatwo zniechęcić, szukał kolejnego ruchu, gdy ten praktycznie wylądował na jego kolanach. „Niedawno byłem na lotnisku i zobaczyłem swój pierwszy cyfrowy znak” – wspomina. „Następne co pamiętam, to mój przyjaciel dzwoni do mnie i mówi: «Hej, chcę, żebyś przyszedł coś obejrzeć»”.

Tym czymś był cyfrowy znak składający się z dwóch siedemdziesięciocalowych telewizorów Panasonic połączonych z komputerem stacjonarnym i zamkniętych w metalowej obudowie. Ustawiony w centrum handlowym system odtwarzał w pętli reklamy wideo Adobe Flash. „Tego dnia, kiedy mi to pokazał, siedziałem w centrum handlowym i wpatrywałem się w niego godzinami” – powiedział Jacobs. „I zdałem sobie sprawę, że świat wkrótce będzie ewoluował — że ekrany telewizyjne i komputery stały się tak tanie i utowarowione, że teraz władza sieci telewizyjnej nie będzie już należała wyłącznie do sieci telewizyjnych. Teraz mogłem zbudować sieć telewizyjną w centrum handlowym, w restauracjach, czy gdziekolwiek chciałem, i naprawdę zacząłem analizować, co można z tym zrobić. Jaki inny rodzaj oznakowania mógłby zastąpić? Ponieważ jest o wiele atrakcyjniejszy. I to była iskra mojej firmy Stożek oczny".

A Eyeconic zrodził Enlighten.

A reszta, jak mówią, to historia konopi.

Edukacja konsumentów

Wszyscy przedsiębiorcy muszą posiadać jedną kluczową umiejętność: umiejętność szybkiego identyfikowania problemów, problemów i wyzwań na nowych rynkach oraz opracowywania kreatywnych rozwiązań. To tutaj Jacobs żyje i oddycha.

Kiedy zaczął badać branżę konopi indyjskich, zidentyfikował dwa główne problemy i zbudował swój biznesplan wokół rozwiązania obu. Jednym z najbardziej oczywistych i bezpośrednich problemów był brak zasobów edukacyjnych. Aby zaradzić tej sytuacji, stworzył serię filmów edukacyjnych, które są transmitowane w sieci telewizyjnej Enlighten – platformie na żądanie, która umożliwia przychodniom zmianę treści. Filmy odpowiadają na wiele typowych pytań konsumentów dotyczących konopi indyjskich – dotyczących produktów, sposobu ich produkcji i ich skutków. Jak się poczuję wapując? W jaki sposób kwiaty przetwarzane są na produkty spożywcze? Co to są trichomy? Co to jest CBD? Jaka jest różnica między konopiami a marihuaną?

„Wszystkie te pytania znajdują się w repozytorium, a my umożliwiamy przychodniom rozpowszechnianie wysokiej jakości edukacji w taki czy inny sposób” – powiedział Jacobs. „Niektóre produkty są bezpłatne, za inne trzeba zapłacić niewielką opłatę. Ale otworzyliśmy go i zebraliśmy wszystkie te filmy edukacyjne i zbudowaliśmy największą na świecie bibliotekę filmów edukacyjnych na temat konopi indyjskich, aby móc robić te rzeczy”.

Jacobs postanowił także zaradzić niespójności dostaw. Ludzie lubią porównywać trawkę do piwa rzemieślniczego, powiedział, ale piwo warzone jest w stałych recepturach, w partiach liczących tysiące galonów. Kwiaty, ekstrakty i produkty spożywcze to zupełnie inne bestie. „Masz niezwykle małe partie, które poruszają się z niezwykle dużą prędkością, więc Banana Kush o zawartości 27% THC może ci się skończyć w ciągu kilku godzin” – powiedział. „To duże, duże wyzwanie, z którym zmagała się marihuana. Po prostu nie istniała żadna integracja pomiędzy firmami w punktach sprzedaży (POS) a punktami kontaktowymi z konsumentem, która pomogłaby sprzedawcom detalicznym w łagodzeniu nierówności w łańcuchu podaży i popytu.

Rozwiązaniem tego problemu było stworzenie „SmartHub”, zintegrowanego systemu POS działającego w czasie rzeczywistym, który synchronizuje menu apteki z zapasami 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, zapobiegając frustrującym momentom, gdy klient zamawia coś, ale okazuje się, że nie ma go w magazynie.

Pouczające dane

Jacobs powiedział, że około 200 milionów ludzi w USA w jakiś sposób dotknęło konopi indyjskich na urządzeniu, a dzięki swoim produktom i platformom technologicznym prawdopodobnie ma więcej danych i głębsze zrozumienie ich zachowań niż ktokolwiek inny w branży.

Platforma technologiczna Enlighten obejmuje szereg różnych produktów i usług, z których wiele ma na celu informowanie i edukowanie klientów i pracowników – znaki interaktywne, portal do analiz handlu detalicznego, aplikacje do agregowania i systematyzowania ofert produktów i operacji oraz dostosowane do potrzeb rozwiązania marketingowe dla marek. Korzystając z ekosystemu, jego klienci mogą dowiedzieć się ogromnej ilości informacji o zakupach i zachowaniach zakupowych klientów, a w niektórych przypadkach śledzić ich przemieszczanie się ze sklepu do sklepu i stanu do stanu. Oprogramowanie może śledzić liczbę osób odwiedzających różne lokalizacje, czas ich pobytu, częstotliwość powracania, czas trwania wizyt i inne wskaźniki. Po codziennym gromadzeniu ogromnej ilości danych z tysięcy aptek, Enlighten koreluje transakcje w punkcie sprzedaży z innymi istotnymi informacjami, aby opracować trendy i profile zachowań konsumentów. Prowadzi to do możliwości ukierunkowanej reklamy.

Jeremy Jacobs omawia specyfikacje magazynu TheRealCannaBus Enlighten mg
Jeremy Jacobs omawia specyfikacje TheRealCannaBus. (Zdjęcie: Oświecenie)

„To, co najbardziej nas interesuje w przypadku danych, to: Jak mogę dzięki temu wygenerować przychody dla moich klientów?” – powiedział Jacobs. „Jak pomóc sprzedawcom detalicznym wykorzystać te informacje do generowania przychodów dla marek?” Patrzymy na dane konsumenckie i może aktywować usługę dla konkretnego klienta, dzięki czemu otrzyma reklamę, która będzie dla niego bardziej odpowiednia. Zatem współczynniki klikalności są wyższe, a współczynniki zakupów są wyższe, a atrybucja istnieje, dzięki czemu reklamodawca może zobaczyć zwrot z wydatków na reklamę”.

Kiedy platforma Enlighten kieruje reklamy do klienta w celu uzyskania reklamy lub kuponu, system musi mieć pewność, że zidentyfikowane osoby są pełnoletnimi i legalnymi konsumentami konopi indyjskich. W poszczególnych stanach złożone i zmienne przepisy określają, gdzie i w jaki sposób mogą być wyświetlane reklamy, a ustalenie, w jaki sposób i gdzie wiadomości mogą być emitowane zgodnie z prawem, nie jest łatwym zadaniem.

Według Jacobsa różnica między udanym wprowadzeniem konopi indyjskich do głównego nurtu a porażką polega na przestrzeganiu zasad. „Zgodność w reklamie konopi indyjskich oznacza wyeliminowanie narażenia publikacji i marek na ryzyko” – powiedział. „Enlighten jest skierowany do znanych konsumentów konopi indyjskich, identyfikując tych konsumentów i wykorzystując dane z różnych źródeł, w tym od partnerstw i naszej zastrzeżonej, zaawansowanej technologii. Sprawiamy, że te połączenia są proste, skuteczne i zgodne — nie tylko zgodne z konopiami indyjskimi, ale także zgodne z zasadami marketingu. Nie udostępnia się żadnych danych osobowych.”

Korzystając z AdSuite firmy Enlighten, klienci umieszczali cyfrowe reklamy głównych marek konopi indyjskich w witrynach należących do Zdrowie, GQ, Targowisko próżności, Moda, Sports Illustrated, Kosmopolityczny, USA Todayi Major League Baseball.

Aktywista chwastów w stanie przesiąkniętym burbonem

Porusz w rozmowie prawie każdy temat związany z konopiami indyjskimi, a Jacobs przedstawi świadomą, wnikliwą opinię, od której mogą zakręcić się w głowie od szczegółów (i przy okazji zapewni kilka dobrego śmiechu). Jest entuzjastycznym przedsiębiorcą i równie żarliwym zwolennikiem. W latach 2017-2018 pełnił funkcję dyrektora wykonawczego ds NORML z Kentucky…którego przyrównał do bycia menadżerem kampanii Berniego Sandersa w Alabamie.

„Kentucky będzie jednym z ostatnich stanów w historii świata, który zalegalizuje marihuanę” – powiedział Jacobs. „Musisz pamiętać, że to kraj burbonów i bardzo chronimy ten przemysł. Zatem [legalizacja jest] standardową kwestią dotyczącą tego, kto płaci politykom, i można to zaobserwować cały czas. Dobrze wybrani urzędnicy, którzy nie sprawują urzędu od miliona lat i których nie kupuje się i nie opłaca, są rozsądni. Kiedy pokażesz im, że marihuana nie jest szkodliwa, zmieniają zdanie. Ale ci inni goście są kupieni i opłaceni, bracie.

Niezrażony Jacobs nadal opowiada się za legalizacją w Kentucky i innych stanach, a jednym z jego ulubionych sposobów jest TheRealCannaBus, czterdziestostopowa, zbudowana na zamówienie, najnowocześniejsza przychodnia na kółkach. Wnętrze wyposażone jest w cyfrowe menu, interaktywne kioski, a nawet sztuczne kwiaty konopi w kanistrach wzdłuż ścian. W salonie z tyłu znajduje się niestandardowa fioletowa skórzana sofa i wysokowydajny system filtracji powietrza. Jacobs wykorzystuje autobus do edukacji decydentów, nawiązywania kontaktu z markami i klientami konopi indyjskich oraz do wspierania branży i legalizacji. TheRealCannaBus odwiedza konwencje i stolice stanów, gdzie wykorzystuje się go, aby pokazać politykom, że konopie indyjskie to niezbędny biznes oraz ważna i rosnąca część amerykańskiej gospodarki – a nie jakaś przerażająca, tajemnicza studnia społecznej deprawacji. 

Oświeć ekosystem na żądanie SmartHub mg Magazine
Wewnątrz RealCannaBus. (Zdjęcie: Oświecenie)

„Wiele razy zdarzało mi się jechać [autobusem] do budynku stolicy, aby ci wybrani urzędnicy, którzy uważają, że apteki z marihuaną to ciemne lochy z plakatami Jimiego Hendrixa i czarnymi światłami, mogli wejść do tego superekskluzywnego wnętrza, które wygląda jak Apple Store” – powiedział. „Zawiera setki edukacyjnych plików wideo, które uczą o konopiach indyjskich i ich historii… Myślę, że to prawdopodobnie najbardziej wpływowa rzecz, jaką zrobiłem jako zwolennik. To naprawdę jednoczy wszystkich, dodaje im sił i dodaje wiatru w żagle, aby mogli kontynuować dobrą walkę”.

Przyszłość z napędem

Robiąc zakupy w aptekach na zachodnim wybrzeżu, Jacobs wydaje czasami kilka tysięcy dolarów na zakup każdego wkładu do waporyzatora, jaki tylko znajdzie. Przyznał jednak, że ostatnią rzeczą, na którą ma ochotę, jest czekanie w kolejce lub kontakt z kumplem. „Doświadczenie zakupowe, które sprawia mi przyjemność, to: wielkoformatowy kiosk z ekranem dotykowym jak to widzisz, gdy idziesz do McDonald's, ponieważ szanse, że [produkt, którego chcę] faktycznie będzie w magazynie, są znacznie większe” – powiedział.

„Zwłaszcza jeśli jest to kiosk Enlighten” – dodał, mrugając. "Potem ja wiedzieć będzie w magazynie.”

Chociaż rozumie, dlaczego niektórzy konsumenci lubią wchodzić w interakcje z budtenderami – na przykład po to, aby dowiedzieć się więcej o produktach – jest głęboko przekonany, że w przyszłości handel detaliczny będzie wykorzystywał platformy technologiczne takie jak Enlighten do przeprowadzania transakcji. Uważa również, że przychodnie mogą chcieć brać z nich przykład restauracje szybkiej obsługi.

„Eyeconic powstał w branży restauracyjnej, prawda? Dlatego jest to dla mnie oczywistość” – stwierdził. „Potrzebujesz przejazdów, potrzebujesz kiosków, potrzebujesz menu telewizora, potrzebujesz aplikacji, potrzebujesz usług informacyjnych. Przyszłość marihuany będzie przypominać restaurację szybkiej obsługi. Ale te produkty nie są utowarowionymi, zapakowanymi cheeseburgerami; są to dobrze markowe, atrakcyjne towary pakowane konsumenckie. Z punktu widzenia konsumenta technologia będzie zatem zintegrowana z przychodnią na wiele sposobów.

„Po prostu zapamiętaj moje słowa” – dodał. „W tej chwili w kraju może być pięć przychodni z możliwością przejazdu. Wróćmy za rok i zobaczmy, jak będzie wyglądać ta liczba”.

Źródło: https://mgretailer.com/business/science-tech/enlightens-jeremy-jacobs-high-tech-country-boy/

Znak czasu:

Więcej z Magazyn mg