Kolejny program egzekwowania prawa dotyczący konopi indyjskich w Kalifornii, który nie zadziała

Kolejny program egzekwowania prawa dotyczący konopi indyjskich w Kalifornii, który nie zadziała

Węzeł źródłowy: 2857765

Na początku tego tygodnia prokurator generalny Kalifornii Rob Bonta ogłosił kolejny program egzekwowania prawa dotyczący konopi indyjskich: Program Prokuratorów Administracyjnych ds. Konopi (CAPP). CAPP to najnowszy ze stale rosnącej listy kalifornijskich programów egzekwowania akronimów EPICKI (poprzednio OBÓZ), UCETF, wraz z niezliczonymi innymi agencjami okręgowymi i lokalnymi. Czy nowy program egzekwowania prawa wpłynie na nielegalny rynek? Jeśli historia coś nam mówi, odpowiedź brzmi: nie. I prawdopodobnie będzie to dużo kosztować.

Jeśli nie wiesz, jak zła jest sytuacja dla legalnego przemysłu konopi indyjskich w Kalifornii, gorąco sugeruję przeczytanie mojego posta z 10 lipca 2023 r. „Kalifornia rezygnuje z nielegalnego rynku konopi indyjskich.” Zasadniczo rynek nielegalny może być 2-3 razy większy (lub jeszcze większy) od legalnego. Można by pomyśleć, że ułatwi to egzekwowanie przepisów, ale myliłbyś się. Pomimo tych wszystkich fantazyjnie nazwanych programów egzekucyjnych, w drugim kwartale 92 r. stan wydał aż 2 nakazy przeszukania, w porównaniu z zaledwie 2023 nakazami w kwartale poprzednim. To nie jest żart.

A teraz wróćmy do CAPP i tego, dlaczego to prawdopodobnie nie zadziała. CAPP umożliwia miastom (Fresno będzie pierwszym) wykorzystywanie Kalifornijskiego Departamentu Sprawiedliwości (DOJ) zasadniczo jako wsparcia w wysiłkach egzekwowania prawa. Według komunikatu prasowego Bonty:

Departament Sprawiedliwości, za pośrednictwem swojej Sekcji Kontroli Konopi, zapewni następujące wsparcie miastu Fresno i innym lokalnym jurysdykcjom, które przystąpią do programu CAPP, aby zająć się nielegalną uprawą poprzez:

  • Zapewnij prawników, którzy będą pełnić funkcję prokuratorów administracyjnych przed lokalnymi organami lub urzędnikami przesłuchań administracyjnych oraz, w razie potrzeby, pomogą w opracowaniu procedur przyspieszonej egzekucji administracyjnej.
  • Pomoc w świadczeniu usług dochodzeniowych w ramach programu EPIC i jego partnerstw z innymi agencjami.
  • Jeśli to konieczne, wykonaj prace administracyjne niezbędne do dostarczania powiadomień, w tym pomoc w ułatwieniu procedur administracyjnych i pomoc w kwestiach logistycznych poprzez wykorzystanie prywatnych serwerów procesów, specjalistów ds. zgodności z kodeksem umów i wykonawców zajmujących się ograniczaniem emisji.

Muszę przyznać, że jest to stosunkowo kreatywne rozwiązanie pomagające miastom. Większość miast to nie Los Angeles, San Francisco czy San Diego. Większość miast nie ma środków, aby ścigać przestępców zajmujących się konopiami indyjskimi, ponieważ wszystko inne się dzieje. Zatem umożliwienie miastom korzystania ze znacznie większych zasobów państwa wydaje się – przynajmniej na papierze – rozwiązać ten problem.

Jednakże, aby program egzekwowania prawa przyniósł wiele efektów, potrzebny jest udział praktycznie wszystkich miast. Załóżmy, że Fresno (przypadek testowy) używa CAPP do zamknięcia cała kolekcja nielegalne firmy w granicach miasta (co, realistycznie rzecz biorąc, po prostu się nie wydarzy). Nielegalne firmy po prostu przeniosą się do sąsiedniego miasta i będą dostarczać towary do Fresno. Problem nie został rozwiązany.

Z drugiej strony wyobraźmy sobie, że każde miasto w stanie przystąpiło do CAPP w ramach wspólnych wysiłków na rzecz wyeliminowania nielegalnego rynku. Departament Sprawiedliwości byłby całkowicie przeciążony i nie byłby w stanie przydzielić wystarczających zasobów. Przy tysiącach nielegalnych firm potrzebna byłaby armia prawników, aby ich wszystkich ścigać. A państwo ich nie ma.

Co więcej, wygląda na to, że program egzekwowania prawa ma zbyt ambitne cele w zakresie finansowania. Według Bonty:

Program ma być samofinansujący, ponieważ pracownicy Departamentu Sprawiedliwości, w porozumieniu z samorządem lokalnym, będą starali się odzyskać koszty w drodze kar finansowych, działań egzekucyjnych, określonych nakazów administracyjnych, ugód i zastawów obniżkowych. Wszelkie otrzymane środki finansowe przekraczające koszt usług świadczonych w ramach niniejszego protokołu ustaleń zostaną pokryte przez miasto Fresno.

Innymi słowy Departament Sprawiedliwości uważa, że ​​kary nałożone w drodze działań egzekucyjnych pokryją te działania. Za każdym razem, gdy rząd mówi, że program będzie się finansował ze środków własnych, staję się 20 razy bardziej sceptyczny. To prawie nigdy nie działa w ten sposób. W rzeczywistości, Właśnie zrelacjonowano Tydzień Willamette że rzekomo samofinansujący się program psilocybinowy w Oregonie będzie teraz potrzebował wsparcia podatników.

To samo stanie się tutaj. Nawet zakładając, że zarejestruje się wiele miast, ogromna część oskarżonych po prostu opuści miasto, nie wywiąże się z zobowiązań lub nie zapłaci kar. Odzyskanie środków wystarczających na sfinansowanie programu będzie zadaniem niemożliwym. Być może dlatego w komunikacie prasowym Bonty stwierdzono, że program „zaprojektowano” tak, aby był samofinansujący, a nie „będzie” taki. A kiedy samofinansowanie nie wypali, podatnicy zostaną z rachunkiem.


Czy CAPP pomoże mniejszym uczestniczącym miastom w ściganiu niektórych z bardziej bezczelnych nielegalnych operatorów na ich granicach? Prawdopodobnie. Czy rozwiąże nielegalny rynek? Absolutnie nie.

Wykonanie będzie nigdy zakończyć nielegalny rynek. Tak naprawdę nie spowoduje to nawet znaczącego uszczerbku na rynku. Powinno to być niezwykle oczywiste, ale wydaje się, że osoby odpowiedzialne nie widzą tego, co mają przed oczami.

Jak już mówiłem przed, działania policji nie sprawdzały się przez dziesięciolecia na mocy ustawy o substancjach kontrolowanych, więc dlaczego miałyby działać, skoro przepisy są jeszcze bardziej liberalne? Jeśli państwo naprawdę chce zdrowego sektora prawniczego, musi zderegulować rzeczy, które nie mają sensu. I jest wiele rzeczy, które nie mają sensu. Jeśli nielegalni operatorzy rynku nie zostaną zachęceni do wejścia na legalny rynek – a możesz się założyć, że kilka nakazów przeszukania tu i ówdzie tego nie zrobi – nic się nie zmieni.

Znak czasu:

Więcej z Harrisa Brickena