MFW spodziewa się, że w następnej dekadzie popyt na nowe mieszkania w Chinach spadnie o około 50%.

MFW spodziewa się, że w następnej dekadzie popyt na nowe mieszkania w Chinach spadnie o około 50%.

Węzeł źródłowy: 3094513

Na zdjęciu projekt dotyczący nieruchomości w budowie w Huai'an w Chinach, 21 stycznia 2024 r.
Nurphoto | Nurphoto | Obrazy Getty

PEKIN — Popyt na nowe mieszkania w Chinach ma w ciągu następnej dekady spaść o około 50%, co utrudni Pekinowi szybkie zwiększenie ogólnego wzrostu gospodarczego.

Tak wynika z najnowszego raportu personelu Międzynarodowego Funduszu Walutowego na temat Chin, sporządzonego pod koniec grudnia i opublikowanego w piątek.

MFW stwierdził, że spodziewa się, że „fundamentalny popyt na nowe mieszkania” w Chinach spadnie od 35% do 55% w związku ze spadkiem liczby nowych gospodarstw domowych w miastach oraz dużą liczbą niedokończonych lub pustych nieruchomości.

Spowolnienie popytu na nowe mieszkania utrudni absorpcję nadwyżek zapasów, „przedłużając dostosowanie do średnioterminowego okresu i negatywnie wpływając na wzrost gospodarczy” – czytamy w raporcie.

Chiński sektor nieruchomości i powiązane branże odpowiadają za około jedną czwartą produktu krajowego brutto kraju. Najnowsze załamanie na rynku nieruchomości jest następstwem represji Pekinu w 2020 r. w związku z dużym uzależnieniem wzrostu gospodarczego przez deweloperów od zadłużenia.

Przewidywania spadku liczby nowych mieszkań o około 50% „przeceniają możliwe pogorszenie koniunktury na rynku” – stwierdził Zhengxin Zhang, przedstawiciel Chin przy MFW, w oświadczeniu z 10 stycznia zawartym w opublikowanym w piątek raporcie organizacji.

Zhang powiedział, że popyt na mieszkania w Chinach pozostanie duży, a wsparcie polityczne będzie stopniowo włączane.

„Dlatego też znaczący spadek popytu na mieszkania jest bardzo mało prawdopodobny” – stwierdził. „Racjonalność wybranego okresu bazowego jest również dyskusyjna.”

W raporcie MFW porównano popyt na mieszkania i liczbę nowych startów w latach 2012–2021 z szacunkami na lata 2024–2033.

W ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci chiński sektor nieruchomości szybko się rozwijał, co skłoniło władze do ostrzeżenia przed obstawianiem w przypadku wzrostu cen i podkreślenia, że ​​„domy służą do mieszkania, a nie do spekulacji”.

MFW zwrócił uwagę, że w pierwszej dekadzie XXI wieku udział inwestycji mieszkaniowych w PKB w Chinach był bliski lub wyższy od szczytowych poziomów boomów na rynku nieruchomości w innych krajach w przeszłości.

„Duża korekta na rynku nieruchomości, będąca następstwem wysiłków rządu mających na celu ograniczenie dźwigni finansowej w latach 2020–21, była uzasadniona i należy ją kontynuować” – stwierdzono w raporcie MFW.

W ciągu ostatnich trzech lat wysoce zadłużeni deweloperzy od Evergrande po Country Garden nie wywiązywali się ze zobowiązań denominowanych w dolarach amerykańskich posiadanych przez zagranicznych inwestorów. W tym tygodniu, sąd w Hongkongu nakazał likwidację Evergrande.

Od końca 2022 r. władze chińskie to robią podjęte kroki złagodzenie ograniczeń finansowych dla deweloperów i nowych nabywców domów. Jednakże wysiłki władz centralnych i lokalnych na rzecz wsparcia rynku nieruchomości nie zahamowały jeszcze w znaczący sposób szerszego spadku w tym sektorze.

„Ważne jest, aby rząd centralny zapewnił zwiększone finansowanie w celu dokończenia niesprzedanych mieszkań” – powiedziała w piątek reporterom Sonali Jain-Chandra, szefowa misji w departamencie Chin, Azji i Pacyfiku MFW.

„To kolejny czynnik obniżający zaufanie do rynku” – stwierdziła.

Zaufanie konsumentów spadło w obliczu niepewności co do przyszłych dochodów. Spadły także akcje chińskich spółek Jak dotąd w tym roku.

„Proaktywna” polityka fiskalna

MFW zauważył, że władze chińskie postrzegają kurs fiskalny w 2023 r. jako „proaktywny” i utrzymają takie stanowisko w nadchodzącym roku.

„Władze opracowują pakiet polityk mających na celu zapobieganie ryzyku zadłużenia [samorządów lokalnych] i eliminowanie ich” – czytamy w raporcie MFW. Zapytana o to Jain-Chandra odpowiedziała, że ​​nie posiada szczegółowych informacji na temat oczekiwanej wielkości tych środków.

Ogłosił to Ludowy Bank Chin w zeszłym tygodniu, począwszy od 5 lutego, obniżyłby stopę rezerw obowiązkowych, czyli kwotę środków pieniężnych, które banki muszą przechowywać, o 50 punktów bazowych. Było to największe tego typu cięcie od 2021 roku. 

„Uważamy, że jest to ruch we właściwym kierunku, ale uważamy, że potrzebne jest dodatkowe poluzowanie polityki pieniężnej, zwłaszcza instrumentu dotyczącego stóp procentowych” – powiedział w piątek dziennikarzom Nir Klein, zastępca szefa misji w departamencie Chin, Azji i Pacyfiku MFW.

„Jednocześnie uważamy, że Chiny muszą wdrożyć pewne reformy polityki pieniężnej” – stwierdził.

Oczekiwany wolniejszy wzrost PKB

Według oficjalnych danych opublikowanych w zeszłym miesiącu, chińska gospodarka wzrosła o 5.2% w 2023 roku.

To mniej niż 5.4% przewidywane przez MFW na grudzień, co według Jain-Chandry wynika z „słabszej niż oczekiwano konsumpcji w czwartym kwartale”.

Międzynarodowy pożyczkodawca przewiduje, że wzrost gospodarczy w Chinach spowolni w tym roku do 4.6%.

Analiza MFW wykazała, że ​​przeniesienie produkcji w łańcuchu dostaw – z powrotem do kraju macierzystego lub do krajów sojuszniczych – może obniżyć wzrost PKB o około 6% w Chinach i 1.8% na całym świecie.

Patrząc w przyszłość, MFW spodziewa się, że inflacja w tym roku wzrośnie do 1.3% i zauważył, że głównymi przyczynami spadku cen w 2023 r. będą spadające ceny energii i żywności.

Bazowy wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich, który nie uwzględnia cen żywności i energii, wzrósł w zeszłym roku o 0.7%, co oznacza wzrost ogólnego wskaźnika CPI o ponad 0.2%.

Raport MFW wskazał, że budownictwo mieszkaniowe zwiększyło inflację w innych krajach, ale w Chinach załamanie na rynku nieruchomości odbiło się na cenach.

Znak czasu:

Więcej z CNBC Nieruchomości