Recenzja wideo Ford-Lincoln BlueCruise 2023 1.2: Szybko nadrabiamy zaległości

Recenzja wideo Ford-Lincoln BlueCruise 2023 1.2: Szybko nadrabiamy zaległości

Węzeł źródłowy: 2625684

Najnowsza wersja Forda Autonomiczny pakiet BlueCruise na autostradzie jest obecnie przesiąkany przez ofertę firmy. Tak jak GM, Ford postanowił skonsolidować branding swojego oprogramowania do autonomicznej jazdy. Zaczęło się od Lincolna ogłoszenie, że 2023 Korsarz byłby pierwszym, który zrezygnowałby z używania „ActiveGlide” w swoim wariancie i dołączyłby do Forda, nazywając go po prostu „BlueCruise”. Bez względu na to, czy zdecydujesz się na Forda czy Lincolna, podstawowy sprzęt i oprogramowanie są takie same, więc sensowne jest, aby nazwa też była. I szczerze mówiąc, ActiveGlide brzmiało jak produkt do golenia w aptece w najlepszym dniu; nazwisko nie zostanie pominięte. 

Ta nowa wersja 1.2 BlueCruise zawiera wiele drobnych aktualizacji i udoskonaleń, w tym nowe oprogramowanie, które pomaga oddalić samochód od innych na autostradzie, ale główną atrakcją jest dodanie zmiany pasa ruchu bez użycia rąk. Kilka tygodni temu Ford przysłał mi 2023 Mustang mach-e abym sam to wypróbował. Ponieważ BlueCruise jest systemem przeznaczonym wyłącznie do użytku na autostradzie, test w zasadzie sam się zdefiniował. Wybrałem odcinek MI-5 biegnący przez Farmington Hills w stanie Michigan jako moją z góry ustaloną trasę. Jest to stosunkowo krótka autostrada o ograniczonym dostępie, która jest zredukowana do ulicy na każdym końcu, dając możliwość zobaczenia, jak system włącza się i wyłącza w przewidywalnych odstępach czasu. Obejrzyj wideo, aby zobaczyć to w akcji.

Nawet z tymi aktualizacjami Ford wciąż jest kilka kroków za GM, którego Super Cruise może teraz automatycznie wykrywa powolny ruch i inicjuje przepustkę bez interwencji kierowcy i Autopilot Tesli, który jest dostępny publicznie od lat dłużej niż rozwiązanie GM czy Forda. W BlueCruise brakuje również niektórych funkcji przyczepy, które GM włączył do swojego najnowszego pakietu. Oczywiście, w przeciwieństwie do Tesla, ani GM, ani Ford nie wyszli poza przestrzeń autostrady, aby zaoferować prawdziwego konkurenta dla pakietu „w pełni autonomicznej jazdy” Tesli. W zależności od tego, kogo zapytasz, to chyba dobrze

Znak czasu:

Więcej z Autoblog