Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Węzeł źródłowy: 3050689

Policja w Wielkiej Brytanii prowadzi śledztwo w sprawie rzekomego „zbiorowego gwałtu” na 16-letniej dziewczynie w grze Metaverse. Dziewczyna miała na sobie gogle wirtualnej rzeczywistości (VR) i grała w wciągającą grę, gdy według doniesień jej awatar został zaatakowany przez kilku dorosłych mężczyzn.

Historia przyciągnęła uwagę międzynarodową, głównie ze względu na sprzeczności w charakterze rzekomego przestępstwa. Policja stwierdziła, że ​​dziewczynka doznała „traumy psychicznej podobnej do tej, jaka występuje u osoby, która została zgwałcona fizycznie” – podaje Daily Mail Raporty.

Ale czy można popełnić prawdziwe przestępstwo, takie jak gwałt, a nawet morderstwo, w... metawszechświat, sieć połączonych ze sobą wirtualnych światów, w których użytkownicy mogą się spotykać, pracować i wchodzić w interakcje za pomocą takich narzędzi jak zestawy słuchawkowe VR?

Przeczytaj także: Czy buty VR mogą stać się kolejnym wciągającym szumem w Metaverse?

„Spojrzenie na postludzkość”

Jak ujął to poeta zajmujący się tematyką chmury noir, Onai Mushava, w śledztwie, uważanym za pierwsze tego typu w Wielkiej Brytanii, „widzimy, jak policja opuszcza swoje codzienne zmiany, aby rzucić okiem na postludzkość”.

„Nie jest jasne, jakie odpowiedzi ustalą działania policji, czy organy ścigania zajmują się kwestiami filozoficznie spekulacyjnymi, czy ściśle legalnymi” – Mushava mówi MetaNews.

„Prawo testuje kontury nieubłaganie zakłóconego świata, w którym różnica między tym, co wirtualne, a tym, co społeczne, stała się prawie niemożliwa do ustalenia”.

Choć brytyjscy policjanci uważają, że domniemani przestępcy mają sprawę do wyjaśnienia, na Instagramie pojawiły się reakcje pisać na artykuł na ten temat w New York Post byli sceptyczni. Wiele osób kwestionowało priorytety sił.

„Czy możemy skupić się na prawdziwej przestępczości, proszę?” powiedział jeden z użytkowników. „Przykro mi, ale to jest kurewsko brak szacunku dla ludzi, którzy faktycznie zostali zaatakowani. To nawet nie jest to samo” – stwierdził inny.

"Naprawdę? Na to policja marnuje czas” – poskarżył się kolejny użytkownik. „I wszystko mogło się zakończyć jednym kliknięciem. To niedorzeczne” „Wirtualna policja prowadzi dochodzenie?”

„Zostałem zabity w [wojennej grze wideo Call of Duty]” – powiedziała pogardliwie jedna z osób. „Czekałem, aż mój zabójca stanie przed sądem”.

Ten ostatni komentarz jest szczególnie uderzający. Przedstawia podobieństwa między dwoma rzekomo rażącymi przestępstwami popełnionymi w wirtualnym świecie, ale traktowanymi nieco inaczej przez organy ścigania w prawdziwym życiu.

Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii James Cleverly bronił wirtualnego śledztwa w sprawie gwałtu. On powiedział Program śniadaniowy LBC: „Wiem, że łatwo jest odrzucić to jako nierealne, ale cały sens tych wirtualnych środowisk polega na tym, że są niesamowicie wciągające”.

Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Nie wszystkie „zbrodnie” metaświata są takie same

Nancy Jo Sales, autorka książki „Nic osobistego: moje sekretne życie w aplikacji randkowej Inferno”, uważa, że ​​porównywanie „gwałtu i morderstwa” w metaświecie jest jak porównywanie jabłek i pomarańczy.

„Różnica oczywiście polega na tym, że podczas Call of Duty gracze mogą się spodziewać, że czasami w ramach rozgrywki zostaną praktycznie zabici, dziewczyna nie miała powodu się spodziewać, że zostanie zgwałcona” – pisze w opinii opublikowany przez The Guardian.

„Nie wiadomo jeszcze, w jaką grę grała, kiedy doszło do rzekomej napaści, ale oczywiście nie ma gry online, w której celem dorosłych graczy byłoby zgwałcenie dzieci. Sednem tej sprawy jest fakt, że są w stanie to zrobić w metaświecie.

Pytanie, czy ktokolwiek może zostać zgwałcony w przestrzeni wirtualnej, sięga 1993 r., kiedy dziennikarz technologiczny Julian Dibbell opublikował artykuł artykuł w Village Voice o „gwałcie w cyberprzestrzeni”.

Artykuł ten wysunął na światło dzienne problemy związane z nadużyciami w Internecie, o których w tamtych czasach nie słyszano zbyt wiele. Dibbell opowiadała o tym, jak ludzie, których awatary padły ofiarą napaści na tle seksualnym w wirtualnej społeczności, odczuwali ten sam rodzaj traumy, co osoby, które doznały przemocy fizycznej.

Slava Demchuk, współzałożycielka narzędzia do walki z cyberprzestępczością kryptowalut ALMBot, twierdzi, że niewłaściwe postępowanie i przestępstwa, takie jak mowa nienawiści w Internecie, zniesławienie i wykorzystywanie informacji poufnych „zdarzają się” w rzeczywistości wirtualnej i metaświecie.

„Jeśli [brytyjska] policja będzie w stanie udowodnić, że dana osoba doświadczyła traumy seksualnej w wyniku zdarzenia w metaświecie, sprawca może ponieść konsekwencje prawne” – Demchuk powiedział MetaNews.

„Charakter tych konsekwencji, czy to administracyjnych, czy karnych, zostanie określony przez sąd. W miarę ewolucji metaświata prawdopodobnie zobaczymy więcej takich przypadków.”

Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Czy naprawdę możesz popełnić przestępstwo w Metaverse?

Długotrwała szkoda emocjonalna

Dla brytyjskiej policji wirtualny gwałt jest bardzo realny, szczególnie jeśli dotyczy dzieci. Starszy funkcjonariusz policji zaznajomiony ze sprawą dziewczyny, której awatar został zaatakowany w metaświecie, powiedział „Mail”:

„Na ofiarę wywierany jest emocjonalny i psychologiczny wpływ, który jest trwalszy niż jakiekolwiek obrażenia fizyczne”.

Śledczy policyjni stwierdzili, że metaświat jest już „pełen” przestępstw na tle seksualnym. Meta Światy Horyzontu ma podobno był rajem dla sprawców przemocy. W 2022 r. badaczka metawersu Nina Jane Patel napisał o „surrealistycznym koszmarze” bycia zbiorowym gwałtem na platformie.

Rzecznik prasowy Meta powiedziany że ludzie w jego metawersie mają „automatyczną ochronę zwaną granicą osobistą, która utrzymuje nieznane osoby w odległości kilku stóp od ciebie”.

Mimo to brytyjska policja tak robi zmartwiony ich śledztwo może być niemożliwe do ścigania na mocy obowiązujących przepisów, które ograniczają wykorzystywanie seksualne do fizycznego dotykania w sposób seksualny bez zgody.

Sprawa gwałtu w Metaverse jest uważana za sprawdzian dla brytyjskiej ustawy o bezpieczeństwie w Internecie – zbioru przepisów mających chronić zarówno dzieci, jak i dorosłych w Internecie, które weszły w życie w zeszłym roku.

Onai Mushava, poeta chmury noir, powiedział, że od wieków filozofowie „spekulują o związku przyczynowym między wymiarem wirtualnym a naszym codziennym światem”.

„Wraz ze wzrostem immersji nasza rzeczywistość społeczna, życie offline, a nawet brak zaangażowania cyfrowego stały się przedłużeniem spektaklu. Nie tylko jesteśmy bardziej zaangażowani psychologicznie, ale także wiele spraw prawnych i politycznych jest wynikiem tego, co wirtualne” – dodał.

Znak czasu:

Więcej z MetaWiadomości