Widok wykonawczy: Ocena krajobrazu handlu detalicznego w branży motoryzacyjnej

Widok wykonawczy: Ocena krajobrazu handlu detalicznego w branży motoryzacyjnej

Węzeł źródłowy: 3028851

Po kilku kluczowych miesiącach dla sektora motoryzacyjnego Greg Cox, dyrektor FRP Corporate Finance, ocenia obecne wyzwania stojące przed operatorami oraz wpływ tych zmian na transakcje w branży.

Sektor motoryzacyjny – wraz z szerzej rozumianym przemysłem brytyjskim – w ciągu ostatnich 12 miesięcy stawił czoła wielu wyzwaniom gospodarczym i związanym z dostawami.

Mimo to popyt na nowe pojazdy pozostaje duży. W październiku liczba nowych rejestracji wzrosła piętnasty miesiąc z rzędu, a liczba rejestracji pojazdów elektrycznych (EV) w tym roku ma przewyższyć liczbę zarejestrowanych w całym 15 r., na kolejne sześć tygodni 2022 r.

Jednakże w obliczu utrzymujących się przeciwności losu i pojawienia się szeregu nowych trendów sektor znajduje się w ważnym momencie.

Wyboje na drodze

Wysokie stopy procentowe znacząco ukształtowały gospodarkę Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Miało to wyraźny wpływ na zaufanie konsumentów do zakupów dużych pozycji i chociaż sprzedaż utrzymuje się na wysokim poziomie, wzrosły koszty płacenia za nie z finansów. Być może wymowne jest to, że ceny używanych samochodów spadały z miesiąca na miesiąc przez ostatnie dwa miesiące, co sugeruje zaciśnięcie pasa wśród przeciętnie zarabiających.

Rosnące koszty produkcji zaostrzyły ten problem dla dealerów. Prowadzenie salonów samochodowych może być kosztowne w najlepszych momentach, wymagając kosztów oświetlenia, ogrzewania i klimatyzacji, niezależnie od liczby odwiedzających i sprzedaży. Inflacja może obecnie spadać, ale jej wpływ jest nadal powszechny. Wielu operatorów odnotuje w ciągu ostatnich sześciu miesięcy rosnącą presję na wyniki finansowe – zwłaszcza operatorzy niezależni, którzy nie korzystają z korzyści skali zapewnianych większym rywalom.

Co więcej, dealerzy musieli także negocjować zaktualizowane przepisy FCA (Urządu ds. Postępowania Finansowego) i zasady dotyczące ceł konsumenckich. Wprowadzone 31 lipca tego roku nowe ramy regulacyjne faktycznie nakładają na dostawców usług finansowych obowiązek udowodnienia, że ​​ich usługi zapewniają klientom godziwą wartość. Chociaż 97% dealerów samochodowych ma pewność co do usług finansowych, które świadczą klientom, koszty przestrzegania przepisów zmniejszą się i tak już niewielkiej marży, na której działa wielu dealerów.

Droga przed nami

W tym kontekście dealerzy musieli także stawić czoła kosztom związanym z działalnością w sektorze podlegającym szybkim zmianom.  

Wiele atramentu zostało wylanych na kronikę wyzwań stojących przed przejściem Wielkiej Brytanii na pojazdy elektryczne i wymaganych przez to inwestycji. Obawy mogło nieco złagodzić fakt, że w ramach jesiennego oświadczenia rząd przeznaczył 2 miliardy funtów na inwestycje w zeroemisyjnym sektorze motoryzacyjnym. Jednak dla dealerów kosztowne jest rozwijanie infrastruktury umożliwiającej sprzedaż tych pojazdów, w tym wdrażanie punktów ładowania, aby zapewnić klientom możliwość jazdy próbnej pojazdami itp.

Sposób serwisowania samochodów również ulegnie znaczącym zmianom, ponieważ pojazdy elektryczne nie wymagają tak dogłębnej konserwacji, jak pojazdy benzynowe lub wysokoprężne. Zamiast tego warsztaty i dealerzy będą musieli skoncentrować się na serwisowaniu elementów, na które będzie nadal duże zapotrzebowanie, takich jak hamulce i opony, które w pojazdach elektrycznych mogą zużywać się szybciej.

Niedawna decyzja rządu o przesunięciu zakazu pojazdów z silnikiem spalinowym do 2035 r. stworzy chwilę wytchnienia dla tych, którzy trudzą się, aby dotrzymać pierwotnego terminu wyznaczonego na 2030 r. Jednak zarówno producenci, jak i dealerzy będą mieli nadzieję, że nie doprowadzi to do spadku apetytu na pojazdy elektryczne wśród prywatnych nabywców.

Oprócz presji ekonomicznej i pojazdów elektrycznych technologia powoduje ogromną zmianę w zachowaniach konsumentów i modelach sprzedaży. Rzeczywiście, sektor ten staje się coraz bardziej cyfrowy. Konsumenci o szerokim zasięgu i nowe technologie cyfrowe skłaniają dealerów do korzystania z wielokanałowego doświadczenia, ponieważ konsumenci przywiązują większą wagę do informacji i wygody. Podobnie zewnętrzne kanały porównywania cen – takie jak Autotrader – zwiększają przejrzystość cen pojazdów i umożliwiają konsumentom porównywanie produktów. Ograniczyło to wpływ dealerów na zachowania zakupowe konsumentów, co utrudniło uzyskanie marży na każdej sprzedaży.

Błędem byłoby nie wspomnieć również o ciągłym wpływie modelu agencyjnego, w którym producenci pozostają zasadniczą częścią procesu decyzyjnego dotyczącego sprzedaży samochodu, kontrolując elementy dotyczące cen, informacji i umowy w łańcuchu wartości (z „agentem” / dealer zarządzający fizycznym przekazaniem pojazdu i jazdami próbnymi itp.). Wyzwaniem dla dealerów jest to, że model ten zazwyczaj skutkuje niższymi marżami, ponieważ otrzymują stałą opłatę za każdą transakcję i nie mają już wpływu na ceny.

Przyszły sukces będzie zależał od zdolności dealerów do przystosowania się do zmieniającego się klimatu. Dla tych, którzy chcą wyprzedzić konkurencję, dostępnych jest wiele opcji zapewniających przyszłą rentowność i wzrost.  

Aktywność jazdy

Nie jest tajemnicą, że na sprzedaż pojawia się coraz większa liczba salonów dealerskich, a ten trend stwarza możliwości zarówno dla większych, jak i mniejszych graczy.

Zwiększenie skali działalności poprzez przejęcie może nie tylko pomóc w zwiększeniu obecności dealera na rynku, ale może także pozwolić mniejszym dealerom na połączenie zasobów i osiągnięcie korzyści skali. Oprócz zmniejszania ryzyka stwarzanego przez trudne warunki rynkowe poprzez dywersyfikację w kierunku produktów powiązanych (np. leasing/wynajem, pojazdy używane) lub dodatków do produktów (np. ubezpieczenia), może to pomóc w ochronie marży i dywersyfikacji dealera, pozwalając mu uniknąć polegania na OEM bonusy.

Dla tych, którzy nie chcą angażować się we własny proces przejęć, opcje wyjścia są nadal solidne, przy silnym apetytie na handel w Wielkiej Brytanii i zainteresowaniu nabywców zagranicznych. W ostatnich latach brytyjskie sklepy detaliczne z branży motoryzacyjnej były wyceniane znacznie niżej niż ich międzynarodowe alternatywy, mimo że zapewniały wysokie zyski. W połączeniu ze stosunkowo tanim funtem i potencjalnym przyszłym wzrostem kursu waluty sprawia to, że handel detaliczny motoryzacyjny w Wielkiej Brytanii staje się coraz bardziej atrakcyjną propozycją inwestycyjną.

Ponieważ krajobraz handlu detalicznego w branży motoryzacyjnej stale ewoluuje, ci operatorzy, którzy zdecydują się dostosować swoje modele dealerskie – czy to poprzez fuzje i przejęcia, zastrzyk kapitału czy restrukturyzację działalności – będą najlepiej przygotowani do prosperowania w morzu zmian.

Znak czasu:

Więcej z Jestem online