Klejnot złomowiska: Honda Civic del Sol z 1993 r

Klejnot złomowiska: Honda Civic del Sol z 1993 r

Węzeł źródłowy: 3087264

W roku modelowym 1984 Honda rozpoczęła sprzedaż dwumiejscowej wersji Civica trzeciej generacji znany jako Civica CRX. Być może było to naśladowanie dwumiejscowego Forda Escort, znanego jako EXP i LN7, który po raz pierwszy trafił do amerykańskich salonów jako model z 1982 roku, ale ostatecznie stał się naśladowcą daleko bardziej udany niż oryginał tutaj. CRX był przyjemny w prowadzeniu podczas zdobywania szokująco dobra oszczędność paliwa, a ostatnim rokiem modelowym był rok 1991. Jego następca pojawił się tutaj po raz pierwszy jako model z 1993 roku: Civica del Sol. Oto przykład jednorocznego del Sola, znalezionego w cmentarz w pobliżu Denver w Kolorado.

Przez lata codziennie jeździłem CRX i bardzo je kochałem (poza koszmarnie złożoną plątaninę linii próżniowych „Mapa Wszechświata”. w wersjach CVCC, szczególnie przy próbie przejścia testów emisji w Kalifornii). Podobnie jak wielu miłośników CRX, nigdy nie mogłem rozgrzać się do del Sol.

Wydawało się, że zbyt bardzo stara się być kochany, podczas gdy jego poprzednik zasłużył na miłość po prostu będąc lepszym samochodem niż którykolwiek z jego rywali. Zanim del Sol uderzył w nasze brzegi, Soichiro Honda umarł, konkurencja dogoniła i Amerykanów już nie było musiał zapłacić znacznie powyżej sugerowanej ceny detalicznej kupić nowego Accorda lub Civica.

Civic piątej generacji (podstawa del Sol) był arcydziełem inżynierii, mój osobisty faworyt ze wszystkich generacji Civica. Del Sol był zbudowany równie dobrze jak jego rodzeństwo w wersji hatchback, sedan i coupe (oraz jego kuzyn, Acura Integra z lat 1993-2001), ale być może ci klienci, którzy kiedyś rozważali zakup samochodu dwumiejscowego, przeszli na tę opcję jeszcze ciężarowy urocze maszyny w 1993 r. W każdym razie rzadkie CRX, które obecnie znajduję na złomowiskach, są natychmiast zbierane do czysta, podczas gdy większość del Solów trafia do zimne stalowe szczęki kruszarki przy czym większość (niemechanicznych) części jest nadal obecna.

W 1993 roku podstawowy del Sol otrzymał bardzo niezawodny, ale niezbyt mocny silnik o pojemności 1.5 litra i mocy 102 koni mechanicznych i 98 funtów stóp. Właśnie to mamy tutaj i jest bardzo mało prawdopodobne, aby jakikolwiek klient złomowiska kupił tak pospolitą roślinę. Del Sol Si z 1993 r. był wyposażony w silnik 1.6 wyposażony w VTEC o mocy 125 koni mechanicznych i 106 funtów na stopę oraz że silnik pozostaje dość pożądany w oczach konstruktorów Hondy.

Dostępna była skrzynia automatyczna, ale ten samochód ma pięciobiegową manualną.

Zanim tu dotarłem, ktoś szarpnął za zestaw wskaźników (obrotomierze w tych samochodach często psują się, gdy osiągną mniej więcej 25. rok życia, więc liczniki ze złomowiska są warte swojej ceny), więc nie możemy wiedzieć, ile przejechało kilometrów. Znajduję mnóstwo odrzuconych członków rodziny Civic piątego pokolenia z przebiegiem ponad 300,000 XNUMX mil, a ten samochód równie dobrze mógł być członkiem tego niezbyt ekskluzywnego klubu.

Wygląda na to, że przed wypadkiem, który go spowodował, był w dobrej kondycji.

Co ciekawe, wyjątkowo niski numer kolejny w numerze VIN tego samochodu (plus data produkcji z czerwca 1992 r.) pokazuje, że był to jeden z pierwszych del Solsów wyprodukowanych na rynek amerykański. Istnieje duża szansa, że ​​znalazł się w pierwszej dostawie del Sols przewożonej przez Pacyfik. 

Tak naprawdę istnieje szansa, że ​​jeździłem tym samochodem świeżo po wyjęciu z łodzi i jeszcze pokrytym ochronnym plastikiem. Początek lat 1990. był w Kalifornii ponurym okresem gospodarczym, Gdzie Żyłem w tym czasiei w pewnym momencie latem 1992 roku podjąłem pracę tymczasową, prowadząc nowiutkie Hondy i Acury pomiędzy składowiskiem przy ul. portu w Richmond oraz stację kolejową kilka mil dalej, gdzie ładowano ich do pociągu w celu wysłania na wschód. Kierowcy wsiadali do pozbawionej drzwi furgonetki Econoline i wysiadali na niekończącym się parkingu wypełnionym nowymi samochodami, gdzie każdy z nas wskakiwał do Preludium or Wigor lub cokolwiek.

Wystarczyłoby czasu na wyciągnięcie instrukcji obsługi ze schowka podręcznego, wyciągnięcie kodu zabezpieczającego radio z tylnej pokrywy, wprowadzenie go do radia, znalezienie dobra stacja i słuchaj muzyki podczas pięciominutowej jazdy do stacji kolejowej (starałem się, co mogłem Legenda jeśli to możliwe, ponieważ system audio Legend miał wystarczającą ilość basu, aby oddać sprawiedliwość właściwa muzyka z North Bay z tamtej epoki). Potem powrót do Econoline, powtarzanie, powtarzanie, powtarzanie. Nie pamiętam, czy miałem tę pracę przez tygodnie, czy miesiące, ale jeździłem dużo del Sols z przezroczystymi plastikowymi pokrowcami na siedzenia na tym koncercie. Gdybym nie prowadził dokładnie tego samochodu, prawdopodobnie tak zobaczył to.

Jedź ze zdjętym dachem z prędkością 130 mil na godzinę!

W trakcie 912-miesięcznego leasingu zdejmuj dach 30 razy.

W swojej ojczyźnie del Sol był nadal CR-X… i dał ci 2-drożny raj!

Znak czasu:

Więcej z Autoblog