Blockchain

Dlaczego porady tego miliardera dotyczące inwestycji w kryptowaluty nie mają podstaw

"Bitcoin to bańka” była reklamowana tak długo, jak długo istniał zasób cyfrowy. Pomimo tego, że Bitcoin zapewniał optymalne zwroty w ciągu ostatnich kilku lat, wielu tradycyjnym inwestorom nie udało się znaleźć wartości w krypto. Najnowszym członkiem tej kliki jest miliarder i broker kredytów subprime, John Paulson. W niedawnym wywiadzie Paulson nazywa krypto bańka, która „w końcu okaże się bezwartościowa”.

Paulson przewidział i skorzystał na kryzysie kredytów hipotecznych w Stanach Zjednoczonych w 2008 r., umieszczając na nim z powodzeniem krótką pozycję. W tym czasie jego wygrane w wysokości 30 milionów dolarów uczyniły go legendą na Wall Street. Ostatnio jednak jego fundusz hedgingowy stanął w obliczu ponad 75% redukcji zarządzanych aktywów.

Krypty ostatecznie okażą się…

W rozmowie z Bloombergiem inwestor zadeklarował, że „nie doradzi nikomu inwestowania w kryptowaluty”, przypisując większość jego wartości presji popytowej. Uważa on natomiast, że złoto przesłoni się jako magazyn wartości, gdy większa podaż gotówki będzie napędzać wzrost inflacji. On dodał,

„Powiedziałbym, że kryptowaluty to bańka. Opisałbym je jako ograniczoną podaż niczego. Jeśli więc popyt jest większy niż ograniczona podaż, cena wzrośnie. Ale jeśli popyt spada, cena spada. Żadna z kryptowalut nie ma wewnętrznej wartości, z wyjątkiem ograniczonej ilości.”

Zapytany, czy zajmuje krótkie pozycje na rynku kryptograficznym, Paulson twierdził, że jest on „zbyt niestabilny, aby był krótki”.

Swoją krytykę kryptowalut zakończył stwierdzeniem:

„Kryptowaluty, niezależnie od tego, gdzie dziś handlują, ostatecznie okażą się bezwartościowe. Gdy żywiołowość osłabnie lub wyschnie płynność, spadną do zera. Nie polecałbym nikomu inwestowania w kryptowaluty.”

Co ciekawe, jego krytyce kryptowalut towarzyszył wysoki poziom pochwał dla złota jako atutu bezpiecznej przystani. Sceptycyzm Paulsona wobec Bitcoina został również poparty przez innego złotego robaka Petera Schiffa, który napisał na Twitterze:

W zeszłym tygodniu Schiff „wygrał” debatę z Anthonym Scaramuccim na temat tego, czy złoto jest lepszym sposobem przechowywania wartości niż Bitcoin.

Nie wszystko, co się błyszczy, to…

Poglądów żadnego inwestora nie można traktować w wartości nominalnej. Pomimo gwałtownego wzrostu poziomu inflacji w ciągu ostatniego roku, Bitcoin nadal przewyższają złoto w ciągu ostatniej dekady. W rzeczywistości, po osiągnięciu ATH w wysokości 2,063 USD w sierpniu 2020 r., złoto ma trudności z utrzymaniem swoich poziomów cenowych na wykresach.

Ponadto, według ostatnich dane, podczas gdy nominalny ROI największych aktywów cyfrowych wzrósł o 247%, ROI złota w stosunku do USD spadł o 10% w ciągu jednego roku. Daje to Bitcoinowi przewagę nad złotem jako opłacalną inwestycją.

To było wcześniej argumentował że Bitcoin ma bardzo zasobożerny mechanizm produkcji. Jednak według innych, koszty wydobycia złota okazały się znacznie wyższe. Podczas gdy wydobycie Bitcoin jest analogiczną procedurą, wydobycie złota jest przemysłem ciężkim, wymagającym zmiany materii Ziemi, zwiększając jej ślad węglowy.

Gdzie inwestować?

Zapisz się do naszego newslettera

Źródło: https://ambcrypto.com/why-this-billionaire-investors-crypto-investment-advice-has-no-basis/