Po zamrożeniu IPO startupy muszą martwić się o tykanie zegara opcji

Po zamrożeniu IPO startupy muszą martwić się o tykanie zegara opcji

Węzeł źródłowy: 1994396

Ponieważ kolejka IPO pozostaje zamrożona, coraz więcej mówi się o wygasających lub przedłużanych opcjach dla pracowników.

W dniu, w którym poinformowano, że płatność titan Naszywka umieścić wstępną oś czasu na długo oczekiwanej ofercie publicznej, aktualności złamał również, że firma będzie chciała zebrać miliardy od prywatnych inwestorów. Fundusze zostaną częściowo wykorzystane, aby pomóc zrekompensować rachunek podatkowy, który będzie należny, gdy modyfikuje dotacje na akcje pracowników, które mają wygasnąć.

Uruchomienie geolokalizacji Foursquare nie będzie musiał stawić czoła podobnemu obowiązkowi podatkowemu, jak to było wcześniej zgłaszane firma pozwala na wygaśnięcie opcji niektórych pracowników.

Szukaj mniej. Zamknij więcej.

Zwiększaj swoje przychody dzięki kompleksowym rozwiązaniom poszukiwawczym obsługiwanym przez lidera w zakresie danych prywatnych firm.

Opcje pracowników startupów wygasają zazwyczaj po 10 latach. Nie tak dawno temu wydawało się to dalekie od problemu, ponieważ firmy zazwyczaj miały jakiś rodzaj wyjścia, aby zapewnić pracownikom płynność, którą zarobili na długo przed końcem tego okresu.

Teraz, gdy firmy dłużej pozostają prywatne, startupy muszą mieć oko nie tylko na swój pas startowy, ale także na zegar opcji.

Dłużej pozostając prywatnymi

Podczas gdy niektórzy wskazują, że zmiany w przepisach dotyczących liczby inwestorów, które startup może odgrywać, odgrywają znaczącą rolę w dłuższym pozostawaniu prywatnymi firmami, osoby z branży twierdzą, że działają podstawowe zasady ekonomii.

Przed uchwaleniem ustawy JOBS Act w 2012 r. prywatne firmy mogły mieć tylko 500 inwestorów na swoim stole kapitalizacji. Po uchwaleniu ustawy liczba ta wzrosła do 2,000 i nie obejmowała pracowników posiadających opcje.

Przed przejściem firmy takie jak Google (który wszedł na giełdę w 2004 r.), Facebook (która została upubliczniona w 2012 r.), a inne zostały w zasadzie zmuszone do upublicznienia, ponieważ nie przestrzegały zasady. Pracownicy start-upu sprzedawali akcje zainteresowanym inwestorom na rynku wtórnym, a liczba właścicieli firmy eksplodowała.

Jednak Andrew Thorpe, partner w Gundersona Dettmeraz biura w San Francisco, powiedział, że zmiana zasad prawdopodobnie nie wynika z tego, dlaczego startupy dłużej pozostają prywatne – ale raczej z niewiarygodnej ilości pieniędzy dostępnych na rynku prywatnym.

„Zasadniczo duże jednorożce po prostu pozyskują kapitał w staromodny sposób” – powiedział Thorpe, który doradza zespołom zarządzającym między innymi w zakresie regulacji dotyczących papierów wartościowych i ofert publicznych. „Jest na nie naprawdę popyt, a firmy, na które jest największy popyt, nie mają problemu ze znalezieniem inwestorów. A na rynkach prywatnych jest po prostu więcej pieniędzy”.

Ograniczenie transferów

Jednak mniej więcej w tym samym czasie, gdy IPO Facebooka i zmieniły się zasady inwestorów, niektóre firmy zaczęły wprowadzać ograniczenia transferowe do swoich planów opcyjnych, co ogranicza możliwość sprzedaży akcji przez pracownika, chyba że firma wyrazi na to zgodę.

„Nigdy tak naprawdę nie widzieliśmy ograniczeń transferu, ale mniej więcej w czasie, gdy Facebook wszedł na giełdę, zaczęliśmy widzieć to częściej” – powiedział Elżbieta Webb, partner w biurze Gundersona Dettmera w Dolinie Krzemowej i współkierujący praktyką wynagrodzeń kadry kierowniczej.

Takie ograniczenia są obecnie najbardziej powszechne wśród prywatnych firm na późniejszym etapie, powiedział Yokum Taku, partner korporacyjny i papierów wartościowych w Wilson Sonsini Goodrich i Rosati oraz współprowadzący praktykę firm powstających w kancelarii.

Chociaż ograniczenia pomagają utrzymać przejrzystość tabeli kapitalizacji firmy i większą kontrolę nad tym, kto jest właścicielem akcji, mogą również sprawić, że zegar tyka na opcje pracowników, ponieważ firmy pozostają prywatne.

Webb powiedziała, że ​​widzi, jak problem pojawia się bardziej w prywatnych firmach, ponieważ dłużej poruszają się po sektorze prywatnym.

„To problem, który nęka branżę od jakiegoś czasu” – powiedziała. „Gdy firmy dłużej pozostaną prywatne, zobaczymy więcej. W ciągu ostatnich kilku lat widzieliśmy tego więcej”.

Zmiana zasad?

Przy ogromnej ilości pieniędzy dostępnych na rynkach prywatnych jest to również problem, który prawdopodobnie szybko nie zniknie.

Jednak jednym ze sposobów rozwiązania tego problemu byłoby wcześniejsze wznowienie upublicznienia spółek. Thorpe, który służył przez sześć lat w Papierów Wartościowych i Giełd, powiedział od czasu ustawy JOBS, SEC próbowała usprawnić proces upublicznienia, aby uczynić go bardziej atrakcyjnym dla firm.

Istnieje również kilka proponowanych zmian, które SEC może rozważyć, które mogą wpłynąć na tempo, w jakim firmy wspierane przez VC patrzą na rynki publiczne.

Jeden zaproponował zmiana zmieni definicję „zarejestrowanych”, co może zmienić sposób liczenia inwestorów. Zamiast liczenia spółki celowej jako jednego inwestora, proponowana zmiana polegałaby na liczeniu każdego indywidualnego inwestora w SPV – znacznie zwiększając liczbę inwestorów w dowolnej spółce.

Druga zmiana — która otrzymała więcej Uwaga — wymagałoby ujawnienia większej ilości informacji finansowych od prywatnych firm zbierających środki pieniężne. Możliwe, że taka zmiana sprawiłaby, że upublicznienie byłoby bardziej przyjemne dla firm, gdyby musiały ujawniać strzeżone informacje finansowe, niezależnie od tego, czy byłyby publiczne, czy prywatne.

Obie kwestie znajdują się w programie elastyczności regulacyjnej SEC do dalszego zbadania.

„Niektóre pozostają na porządku dziennym przez długi czas, więc zobaczymy, dokąd to zajdzie” – powiedział Thorpe.

Jeśli prywatne firmy zaczną wcześniej przyglądać się rynkowi publicznemu, być może pracownicy przestaną patrzeć na zegar.

Ilustracja: Dom Guzman

Bądź na bieżąco z ostatnimi rundami finansowania, przejęciami i nie tylko dzięki Crunchbase Daily.

Znak czasu:

Więcej z Wiadomości Crunchbase