Chcesz mocy powietrza? Następnie musisz kupić samolot.

Chcesz mocy powietrza? Następnie musisz kupić samolot.

Węzeł źródłowy: 1777650

Fala uderzeniowa przetoczyła się tej jesieni przez waszyngtoński establishment bezpieczeństwa, gdy dowiedziała się, że Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zamierzają to zrobić wycofać F-15C / D z bazy sił powietrznych Kadena na Okinawie w Japonii, bez bezpośredniego zastępstwa, zamiast tego powracając do obecności rotacyjnej. Członkowie Kongresu zagrozili nawet, że ustawa zablokuje ten ruch. Konkluzja: Rozwój ten nie powinien nikogo dziwić.

Liderzy usług telegrafowali o tej ewentualności od lat, biorąc pod uwagę dynamikę starzejących się zapasów samolotów i zbyt mało dolarów na zakup wystarczającej liczby zamienników. Trudnym faktem jest to, że jeśli chcesz mieć siłę powietrzną, potrzebujesz wystarczającej liczby samolotów i wyszkolonych załóg; to wymaga zasobów. Jeśli te inwestycje nie będą się zbliżać, wydarzenia takie jak wycofanie F-15C/D z Kadeny to zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Ludzie mają prawo być zaniepokojeni usunięciem F-15C/D z Kadeny. Samoloty te nie tylko są bardzo widocznym znakiem determinacji Ameryki na Pacyfiku — zarówno uspokajają sojuszników, jak i odstraszają przeciwników — ale samoloty te wykonują również misję przewagi powietrznej. Ma to duże znaczenie przy obronie naszych sił w regionie i powstrzymywaniu agresji przeciwnika.

Dowódcy doskonale rozumieją wartość samolotów myśliwskich i dlatego zawsze szukają czegoś więcej. W moim ostatnim przydziale w mundurze, jako zastępca szefa sztabu ds. operacji, moim zadaniem było spełnianie jak największej liczby próśb dowódców kombatantów o samoloty Sił Powietrznych, w tym myśliwce. Zawsze kończyły nam się samoloty; nigdy ich nie było dość, a to było w czasie pokoju. Poważny konflikt teatralny wywoła przytłaczające wymagania, którym Siły Powietrzne nie są w stanie sprostać, zwłaszcza gdy do równania wejdą takie rzeczy, jak straty samolotów w walce.

Właśnie dlatego w 2018 roku Sekretarz Sił Powietrznych Heather Wilson ostrzeżony: „Siły Powietrzne są za małe na to, czego oczekuje od nas naród”. Doprowadziło to do powstania konstrukcji planistycznej, która nakreśliła potrzebę zwiększenia służby do 386 eskadr operacyjnych, co obejmowało zwiększenie liczby myśliwców. Dowódca Air Combat Command gen. Mark Kelly, potwierdził w niedawnym przemówieniu że ten sygnał popytu nadal istnieje cztery lata później: „To jak rachunek, który przychodzi do twojego domu… ​​za 60 eskadr myśliwców wielozadaniowych”.

Problem polega na tym, że naród poprosił o to Siły Powietrzne nadmiernie rozciągnąć swoje zasoby na modernizację samolotów zbyt długo. Budżet Sił Powietrznych było mniej niż w marynarce wojennej i armii przez ostatnie 30 lat z rzędu. W rzeczywistości armia otrzymała około 1.3 biliona dolarów więcej niż Siły Powietrzne w latach 2002-2021 po usunięciu przelotu. Nie mając gotówki, Siły Powietrzne zasadniczo zaczęły się kanibalizować, aby spróbować kupić nowe zdolności poprzez „zbyć, aby zainwestować”. Jednak, jak wiadomo, pozbycie się używanego samochodu nigdy nie zamanifestuje poziomu środków potrzebnych do zakupu nowego. Tak więc, przy braku wystarczających zasobów, zapasy samolotów zmniejszały się, a załogi latały jeszcze ciężej, a konserwatorzy dawali z siebie wszystko, próbując nadrobić różnicę.

Takie herkulesowe wysiłki mogą działać tylko przez pewien czas, zanim wypalą siły, zwłaszcza przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię powietrzną. Do tego momentu, kiedy Siły Powietrzne walczyły z Pustynną Burzą w 1991 roku, liczyły 4,556 myśliwców. Dziś ma mniej niż połowę tej kwoty, na poziomie 2,221. Świat nie stał się spokojniejszy w tym oknie czasu. Spośród tych pozostałych samolotów tylko niewielki procent, jak F-22 i F-35, to nowoczesne typy wyposażone w możliwości niezbędne do latania, walki i przetrwania w obliczu zaawansowanych nowoczesnych zagrożeń. Załogi — zarówno piloci, jak i konserwatorzy — są podobnie rozciągnięte.

Nasi przeciwnicy nadal napędzają sygnał popytu, dlatego ważne jest, aby zapewnić Siłom Powietrznym środki na zakup samolotów potrzebnych do spełnienia wymagań misji przy akceptowalnym, zrównoważonym poziomie ryzyka. Tego po prostu nie było w ostatnich latach. Jednym z jaskrawych przykładów jest najnowszy myśliwiec Sił Powietrznych, F-35. Pierwotne prognozy dla tej floty zakładały, że w tym momencie Siły Powietrzne kupowały ponad 100 samolotów F-35 rocznie. Zamiast tego fiskalna ustawa o zezwoleniu na obronę na rok 2023, która jeszcze nie została uchwalona, widział spadek zamówień Sił Powietrznych F-35 do zaledwie 38. Wchodząc w RO24 i później, musimy pozyskać 72 myśliwce rocznie, aby zmodernizować siły i zwiększyć pojemność do 60 eskadr. Pozwoli to również starszym samolotom wycofać się z eksploatacji i zobaczyć, jak siła robocza i zasoby związane z nimi przejdą na obsługę bardziej odpowiednich, nowoczesnych typów.

Alternatywą jest to, co Siły Powietrzne robią w Kadena. Samoloty geriatryczne, takie jak F-15C/D, dosłownie dobiegają końca i muszą przejść na emeryturę. Nie ma wystarczającej liczby nowych typów, aby je wypełnić, więc pozostałe samoloty są łączone rotacyjnie, aby wypełnić lukę. To spirala śmierci, zmuszająca samoloty i załogi do robienia więcej za mniej, aż po prostu się załamią. Dlatego Z Pacyfiku wysłano F-22 aby zaspokoić popyt w Europie tego lata, oraz prawdopodobnie zobaczysz bojowników z Europy zmierzać do rotacje okładek w Kadena. Tak się dzieje, gdy usługa próbuje dodać dwa i dwa, aby uzyskać pięć.

Amerykańskie Siły Powietrzne muszą odzyskać wysokość i prędkość. Wymaga to zakupu nowocześniejszych samolotów, aby sprostać popytowi. W przeciwnym razie upadniemy. A biorąc pod uwagę wszystkie misje gwarantowane przez Siły Powietrzne, ostateczne skutki tego problemu rozciągają się na całe połączone siły. Nie jest tajemnicą, że będzie to kosztować więcej pieniędzy, ale jest o wiele bardziej przystępne niż przegranie kolejnego konfliktu. Jako dowódca ACC gen. Kelly wyjaśnia: „Jedyną rzeczą droższą od sił powietrznych pierwszej klasy są siły powietrzne drugiej kategorii”.

Emerytowany generał broni Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych Joseph Guastella jest starszym pracownikiem Mitchell Institute for Aerospace Studies. Ostatnio pełnił funkcję zastępcy szefa sztabu operacji w Kwaterze Głównej Sił Powietrznych.

Znak czasu:

Więcej z Opinia o obronie