Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych dokonuje przeglądu oszczędnych zmian projektowych przed wznowieniem zakupów amfibii

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych dokonuje przeglądu oszczędnych zmian projektowych przed wznowieniem zakupów amfibii

Węzeł źródłowy: 1983905

ARLINGTON, Wirginia — Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych robi sobie „strategiczną pauzę” od kupowania okrętów desantowych i wykorzystuje ten czas na badanie nie tylko liczby potrzebnych statków, ale także możliwości, jakie powinny mieć, gdy usługa wznowi ich zakup.

Marynarka Wojenna we wniosku budżetowym na rok 2023 zeszłej wiosny ograniczyła linię produkcyjną okrętów desantowych klasy San Antonio. Poprosił o zakup LPD-32 w RO23, a następnie nie kupiłby więcej LPD w dającej się przewidzieć przyszłości, zgodnie z dokumentami budżetowymi.

Sekretarz Marynarki Wojennej Carlos Del Toro nazwał to strategiczną przerwą, zauważając na konferencji przemysłu obronnego w zeszłym tygodniu, że służba „prawdopodobnie” wznowi zakup tych średniej wielkości okrętów desantowych po dwóch badaniach: ocenie statku bojowego i wymaganiach, które uwzględniają liczbę statków oraz ocenę opartą na zdolnościach, która koncentruje się na projekcie statku i możliwościach.

„Myślę, że gdy patrzymy w przyszłość, zawsze będzie potrzeba zdolności desantowych, aby posunąć Marines do przodu”, powiedział Del Toro 22 lutego na konferencji National Defense Industrial Association.

Ale czyniąc podobne uwagi na początku miesiąca na konferencji marynarki wojennej West w San Diego w Kalifornii, Del Toro odniósł się do „ciągłej potrzeby budowania większej liczby statków podobnych do LPD w przyszłości”, po zakończeniu badań.

Zapytany o terminologię „podobną do LPD”, bryg. Generał Marcus Annibale powiedział Defence News, że „teraz prowadzone są badania mające na celu przyjrzenie się możliwościom oszczędności kosztów średniej wielkości amfibii i byłbym przed kimkolwiek, kto powiedziałby, jaki byłby wynik”.

Annibale służy jako dyrektor piechoty morskiej ds. wojny ekspedycyjnej w szefie sztabu operacji morskich.

Marynarka Wojenna w 2014 roku zdecydowała się wykorzystać projekt doku transportowego klasy San Antonio, zbudowany w Ingalls Shipbuilding, i wykorzystać go jako podstawę dla statku Flight II, który zastępuje starzejące się statki desantowe klasy Whidbey Island. Te statki Flight II są mniej wydajne niż oryginalne statki z San Antonio – i kosztują około 400 milionów dolarów mniej za sztukę – ale są znacznie bardziej wydajne niż statki z wyspy Whidbey.

Annibale powiedział, że jest to przestrzeń handlowa, na którą marynarka wojenna i korpus piechoty morskiej patrzą, aby sprawdzić, czy można wprowadzić dodatkowe zmiany, aby obniżyć koszty zakupu LPD Flight II.

W rozmowie z Defense News po prezentacji panelowej na konferencji NDIA, Annibale zauważył, że pierwszy statek Flight II jest w budowie, co oznacza, że ​​linia produkcyjna Ingalls nie była w stanie udowodnić, jak bardzo może obniżyć koszty statku za statkiem.

Mimo to, powiedział, „przyglądamy się innym możliwościom oszczędności kosztów”.

Podczas panelu Annibale, kapitan Judd Krier, szef oddziału desantowego w Dyrekcji ds. Wojny Ekspedycyjnej, powiedział: „Przeprowadzamy ocenę opartą na zdolnościach w roku podatkowym 23, naprawdę patrząc na wymagania dotyczące tego, czego będą potrzebować przyszłe siły desantowe. obecność, odstraszanie i reagowanie kryzysowe”.

Krier dodał, że ocena nie została zaprojektowana „koniecznie tylko w celu zaprojektowania statku, chociaż jest to z pewnością możliwe i potencjalny wynik”. Jednak szerzej, ocena poddałaby w wątpliwość to, czego potrzebuje służba morska, aby „przyszłe siły desantowe utrzymały swoją śmiertelność, przeżywalność i trwałość w celu wsparcia całego zakresu operacji”.

Kluczową niewiadomą w rozmowach o ponownej ocenie możliwości i projektu LPD Flight II jest czas, jaki zajmie ten wysiłek. Marynarka wojenna kupi LPD-32 w bieżącym roku podatkowym. Aby utrzymać maksymalną wydajność linii produkcyjnej, musiałby kupić następny statek w RO25.

Źródło branżowe, które wypowiadało się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ dana osoba nie była upoważniona do wypowiadania się na temat obrad Marynarki Wojennej, powiedziało, że przemysł stoczniowy słyszał, że ocena okrętów bojowych i badanie wymagań mogą zakończyć się wcześniej, ale ocena oparta na zdolnościach może trwać dłużej i zagrozić zdolności usługi do wznowienia zakupu LPD lub statków podobnych do LPD w RO25.

Kierownictwo Ingalls Shipbuilding konsekwentnie wyrażało potrzebę utrzymywania LPD w odstępach dwuletnich, co pozwala firmie utrzymać stabilną siłę roboczą i zaangażowanych dostawców.

Rzeczniczka Ingalls, Kimberly Aguillard, powiedziała Defense News, że z dostarczonymi 12 San Antonio i trzema w budowie, w tym pierwszym statkiem Flight II, „zespół przemysłu marynarki wojennej działa z maksymalną wydajnością w dwuletnich odstępach czasu na budowę. Kontynuacja tej kadencji umożliwia najbardziej przystępne podejście do spełnienia minimalnego krajowego zapotrzebowania na 31 okrętów desantowych”.

Annibale, jako sponsor zasobów dla statków desantowych, powiedział również Defence News, że „jesteśmy zaniepokojeni, ponieważ chcemy utrzymać LPD na dwuletnich centrach i uważamy, że ważne jest, aby to robić”.

Oczekuje się, że Marynarka Wojenna opublikuje swój wniosek budżetowy na rok budżetowy 24 9 marca, a dodatkowe szczegóły zostaną podane 13 marca. Jednak ten wniosek budżetowy może nie ujawniać zbyt wiele na temat planów dotyczących programu LPD, ponieważ rok budżetowy 24 miał być rokiem wolnym od zakupów statki w dwuletniej kadencji.

Megan Eckstein jest reporterką o wojnie morskiej w Defense News. Od 2009 r. zajmuje się wiadomościami wojskowymi, koncentrując się na operacjach marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i Korpusu Piechoty Morskiej, programach pozyskiwania i budżetach. Składała raporty z czterech flot geograficznych i jest najszczęśliwsza, gdy opowiada historie ze statku. Megan jest absolwentką Uniwersytetu Maryland.

Znak czasu:

Więcej z Obrona Aktualności