Dwóch zabrano do szpitala po turbulencjach Qantas Dash 8

Dwóch zabrano do szpitala po turbulencjach Qantas Dash 8

Węzeł źródłowy: 1935241

Jeden pasażer i jedna stewardesa zostali zabrani do szpitala po tym, jak w środę podczas lotu QantasLink z Brisbane do Hervey Bay doszło do turbulencji.

De Havilland Canada Dash 8-400, VH-LQG, opuścił stolicę Queensland o 12:39, po czym zawrócił nad Rainbow Beach, 120 km od Hervey Bay, aby wrócić do domu.

Australijczyk zgłosił, że pasażerowie są ranni nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa w tym czasie, a załoga podawała napoje.

Jeden z pasażerów powiedział Nine, że lekko ranni „uderzyli w dach”, gdy uderzyły turbulencje, ale samolot wylądował bezpiecznie bez konieczności awaryjnego lądowania.

Wypadek jest ostatnim z serii drobnych incydentów z udziałem samolotów Qantas w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.

Wcześniej w tym tygodniu, Podał Australian Aviation jak pasażerowie, którzy już weszli na pokład odwołanego w ostatniej chwili lotu linii Qantas do Sydney, zostali zmuszeni do obozowania w samolocie z powodu zalania lotniska w Auckland.

Około 200 pasażerów siedzących na pokładzie samolotu linii Qantas QF148 zostało poinformowanych, że lot został odwołany z powodu zalania płyty lotniska.

TREŚĆ PROMOWANA

Dodając do swoich nieszczęść, Qantas powiedział pasażerom, że nie będą mogli ponownie wejść do terminalu z oczywistych względów bezpieczeństwa, co oznacza, że ​​będą musieli czekać w samolocie.

Podobno personel martwił się również, że nie wszystkie toalety w samolocie działają, według pasażera Marka Andrewsa, który rozmawiał z Radiem Nowa Zelandia. Mimo to potwierdził, że „wibracje” na pokładzie były pozytywne.

Jednak kilku pasażerów skorzystało z mediów społecznościowych, aby wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji.

Personel na pokładzie samolotu zapewniał pasażerom jedzenie i pozwalał im stać i spacerować wzdłuż mostka powietrznego w celu rozprostowania nóg. Światła w samolocie również zostały przyciemnione, a pasażerom klasy biznes poczęstowano bezpłatnego szampana.

Po sześciu i pół godzinie pasażerowie mogli wejść do terminala.

Powódź, która nawiedziła Auckland, została ogłoszona stanem wyjątkowym, a woda zalała domy, drogi i oczywiście lotnisko.

Znak czasu:

Więcej z Lotnictwo australijskie