Dwie firmy zajmujące się ładowaniem odpowiadają na przyjęcie przez Forda wtyczki Tesla/NACS — CleanTechnica

Dwie firmy zajmujące się ładowaniem odpowiadają na przyjęcie przez Forda wtyczki Tesla/NACS – CleanTechnica

Węzeł źródłowy: 2680464

Wczorajsze ogłoszenie, że przyszłe pojazdy Forda będą wyposażone w złącze ładowania NACS Tesli (port doładowania) zasygnalizowało dużą zmianę w branży. Przed ogłoszeniem Tesla używała swojej wtyczki, a wszyscy inni korzystali z wtyczki CCS1 w Stanach Zjednoczonych. Wydawało się, że będzie to trwało w nieskończoność, ponieważ producenci zarówno pojazdów, jak i urządzeń ładujących stosują CCS od lat. Tak więc ogłoszenie Forda nie było tylko decyzją jednej firmy, ale być może przerwaniem tamy, która powstrzymuje wtyczkę Tesli przed dalszym przyjęciem w branży.

Nie jest jednak przesądzone, że reszta branży pójdzie w ślady Forda. Fani Tesli powiedzą, że inne firmy po prostu potrzebują więcej czasu, aby ujrzeć światło dzienne i postępować właściwie (czytaj: sposób Tesli). Stanowisko to ma pewne zalety, ponieważ doświadczenie Tesli w zakresie ładowania okazało się znacznie bardziej niezawodne niż w przypadku innych, ale nie neguje to innych istotnych kwestii, które firmy muszą wziąć pod uwagę.

Rzeczywistość jest taka, że ​​branża pojazdów elektrycznych to złożony obszar. Niektóre firmy specjalizują się wyłącznie w ładowaniu. Inni pracują tylko z pojazdami. Jeszcze inni współpracują wyłącznie z kierowcami lub świadczą usługi powiązane. Złożoność staje się naprawdę skomplikowana, gdy weźmie się pod uwagę, że niektóre firmy pokrywają się z tymi kategoriami, jak na przykład Electrify America Grupy Volkswagen, która sama w sobie była wymuszonym utworzeniem rządu w następstwie skandalu Dieselgate. Co więcej, istnieje wiele, wiele partnerstw pomiędzy wszystkimi graczami z branży, w które są zaangażowani i na które wydali miliardy.

Ford przyjrzał się całej sytuacji i stwierdził, że korzystanie z Tesli leży w jego najlepszym interesie, ale producenci samochodów i dostawcy usług ładowania (nie wspominając o wszystkich innych graczach w branży, takich jak dostawcy) nie są wymienne. Wszyscy zajmują różne stanowiska w branży, niektórzy różnią się tylko trochę, a inni bardzo. Ich różne potrzeby, motywacje, przeszłe inwestycje i potrzeby firm, z którymi nawiązali współpracę – wszystko to wpływa na to, jak zareagują na tę wiadomość.

Wszystko to sprawia, że ​​Yogi Berra wygląda na geniusza, kiedy powiedział: „Trudno przewidywać, zwłaszcza jeśli chodzi o przyszłość”. Jeśli chcemy przewidzieć, dokąd zmierza branża, będziemy musieli uważnie obserwować podmioty z branży, a także starać się nie zakładać zbyt wiele.

Dwóch ładujących graczy już odpowiedziało

Chociaż wszystko to na pewno ulegnie zmianie w nadchodzących tygodniach i miesiącach, udało mi się nakłonić dwóch graczy z branży do przedstawienia mi oświadczenia na temat ich zamiarów i sposobu myślenia, które możemy wykorzystać, aby zacząć rozumieć, co będzie dalej.

Na początek oto oświadczenie Electrify America: „Electrify America, największa w kraju otwarta sieć ultraszybkiego ładowania, zbudowana jest w oparciu o powszechnie przyjęty standard SAE Combo Charge System (CCS-1). Ponad 26 marek motoryzacyjnych wykorzystuje obecnie standard CCS-1. Od chwili założenia skupiliśmy się na budowaniu włączającej i otwartej sieci ultraszybkiego ładowania, aby ułatwić przyjęcie pojazdów elektrycznych (EV). Od 2020 roku zaobserwowaliśmy 20-krotny wzrost liczby sesji ładowania. W 2022 r. zrealizowaliśmy ponad 5.2 miliona udanych sesji ładowania i dostarczyliśmy 173 gigawatogodzin energii elektrycznej, jednocześnie otwierając nowe stacje i wymieniając ładowarki wczesnej technologii na najnowszą generację. Electrify America jako pierwsza wprowadziła w Ameryce Północnej opartą na standardach technologię Plug & Charge, umożliwiającą bezproblemowe ładowanie wielu pojazdów.

„W miarę ewolucji infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych stale monitorujemy popyt rynkowy i politykę rządu. Electrify America pragnie być częścią szerszego rozwiązania w zakresie ładowania pojazdów elektrycznych dziś i w przyszłości”.

Warto również zauważyć, że w rozmowach z przedstawicielem firmy wyrażono, że chciałaby ona być częścią branży, która oferuje konsumentom opcje i że może nie powinniśmy stawiać ładowania pojazdów elektrycznych w kategoriach „vs”. jest w równym stopniu zbiorem wyborów, które przynoszą korzyści konsumentom.

Słyszałem także od FreeWire Energy, producenta stacji ładowania pojazdów elektrycznych ze zintegrowanym magazynowaniem akumulatorów o których dużo pisaliśmy przez ostatnie kilka lat. „FreeWire pochwala niedawne oświadczenie Tesli i Forda, zgodnie z którym ładowanie NACS będzie dostępne dla większej liczby pojazdów. Aby zapewnić zrównoważone przejście na transport elektryczny, kluczowe jest szybkie zwiększenie inwestycji i powszechne udostępnienie niezawodnej, publicznie dostępnej infrastruktury szybkiego ładowania. Będzie to wymagało współpracy wszystkich dostawców usług ładowania, aby zaspokoić popyt na ładowanie w miejscach publicznych, dlatego wspieramy Teslę w podejmowaniu kroków w kierunku otwarcia ich technologii i sieci. FreeWire od dawna jest zwolennikiem standaryzacji w całej branży, ponieważ dzięki niej ładowanie stanie się wygodniejsze dla kierowców, a infrastruktura dotrzyma kroku rozwojowi pojazdów elektrycznych w całym kraju. FreeWire planuje udostępnić złącza NACS w ładowarkach Boost do połowy 2024 r.”.

Kiedy zapytałem ich o plany modernizacji istniejących stacji FreeWire oraz tych, które powstały od chwili obecnej do połowy 2024 r., odpowiedzieli, że nie mają obecnie żadnych planów w tym zakresie.

Niektóre rzeczy, które możemy z tego wynieść

Chciałbym zaprosić superfanów Tesli i tych, którzy mają wiele negatywnych uczuć do Electrify America, aby naprawdę szybko wzięli głęboki oddech. Nie będę tu bronił problemów sieci (nawet jeśli często są one przesadzone), ale warto przeczytać całe ich oświadczenie, zanim wyciągnie się jakiekolwiek wnioski. Najpierw udostępniłem ten cytat na Twitterze i nie widziałem, żeby wiele osób to zrobiło.

Tak, potwierdzają swoje zaangażowanie w standard CCS1, ale wyrażają również pewną elastyczność. Mówią, że mają świadomość, że krajobraz ładowania może się zmieniać i będzie się zmieniać, i że chcą pozostać częścią tego krajobrazu. Nie powiedzieli wprost, że kiedykolwiek będą wspierać NACS Tesli, ale wskazali, że mogą się one zmienić, jeśli zmieni się branża.

FreeWire znacznie bardziej otwarcie opowiadało się za przyjęciem wtyczki Tesli, ogłaszając konkretne plany umieszczenia wtyczki w przyszłych stacjach. Jednak przedstawiciel firmy nie posunął się tak daleko, aby powiedzieć, że zamierzają porzucić CCS. Podobnie jak Electrify America, zamierzają spróbować stać się częścią ewoluującego krajobrazu ładowania, a dla FreeWire oznacza to udostępnienie wtyczki, a nie całkowite zastąpienie nią CCS. Jeśli jednak wtyczka Tesla/NACS rzeczywiście wyprzedzi branżę, FreeWire i Electrify America wydają się skłonne podążać za branżą tą ścieżką, jeśli będzie to konieczne, aby ich firmy mogły działać.

Zatem najważniejszą rzeczą, którą chciałbym wyciągnąć z tych pierwszych odpowiedzi, jest to, że branża stara się zachować elastyczność i to powinna być dobra wiadomość dla wszystkich. Oznacza to nie tylko, że jest miejsce na wdrożenie lepszych rozwiązań, ale także oznacza, że ​​innowacje i konkurencja nie zostaną wyparte z branży.

Wyróżniony obraz dostarczony przez Electrify America.

 


Zapisz się na codzienne aktualizacje wiadomości z CleanTechnica na e-mail. Lub śledź nas w Google News!

 


Masz wskazówkę dla CleanTechnica, chcesz się zareklamować lub zasugerować gościa do naszego podcastu CleanTech Talk? Skontaktuj się z nami tutaj.


Były ekspert ds. akumulatorów Tesli wprowadza Lyten w nową erę akumulatorów litowo-siarkowych — Podcast:



Nie lubię paywallów. Nie lubisz paywallów. Kto lubi paywalle? W CleanTechnica przez jakiś czas wdrożyliśmy ograniczoną zaporę płatną, ale zawsze wydawało się to niewłaściwe — i zawsze trudno było zdecydować, co powinniśmy tam umieścić. Teoretycznie najbardziej ekskluzywne i najlepsze treści znajdują się za zaporą płatną. Ale wtedy mniej osób to czyta! Po prostu nie lubimy paywallów, więc zdecydowaliśmy się porzucić nasze. Niestety, branża medialna to nadal twardy, bezwzględny biznes z niewielkimi marżami. Utrzymanie się nad wodą, a może nawet — to niekończące się wyzwanie olimpijskie sapać - rosnąć. Więc …

Jeśli podoba Ci się to, co robimy i chcesz nas wesprzeć, wpłać co miesiąc trochę za pośrednictwem PayPal or Patreon aby pomóc naszemu zespołowi robić to, co robimy! Dziękuję Ci!


reklama

 

Znak czasu:

Więcej z CleanTechnica