„Nikt nie prowadził tego pojazdu”: policjanci z Teksasu podejrzewają, że Autopilot był zaangażowany po tym, jak dwóch mężczyzn zginęło w katastrofie Tesli

Węzeł źródłowy: 888165

Zaktualizowano Władze badają wypadek Tesli w Teksasie, w którym w ten weekend zginęło dwóch mężczyzn. Władze badają, czy pojazd działał w trybie autopilota bez kontroli nad żadnym pasażerem.

Według doniesień do kolizji doszło 23 kwietnia o godzinie 25:17 czasu lokalnego na przedmieściach Houston w The Woodlands.

Według sierż. Cynthii Umanzor z komisariatu nr 1962 hrabstwa Harris, która rozmawiała z sierż. Cynthią Umanzor z komisariatu nr 1951, żadna z anonimowych ofiar – urodzonych w 4 i XNUMX r. – nie siedziała za kierownicą lokalna stacja telewizyjna Khou-TV (z ograniczeniami geograficznymi).

Policjant Mark Herman dodał, że wydział jest „w stu procentach pewien”, że nikt nie prowadził pojazdu.

„Nasi śledczy są przeszkoleni. Zajmują się kolizjami. Kilku naszych ludzi to rekonstrukcjoniści, ale już samo ułożenie ciał po zderzeniu czują się bardzo pewni, że nikt nie prowadził tego pojazdu” – powiedział.

Pojazd, Tesla Model S z 2019 roku, miał poruszać się z dużą prędkością, gdy nie był w stanie prawidłowo pokonywać zakrętu. Po zjechaniu z jezdni samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.

Herman powiedział, że gaszenie płomieni zajęło strażakom cztery godziny i ponad 30,000 galonów wody. Dodał, że w przypadku konwencjonalnych samochodów zajmuje to kilka minut, a strażacy byli zmuszeni skontaktować się z Teslą w celu uzyskania porady, rozumianej jako sposób radzenia sobie z pożarem baterii.

Szef Tesli, Elon Musk, nie odpowiedział wprost na incydent. Wcześniej tego dnia opublikował na Twitterze, że w samochodach z systemem Autopilot prawdopodobieństwo wypadku jest 10 razy mniejsze niż średnia ogólna.

Tesla zawsze utrzymywał, że kierowcy powinni trzymać ręce na kierownicy, gdy jego oprogramowanie Autopilot jest włączone, co czyni go bardziej super-tempomatem, a nie prawdziwym systemem pojazdu autonomicznego.

Nie byłby to pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem autopilota, jeśli w ogóle miałby on mieć miejsce w tym przypadku. W 2019 roku Tesla 3 uderzył w przejeżdżającą ciężarówkę zabicie kierowcy. Śledczy twierdzili, że włączył Autopilota około 10 sekund przed zderzeniem. W następnym roku rodzina japońskiego rowerzysty zginęła po zderzeniu z modelem X. pozwał firmę do Kalifornijskiego Sądu Federalnego, zarzucając, że jej oprogramowanie Autopilot nie rozpoznawało innych użytkowników drogi i pozwalało pasażerowi pojazdu zasnąć za kierownicą.

Rejestr poprosił Teslę o komentarz. ®

Zaktualizowano, aby dodać

Musk ma podsumowałem powiedzieć, że odzyskane dzienniki pokazały, że Autopilot nie był włączony ani zainstalowany w rozbitym samochodzie.

Źródło: https://go.theregister.com/feed/www.theregister.com/2021/04/19/autopilot_tesla_fatal_crash/

Znak czasu:

Więcej z Rejestr