Wątpliwa etyka Bitcoin ESG Junk Science

Węzeł źródłowy: 1210842

Problemy środowiskowe Bitcoina są często przedstawiane w mylący i przesadny sposób, wbrew właściwym badaniom.

Bitcoin jest nieproporcjonalnie relacjonowany w mediach na temat jego niewielkiego ułamka procenta globalnej emisji i stosunkowo nieistotnego wpływu na środowisko. Dlaczego tak się dzieje, wymaga podążania za pieniędzmi do rachunkowości środowiskowej, społecznej i ładu korporacyjnego (ESG). Wygląda na to, że księgowi ESG używają otwartej, przejrzystej księgi Bitcoin – która może być kontrolowana przez każdego na świecie w czasie rzeczywistym – aby wyolbrzymiać wpływ Bitcoina na środowisko za pomocą tandetnej wiedzy naukowej, jednocześnie czerpiąc korzyści z obaw, jakie wywołują.

W lutym 2022 r. ukazał się artykuł zatytułowany „Powrót do śladu węglowego Bitcoina” zostało opublikowane w czasopiśmie naukowym „Joule”, którego autorami są czterej badacze: Alex de Vries, Ulrich Gallersdörfer, Lena Klaaßen i Christian Stoll. Ich pisemny komentarz, który dopuszcza ograniczenia w ich szacunkach, stwierdza, że ​​gdy górnicy bitcoinów migrowali z Chin do Kazachstanu i Stanów Zjednoczonych w 2021 r., ślad węglowy sieci wzrósł do 0.19% światowych emisji. Media nie dostrzegły tego, że badacze kierują się zawodowymi pobudkami, by przecenić stosunkowo niewielki wpływ Bitcoina na środowisko.

Główny autor artykułu, Alex de Vries, nie ujawnił, że jest zatrudniony w holenderskim banku centralnym De Nederlandsche Bank (DNB). Banki centralne nie są fanami otwartych, globalnych torów płatniczych, które omijają monopolistyczne rządowe warstwy rozliczeniowe. De Vries po raz pierwszy opublikował swój „Indeks zużycia energii w bitcoinach” w 2016 listopada, który zbiega się z jego pierwszą rundą zatrudnienia w DNB, dając wrażenie, że DNB zachęcił go do krytyki zużycia energii przez Bitcoin. W listopadzie 2020 r. de Vries został ponownie zatrudniony przez holenderski bank centralny jako analityk danych w jednostce ds. przestępczości finansowej i gospodarczej i od tego czasu jest na światowej trasie medialnej w celu prowadzenia swoich „hobbystycznych” badań. Tak jak teraz DNB promowanie jego badań, jest faktycznie opłacanym badaczem opozycji dla DNB.

Źródło: LinkedIn

Jako pracownik banku centralnego, de Vries ma motywację do wyolbrzymiania wpływu Bitcoina na środowisko, aby chronić interesy swojego pracodawcy.

Wbudowany tweet.

Jego współpracownicy mają jednak zupełnie inne motywy. Gallersdörfer, Klaaßen i Stoll są współzałożycielami Crypto Carbon Ratings Institute (CCRI), firmy dostarczającej dane na temat emisji dwutlenku węgla z inwestycji w kryptowaluty i działalności biznesowej.

Źródło: Instytut Oceny Crypto Carbon

Łącznie, trzej badacze CCRI są autorami prawie tuzina artykułów naukowych na temat wpływu kryptowalut na środowisko.

Źródło: Instytut Oceny Crypto Carbon

Modus operandi CCRI polega na wyolbrzymianiu wpływu Bitcoina na środowisko za pomocą techniki, którą Cambridge Centre of Alternative Finance (CCAF) opisuje jako nastawienie prezentera. Wiąże się to z dokonywaniem porównań jabłek do pomarańczy — takich jak porównywanie Bitcoina z małymi krajami — w celu wywołania oburzenia, zamiast robienia porównanie jabłek do jabłek z innymi branżami. Najlepsze szacunki CCRI dotyczące emisji dwutlenku węgla są następnie pakowane i sprzedawane instytucjom finansowym, które są pod presją ujawnienia rachunkowości ESG z powodu oburzenia inwestorów promowanego przez stronniczość prezentera, którą sama CCRI wykorzystała do wywołania tego oburzenia.

Źródło: Grupa ETC

Nie ma znaczenia, że ​​Bitcoin w małych krajach ma PKB, który jest połowa wartości zabezpieczonej przez Bitcoin. Nie ma znaczenia, czy opublikowane artykuły mają niski standard, czy też brak im rygorystycznej recenzji (proces recenzowania „Joule” jest zachował tajemnicę i nie wymaga wzajemnej oceny do artykułów z komentarzami). Nie ma też znaczenia, że ​​emisje Bitcoina są zbyt małe, aby mieć znaczący wpływ na zmiany klimatyczne. Liczy się tylko to, że media… chętny do publikacji artykuły podkreślające ich narracje śmieciowej nauki, wraz z wyselekcjonowane przykłady, a branża finansowa staje się pod presją, aby umowa z CCRI wykorzystać ich badania i dane.

Badacze ESG są w stanie czerpać zyski, wykorzystując media do podsycania publicznego oburzenia, z powodu tak nieistotnej ilości emisji dwutlenku węgla, że ​​prawdziwi ekolodzy powinni być zaniepokojeni, że uwaga opinii publicznej jest odwracana od większych problemów, które mają realne i poważne konsekwencje dla ludzkość.

Wyolbrzymianie wpływu Bitcoina na środowisko

Jak na ironię, na Uniwersytecie Cambridge Strona porównań, gdzie opisuje sztuczki stronniczości prezentera ESG, publikuje grafikę, która wyolbrzymia zużycie energii przez Bitcoin, aby wyglądała na większą niż jest. Oto oryginalne dzieło Cambridge:

Źródło: Cambridge Center for Alternative Finance

Zauważ, że Bitcoin ma prawie taką samą wielkość jak branże, które mają znacznie wyższe wartości. Gdyby badacze z Cambridge narysowali bąbelki w odpowiedniej skali, wyglądałoby to tak:

Źródło: Dane z Cambridge Center for Alternative Finance

Tego rodzaju porównania nie mówią nawet całej historii, biorąc pod uwagę, że Bitcoin używa więcej energii odnawialnej niż jakakolwiek z tych innych branż. Wbrew temu, w co chcieliby nam wierzyć środowiska akademickie i media, wpływ Bitcoina na środowisko jest zbyt mały, aby mieć jakikolwiek znaczący wpływ na skalę globalną.

Nie oznacza to, że górnicy bitcoinów nie mają obowiązku dbania o środowisko w swoich społecznościach. Są to jednak obawy lokalne, a nie szczególnie dobre wykorzystanie nadmiernej uwagi międzynarodowej, jeśli prawdziwym celem jest ochrona globalnego środowiska.

Kiedy badacze środowiska, media i rząd poświęcają więcej niż ułamek procenta swoich treści na dyskusję na temat emisji Bitcoina, staje się to szkodą dla ochrony środowiska. Nieuzasadnione przekierowania służą jedynie sygnalizacji cnoty, odwracają uwagę od ważniejszych spraw i sprawiają, że ludzie mniej ufają uzasadnionym przyczynom środowiskowym.

Źródło: Rysunek 11 z Hass McCook's „Zużycie energii przez Bitcoin w porównaniu z innymi głównymi branżami"

CCRI nie rozwiązuje wpływowych problemów środowiskowych, kiedy upomina Bitcoina. Firma wydobywa otwarte dane blockchain w celu narracji opartych na mediach i zawstydza rynek, aby kupował własne dane dla zysku. Te dane pozwalają inwestorom instytucjonalnym domagać się neutralności węgloweji zachęcają do swoich produktów świadomych ekologicznie inwestorów, nie osiągając przy tym nic szczególnego.

„Inwestowanie ESG w obecnej formie jest podobne do ludzi, którzy robią sobie selfie w fantazyjnych miejscach, aby pokazać, że tam byli, a jednocześnie ledwo doświadczają tego na żywo. Głównie teatr, mało treści. Na przykład zanieczyszczamy, ale kupujemy offsety, żeby to był problem kogoś innego. Przekazujemy naszą bazę produkcyjną do innego kraju, aby zmniejszyć główne zużycie energii, ale potem kupujemy wytwarzane przez nich produkty, obwiniając ich o zanieczyszczenie. To jest odchylenie, a nie reforma… Ludzie sprzedają swoje chińskie akcje, zamiast tego kupują akcje Apple i poklepują się po plecach. Tymczasem ich telefon, komputer, krzesło, trampki, naczynia kuchenne, urządzenia elektroniczne i zabawki dla dzieci są częściowo wyprodukowane w Chinach. Wiele z nich to dekorowanie okien. „ESG” w obecnym kształcie jest korporacyjne, odkażone i prawie bez znaczenia. To jak słowo „synergia”. To raport TPS. Jeśli już, udawanie, że robimy dobrze, aby odhaczyć pewne pola, jak postrzegają inni, jednocześnie robiąc to, co robiliśmy wcześniej, spowalnia prawdziwy postęp. Jedną z najgorszych rzeczy, jakie możemy zrobić, jest poczucie, że robimy coś konstruktywnego, nie robiąc tego w rzeczywistości”. — Lyn alden

Sprzedaż inwestycji typu Proof-of-Stake

CCRI publikuje roczny raport promujący sieci sprawdzające stawkę jako przyjazne dla środowiska, jednocześnie promując bardzo mylące miernik „energia na transakcję”. W raporcie CCRI nie uznaje się, że dowód stawki nie zastępuje dowodu pracy, ponieważ te dwa mechanizmy konsensusu osiągają zupełnie inne cele.

Dowód pracy to mechanizm konsensusu, który zapewnia, że ​​pule górników mogą wspólnie rzucić wyzwanie złym podmiotom — zapewniając, że żadna ze stron nie może przejąć kontroli nad innymi użytkownikami, a jednocześnie zapewnia sprawiedliwą i merytokratyczną dystrybucję nowych monet. Dowód stawki nie osiąga tego, ponieważ jest przypomina korporacyjną strukturę bezpieczeństwa, gdzie najbogatsi posiadacze mają wszystkie prawa głosu, a założyciele zdobywają niepodważalną kontrolę nad użytkownikami, otrzymując jednocześnie dywidendy.

Mając dowód stawki, użytkownicy muszą ufać założycielom, że nie zaatakują ich odmową usługi (DoS). Na dowód pracy, górnicy kupują energię na otwartym rynku, aby ataki DoS były zbyt drogie, co z kolei pozwala Bitcoinowi na: chronić prawa użytkowników mniejszościowych. Dowód zużycia energii w pracy jest cechą, a nie błędem.

Badacze środowiska, którzy twierdzą, że dowód stawki jest skuteczniejszym mechanizmem konsensusu, są jak polityczny think tank promujący plutokratyczny autorytaryzm jako bardziej wydajny rodzaj rządu. Zrównanie dowodu stawki z dowodem pracy całkowicie mija się z celem tego, jak działa decentralizacja i co zamierza osiągnąć.

Ale dlaczego CCRI tworzy raport? Inwestorzy instytucjonalni zlecają badania CCRI, w celu promowania scentralizowanych altcoinów, przy jednoczesnym wykorzystaniu danych CCRI do sprzedaży przyjaznych ESG inwestycji „krypto”. Przeceniając globalny wpływ Bitcoina i promując dowód udziału jako alternatywę, CCRI skutecznie napędza popyt na instytucjonalne produkty ESG i własne usługi ESG. Nie chodzi o pomoc środowisku — to program zarabiania pieniędzy.

Bitcoin to łatwy cel

Otwarta i przejrzysta księgowość Bitcoin sprawia, że ​​jest to łatwy cel dla tych, którzy czerpią korzyści z wyolbrzymiania wpływu Bitcoina na środowisko dla zysku. Ciekawym eksperymentem myślowym jest zastanowienie się, jak księgowi zajmujący się ochroną środowiska scharakteryzowaliby inne branże, gdyby były tak przejrzyste w kwestii zużycia energii, jak Bitcoin.

2020 raport według Rapid Transit Alliance oszacował, że światowy przemysł sportowy odpowiada za 0.6% światowych emisji — więcej niż trzy razy emisje Bitcoina. Raport wykorzystuje to samo nastawienie prezentera, porównując emisje przemysłu sportowego z tymi w Hiszpanii czy Polsce. Raport stwierdza, że ​​światowy przemysł sportowy generuje około 500 miliardów dolarów rocznie, czyli znacznie mniej niż wartość zabezpieczana przez Bitcoin.

Gdyby branża sportowa miała otwarte i przejrzyste dane o zużyciu energii, tak jak Bitcoin, czy księgowi ESG zawstydziliby społeczność sportową za spowodowanie katastrofy ekologicznej? Czy byłoby to dobre wykorzystanie czasu wszystkich, gdy trzeba rozwiązać znacznie ważniejsze kwestie środowiskowe?

Bitcoin jako zielona inwestycja

Może nie wynika to z doniesień medialnych, ale Bitcoin jest już stosunkowo zieloną inwestycją. 2021 papier stwierdził, że „dodanie Bitcoina do zdywersyfikowanego portfela akcji może zarówno poprawić relację ryzyka do zwrotu w portfelu, jak i zmniejszyć łączną emisję dwutlenku węgla w portfelu”. Jeśli instytucje czują się pod presją, aby ich zasoby bitcoinów były neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, nie wymaga to dużego wysiłku. Według Raport ze stycznia 2022 r. autorstwa CoinShares„Każdy bitcoin wymagałby skompensowania 2.2 tony CO2 rocznie, czyli mniej więcej tyle samo, co jeden lot powrotny w klasie biznes między Nowym Jorkiem a Tokio… Przy cenie bitcoina wynoszącej 42,000 0.48 USD oznaczałoby to roczny koszt XNUMX%. ”

Nawet górnicy bitcoinów, którzy są demonizowany w prasie, podobnie jak Greenidge Generation Holdings, wykonali całą swoją działalność wydobywczą 100% neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla bez większego wysiłku. Greenidge korzysta z rejestrów projektów offsetowych, które finansują projekty sekwestracji i redukcji emisji.

A jednak Bitcoin jest potężnym, niezależnym od lokalizacji, nabywca ostatniej instancji energii odnawialnej, Które salda obciążenia sieci, może finansować odnawialne źródła energii hamowane przez długie kolejki międzyoperatorskie do przeciążone siecii pomaga łagodzić spalany metan gazowy. Kiedy zdamy sobie sprawę, że Bitcoin jest rozwiązaniem, które pomaga zarabiać na nieefektywności w sektorze energii odnawialnej — a ponieważ gra o sumie zerowej, która zwiększa zielone wydobycie, zniechęca do wydobycia emisyjnego — zaczynają nabierać kształtu interesujące pomysły.

Odliczenia motywacyjne

W artykule autorstwa Krzyż Trojański i Andrzeja M. Baileya"ulgi motywacyjne” są proponowane jako sposób na to, aby inwestorzy uczynili swoje zasoby bitcoin neutralnymi pod względem emisji dwutlenku węgla, inwestując zaledwie 0.5% swoich zasobów w operacje wydobycia zielonych bitcoinów. W przeciwieństwie do innych propozycji zielonego bitcoina, ich propozycja promuje adopcję Bitcoina, zachowuje zamienność bitcoina i nic nie kosztuje, zapewniając jednocześnie zwrot. Cross niedawno omówił ten pomysł z Peterem McCormackiem na odcinek „Co zrobił Bitcoin”, a także podczas kontynuacji rozmowy z Nic Carterem.

Dezinformacja ESG

Zwolennicy ESG prawdopodobnie nie poprą żadnej formy zielonego kopania bitcoinów, ponieważ skutecznie zneutralizuje to ich sprzeczną narrację. Już de Vries i in. robili wszystko, aby rozpowszechniać wprowadzające w błąd argumenty, w swoim artykule krytykując zielone górnictwo i bagatelizując jego rolę w rozwiązaniach środowiskowych.

Sugerują na przykład, że ograniczanie emisji gazów palnych poprzez wydobycie oferuje ograniczone korzyści, ale ignorują fakt, że wiatr i zmniejszające się przepływy w kominach zrobić wydobycie bitcoin znacznie wydajniejszy i bardziej ekologiczny niż dopuszczenie do spalania metanu i potencjalnego uwolnienia go do atmosfery. Ekolodzy niedawno przyznali, że metan jest znacznie większy problem niż wcześniej sądzono.

Albo kiedy de Vries pokazał zużycie energii przez Bitcoina podniesienie po tym, jak Chiny zakazały wydobywania bitcoinów, co zaowocowało dobrze nagłośnionym 50% spadek szybkości mieszania. De Vries odmówił uwzględnienia tego w swoich szacunkach i odrzucił je przez: powiedzenie„Ze względu na poprzednie wyzwania związane z określeniem najbardziej prawdopodobnego wpływu na zużycie energii, wszelkie dostosowania byłyby arbitralne. Z tego powodu nie wprowadzono żadnych zmian, aby odzwierciedlić natychmiastowy wpływ zakazu”. Jest to faktycznie przyznanie, że jego własne szacunki są fałszywe. De Vries zrobił karierę w ESG oprócz zdemaskował Wskaźnik „energii na transakcję”, podczas gdy 100% podwójnie liczy ten sam wpływ na inwestorów.

In artykuł napisany przez de Vries i Stoll, w 2021 r. obaj błędnie oszacowali, że średni okres eksploatacji koparki Bitcoin ASIC wynosił tylko 16 miesięcy. To jest rażąco fałszywe i łatwo obalić przez dane w łańcuchu co pokazuje, że Bitmain S7, które mają siedem lat, są nadal aktywnie wykorzystywane przez górników. Poprzez uzbrajanie środowiska akademickiego oszukańcze twierdzenia są: powtarzane przez media bez sprawdzania faktów. W rzeczywistości Bitcoin stanowi szacunkową 0.05% globalnych e-odpadów i od górników ASIC nie masz baterii ani skomplikowanych systemów, części można łatwo poddać recyklingowi.

Kiedy mylące argumenty są używane do odrzucenia wysiłków Bitcoina na rzecz ochrony środowiska, jednocześnie przeceniając jego wpływ, staje się oczywiste, że krytycy nie działają w dobrej wierze. Jak mogą być, gdy mają rażący konflikt interesów?

Społeczność ESG ma problem etyczny, w którym jej architekci czerpią korzyści z histerii, którą generują, i często nie ujawniają publicznie tych konfliktów interesów, ponieważ ich narracje o śmieciowej nauce są wzmacniane przez media. Przesadne porównania, zwodnicze argumenty i motywy napędzane zyskiem pozostawiają opinii publicznej przekonanie, że krytykowanie stosunkowo niewielkiego śladu Bitcoina nie wynika z bezinteresownego i odważnego aktu ochrony środowiska. Wydaje się raczej, że krytycy Bitcoina mają na myśli motywy zawodowe i chęć utrzymania status quo, co sprawia, że ​​ich twierdzenia są etycznie kwestionowane.

Bitcoin oczywiście to nie obchodzi. OZE potrzebują Bitcoina bardziej niż Bitcoin potrzebuje OZE. Branża ESG może wydobywać dane Bitcoina, wyolbrzymiać jego efekty zewnętrzne i bagatelizować wszelkie postępy w osiąganiu zysków dzięki ekologicznym instytucjonalnym produktom inwestycyjnym. Bitcoin będzie nadal produkował bloki i torował drogę do otwartych kolejek płatności uczciwymi, nieprzekupnymi dowodami pracy. Przez cały czas górnicy będą kupować każdy unieruchomiony i zmarnowany megawat energii odnawialnej i dadzą jej szansę na osiągnięcie postępu na rynku. Przyszłość produkcji energii jest jasna, a Bitcoin wykorzysta ją do zachęcać do innowacji i rozwoju człowieka.

To jest gościnny post napisany przez Level39. Wyrażone opinie są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BTC Inc lub Magazyn Bitcoin.

Znak czasu:

Więcej z Magazyn Bitcoin