Star twierdzi, że obrona oparta na sztucznej inteligencji doprowadziła do niesprawiedliwego skazania

Star twierdzi, że obrona oparta na sztucznej inteligencji doprowadziła do niesprawiedliwego skazania

Węzeł źródłowy: 2942415

Legenda hip-hopu Pras Michel, znany z współpracy z kultową grupą Fugees, dokonał przełomowego posunięcia prawnego.

Ma wezwał do przeprowadzenia nowego procesu, twierdząc, że jego obrońcy podczas kluczowych faz procesu opierali się na sztucznej inteligencji. Według nowego zespołu obrony Michela z ArentFox Schiff z siedzibą w Waszyngtonie to rzekome poleganie na sztucznej inteligencji oznacza nieskuteczną pomoc, na niekorzyść muzyka.

W centrum tej kontrowersji znajduje się były prawnik David Kenner. Twierdzi się, że użył eksperymentalnego programu sztucznej inteligencji do sporządzenia mowy końcowej w procesie Michela. Nie tylko rzekomo ufał Sztuczna inteligencja do podejmowania kluczowych decyzji, ale podobno miał także interes finansowy w samym oprogramowaniu. To odkrycie rodzi poważne pytania dotyczące etyki łączenia nowych technologii z tradycyjnymi strategiami obrony prawnej.

Następstwa i odkrycia

Dolewając oliwy do ognia, wcześniejszy publicysta Michela ujawnił, że Kenner zauważył na zakończenie procesu: „AI napisała nasze zakończenie”. To stwierdzenie wywołało poruszenie w środowisku prawniczym i budzi obawy co do autentyczności i ważności strategii obronnych opartych na sztucznej inteligencji.

Co więcej, firma o nazwie Eyelevel najwyraźniej potwierdziła użycie swojego narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji w badaniu Michela. Choć technologię tę chwalono jako „zmieniającą zasady gry w skomplikowanych sporach sądowych”, nie przeszkodziła ona Michelowi w szybkim skazaniu wszystkich 10 zarzutów o przestępstwa.

Zanurz się w sztuczną inteligencję w sferze prawnej

Chociaż przypadek Michela może być jednym z pierwszych, który przyciąga największą uwagę, nie jest odosobniony. A raport Thomson Reuters podkreśla, że ​​generatywna sztuczna inteligencja, zdolna do tworzenia nowych treści na podstawie podpowiedzi użytkownika, znalazła uznanie wśród prawników. Znaczne 82% uważa, że ​​generatywna sztuczna inteligencja może usprawnić legalną pracę.

Istnieje jednak kluczowa różnica między automatyzacją a rozszerzaniem. Wyjaśnia to Andrew Fletcher, dyrektor ds. strategii i partnerstwa AI w Thomson Reuters Labs automatyzacja może być ryzykowne ze względu na wymóg dokładności w postępowaniu sądowym. Z drugiej strony, rozszerzenie oferuje profesjonalistom narzędzia pomagające w procesie decyzyjnym.

Zena Applebaum, wiceprezes ds. marketingu produktów w Thomson Reuters, podkreśliła, że ​​te narzędzia AI zamiast je zastępować, zwiększają efektywność prawników. Wyzwanie polega na zapewnieniu, że eksperci-ludzi dokładnie weryfikują wyniki sztucznej inteligencji.

Zagrożenia AI w procedurach prawnych

Wdrożenie sztucznej inteligencji w procesach prawnych stanowi wyzwanie. Podczas wprowadzania wrażliwych informacji o kliencie do tych narzędzi pojawiają się obawy dotyczące prywatności. Co więcej, pojawiły się „omamy”, gdzie sztuczna inteligencja dostarcza sfabrykowanych cytatów i faktów, wprowadzając w błąd prawników.

Przyszłość generatywnej sztucznej inteligencji w branży prawniczej wydaje się obiecująca, a profesjonaliści oczekują, że te narzędzia podniosą ich umiejętności. Jednak ta ewolucja wymaga ostrożności, jak zauważa Andrew Fletcher:

„Ludzie, którzy przyjmą tę zmianę, będą mogli skupić się na bardziej interesującej pracy”.

Floryda podejmuje środki ostrożności

W odpowiedzi na potencjalne wyzwania, jakie stwarza sztuczna inteligencja w dziedzinie prawa, prawnicy z Florydy mogą wkrótce potrzebować takich rozwiązań zgoda klienta na wykorzystanie sztucznej inteligencji w ich przypadkach. Adwokatura Florida rozważa utworzenie opinii doradczej określającej zasady korzystania z generatywnej sztucznej inteligencji. We wniosku zostanie również określone, czy narzędzia sztucznej inteligencji wymagają tego samego poziomu nadzoru co asystenci niebędący prawnikami i jaki wpływ te narzędzia mogą mieć na honoraria prawników.

To proaktywne podejście wynika z poprzednich incydentów, w których cytaty z fikcyjnych spraw generowane przez sztuczną inteligencję wprowadzały w błąd prawników, podkreślając potrzebę wprowadzenia rygorystycznych przepisów.

W miarę rozwoju sprawy Prasa Michela stanowi ona aktualne przypomnienie zawiłego tańca pomiędzy technologią a tradycyjnym postępowaniem sądowym. Chociaż sztuczna inteligencja obiecuje zrewolucjonizować krajobraz prawny, podróż ta jest pełna dylematów i wyzwań etycznych, z którymi branża musi się obchodzić ostrożnie.

Znak czasu:

Więcej z MetaWiadomości