Wystrzelenie SpaceX rozpoczyna wdrażanie nowej powłoki orbitalnej Starlink

Węzeł źródłowy: 1513066
Rakieta Falcon 9 wznosi się nad warstwą mgły na stacji sił kosmicznych Cape Canaveral z 53 satelitami internetowymi Starlink. Źródło: SpaceX

W sobotę SpaceX wystrzeliło na orbitę 53 satelity internetowe Starlink na szczycie rakiety Falcon 9 z mglistego przylądka Canaveral, rozpoczynając nową fazę wdrażania globalnej sieci szerokopasmowej wraz z pierwszym wystrzeleniem do nowej „powłoki” około 335 mil nad Ziemią.

Misja była 31. wystrzeleniem Falcona 9 w ciągu dwóch i pół roku, poświęconym przenoszeniu satelitów dla sieci internetowej Starlink, co zwiększyło łączną liczbę wystrzelonych statków kosmicznych Starlink do 1,844.

Spowity mgłą Falcon 9 wystartował z lądowiska 40 na przylądku Canaveral o godzinie 7:19:30 czasu wschodniego (1219:30:1.7 GMT) w sobotę. Dziewięć głównych silników Merlin przyspieszyło, wytwarzając ciąg o wartości XNUMX miliona funtów, wyrzucając wyrzutnię z lądowiska i szybko przedostając się przez przylegającą do ziemi warstwę mgły.

Dwustopniowa rakieta napędzana naftą przetoczyła się i zrównała się z torem lotu na północny wschód od Space Coast na Florydzie. Falcon 9 przeleciał łukiem w dół nad Oceanem Atlantyckim, przekraczając prędkość dźwięku w ciągu około minuty.

Pierwszy etap został wyłączony i rozpoczęło się lot na około dwie i pół minuty. Podczas gdy stopień wspomagający opadł z powrotem na Ziemię w celu lądowania, silnik drugiego stopnia Falcona 9 został uruchomiony, aby wypchnąć statek kosmiczny 53 Starlink na orbitę.

SpaceX pokazało widoki wzmacniacza – oznaczonego jako B1058 we flocie SpaceX – spadającego z powrotem przez atmosferę. Oparzenie podczas lądowania wywołane centralnym silnikiem rakiety spowolniło pojazd w celu wylądowania na celu na statku bezzałogowym SpaceX „Wystarczy przeczytać instrukcje” znajdującym się na wschód od Charleston w Południowej Karolinie.

Lądowanie zakończyło dziewiątą podróż w przestrzeń kosmiczną i z powrotem dla wzmacniacza, który zadebiutował w maju 2020 r. wraz z wystrzeleniem astronautów Douga Hurleya i Boba Behnkena w ramach pierwszej misji załogowej SpaceX. Historyczny start zakończył dziewięcioletnią suszę wystrzeliwania załóg orbitalnych z terytorium USA.



Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX w sobotę spadnie w dół. Źródło: Stephen Clark/Teraz lot kosmiczny

Górny stopień rakiety spalał silnik przez sześć minut, aby wynieść satelity Starlink na orbitę, po czym wyłączył się w chwili, gdy wzmacniacz Falcon 9 wylądował na Oceanie Atlantyckim.

Po prawie siedmiu minutach żeglowania górny stopień uruchomił silniki odrzutowe, aby wejść w obrót, przygotowując się do wypuszczenia 53 satelitów Starlink po około T+ plus 15 minut i 31 sekund.

Obraz z kamery na żywo z drugiego stopnia Falcona 9 pokazał, jak pręty retencyjne wyrzucane są w celu wypuszczenia płaskich satelitów, gdy rakieta wzniosła się na odległość 141 kilometrów nad północnym Atlantykiem.

Satelity zostały zaprogramowane tak, aby rozmieściły panele słoneczne, aby rozpocząć ładowanie akumulatorów, a następnie aktywowały silniki kryptonowo-jonowe, aby podnieść swoje orbity na wysokość 335 mil (540 km), aby dostać się do floty Starlink.

Sobotnia misja, znana jako Starlink 4-1, miała wystartować w piątek, ale SpaceX zatrzymało rakietę na ziemi dodatkowy dzień z powodu burz w pobliżu przylądka Canaveral.

Wystrzelenie zakończyło pracowity tydzień dla SpaceX.

Należąca do firmy kapsuła Crew Dragon Endeavour została w poniedziałek oddokowana od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, aby po prawie siedmiu miesiącach przebywania na orbicie zabrać do domu załogę składającą się z czterech astronautów. Statek kosmiczny rozbił się w Zatoce Meksykańskiej w poniedziałek wieczorem, kończąc drugą operacyjną misję załogi SpaceX na stację kosmiczną.

Dwa dni później SpaceX wystrzeliło rakietę Falcon 9 z lądowiska 39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego w środę wieczorem wraz z trzema astronautami NASA i jednym inżynierem pokładowym Europejskiej Agencji Kosmicznej. Czteroosobowa załoga przybyła na stację kosmiczną w czwartek, aby zastąpić astronautów, którzy opuścili kompleks na początku tygodnia.

Wzmacniacz Falcon 9 firmy SpaceX – numer ogonowy B1058 – na statku dronowym „Wystarczy przeczytać instrukcje”. Źródło: SpaceX

Sobotni start był pierwszym, którego celem była nowa orbitalna „powłoka” w sieci Starlink SpaceX pod kątem nachylenia 53.2 stopnia do równika.

Większość wystrzelonych do tej pory satelitów Starlink znalazła się na orbicie o wysokości 341 mil (550 km), o nachyleniu 53 stopni, pierwszej z pięciu powłok orbitalnych, które SpaceX planuje zakończyć pełne wdrożenie sieci Starlink. SpaceX zakończył wystrzeliwanie satelitów w tej powłoce serią lotów Starlink z Cape Canaveral od maja 2019 do maja tego roku.

Od maja SpaceX pospieszył z zakończeniem opracowywania nowych międzysatelitarnych terminali laserowych, aby umieścić je na wszystkich przyszłych satelitach Starlink. Laserowe usieciowania, które zostały przetestowane na kilku satelitach Starlink podczas wcześniejszych wystrzeleń, zmniejszą zależność sieci internetowej SpaceX od stacji naziemnych.

Stacje naziemne są drogie we wdrażaniu i wiążą się z ograniczeniami geograficznymi – a czasem politycznymi – co do miejsca ich rozmieszczenia. Łącza laserowe pozwolą satelitom Starlink na przekazywanie ruchu internetowego ze statków kosmicznych do statków kosmicznych na całym świecie, bez konieczności przekazywania sygnałów do stacji naziemnej podłączonej do sieci naziemnej.

„Między satelitarna komunikacja laserowa oznacza, że ​​Starlink może przenosić dane z prędkością światła w próżni wokół Ziemi, zanim dotknie Ziemi” – napisał na Twitterze Elon Musk, założyciel i dyrektor generalny SpaceX. „Z biegiem czasu pewna ilość komunikacji może po prostu odbywać się z jednego terminala użytkownika na drugi bez konieczności dotykania Internetu”.

Ukończenie pierwszej powłoki Starlink umożliwi sieci świadczenie szybkich usług internetowych o niskim opóźnieniu na niższych szerokościach geograficznych, takich jak południowe Stany Zjednoczone. Częściowe rozmieszczenie satelitów na pierwszej powłoce orbitalnej początkowo zapewniało obsługę północnych regionów Stanów Zjednoczonych, Kanady i Europy, a także regionów położonych na wyższych szerokościach geograficznych na półkuli południowej.

SpaceX obecnie świadczy tymczasowe usługi internetowe za pośrednictwem satelitów Starlink konsumentom, którzy zapisali się do programu testów beta.

Musk napisał w sobotę na Twitterze, że sieć Starlink powinna zacząć działać dla klientów morskich do połowy 2022 r., kiedy SpaceX wystrzeli wystarczającą liczbę satelitów wyposażonych w lasery. „Do tego czasu będzie niejednolity, jeśli będzie daleko od lądu” – napisał na Twitterze.

We wrześniu SpaceX wystrzelił pierwszą partię 51 satelitów Starlink na orbitę o nachyleniu 70 stopni na rakiecie Falcon 9 z bazy sił kosmicznych Vandenberg. Ta orbitalna powłoka będzie ostatecznie zawierać 720 satelitów na wysokości 354 mil (720 kilometrów).

Oprócz 53-stopniowych i 70-stopniowych powłok orbitalnych, inne warstwy Starlink SpaceX będą zawierać 1,584 satelity na 335 milach (540 km) i nachyleniu 53.2 stopnia oraz 520 satelitów rozłożonych na dwie powłoki na 348 milach (560 km) i nachylenie 97.6 stopnia.

SpaceX posiada zezwolenie Federalnej Komisji Łączności na około 12,000 4,400 satelitów Starlink. Firma początkowo koncentruje się na wystrzeleniu 9 satelitów podczas serii lotów rakiety Falcon XNUMX. Wyrzutnia nowej generacji SpaceX, gigantyczna rakieta o nazwie Starship, która jeszcze nie dotarła na orbitę, może ostatecznie otrzymać zadanie wystrzelenia setek satelitów Starlink podczas jednej misji.

Dzięki piątkowemu wystrzeleniu łączna liczba statków kosmicznych Starlink wystrzelonych przez SpaceX wyniosła 1,844 satelity, w tym platformy uszkodzone i wycofane ze służby, co stanowi największą flotę, jaką kiedykolwiek umieszczono na orbicie. Był to 31. dedykowany start Falcona 9 dla sieci Starlink.

SpaceX buduje satelity Starlink, każdy o masie około ćwierć tony, w fabryce w Redmond w stanie Waszyngton.

Tablica Jonathana McDowella, astronoma i szanowanego obserwatora lotów kosmicznych, pokazuje, że SpaceX ma obecnie 1,454 operacyjnych satelitów Starlink, a prawie 100 dodatkowych statków porusza się na swoich pozycjach operacyjnych na orbicie.

Sobotni start był 25. lotem rakiety Falcon 9 w tym roku, ale dopiero piątym w drugiej połowie 2021 r. SpaceX wystrzeliło 20 misji Falcon 9 od stycznia do końca czerwca, a szybki rytm startów był napędzany głównie misjami Starlink.

Tempo spadło od czerwca, kiedy SpaceX nie ukończyło prac nad międzysatelitarnymi terminalami laserowymi Starlink. Zewnętrzni klienci SpaceX również nie mieli żadnych ładunków gotowych do lotu.

Trzy z misji SpaceX realizowanych od czerwca obejmowały wyniesienie kapsuł Dragon w przestrzeń kosmiczną – misje załogowe i ładunkowe dla NASA na stację kosmiczną oraz finansowana ze środków prywatnych misja załogowa Inspiration4 na niską orbitę okołoziemską. Podczas pozostałych dwóch startów Falcona 9 od czerwca rozmieszczono satelity Starlink.

SpaceX ma zaplanowanych co najmniej pięć kolejnych misji przed końcem roku.

Następny start Falcona 9 wystartuje z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii 23 listopada (czasu kalifornijskiego) za pomocą należącej do NASA sondy kosmicznej DART, która zademonstruje technikę odchylania, która może chronić Ziemię przed przyszłym zagrożeniem uderzeniem asteroidy.

Na grudzień zaplanowano co najmniej cztery misje Falcona 9 z Wybrzeża Kosmicznego na Florydzie, w ramach których wystrzelone zostaną kolejne satelity Starlink, należący do NASA teleskop astronomiczny rentgenowski IXPE, ładunek komunikacyjny Turksat 5B oraz kolejna misja ładunkowa NASA na stację kosmiczną.

E-mail Autor.

Śledź Stephena Clarka na Twitterze: @ StephenClark1.

Źródło: https://spaceflightnow.com/2021/11/13/spacex-launch-starts-deployment-of-new-starlink-orbital-shell/

Znak czasu:

Więcej z Spaceflight Now