Pocieraj łóżko w niewłaściwy sposób

Węzeł źródłowy: 1231037

FacebookTwitterE-mail

Putin wstrząsa rynkami ropy

Rynkami energii zatrzęsły się w ciągu nocy, gdy prezydent Rosji Putin nakazał, aby płatności za rosyjski gaz ziemny przez „nieprzyjazne narody” były płacone w rublach (RUB), dając urzędnikom rządowym i bankowi centralnemu tydzień na opracowanie mechanizmu. Jak wczoraj telegraficznie przekazano, Rosja ogłosiła również całkowite zamknięcie terminalu na Morzu Czarnym należącego do Konsorcjum Caspian Pipeline Consortium z powodu „zniszczeń spowodowanych przez burzę”.

Ogłoszenie o gazie ziemnym w rublu spowodowało tego dnia, że ​​europejskie benchmarki gazu wzrosły o 30%, natomiast zamknięcie CPC, przez które odbywa się 1.20% światowych przepływów ropy, spowodowało gwałtowny wzrost cen ropy, powodując wzrost cen ropy Brent powyżej 120.00 USD za baryłkę. USD/RUB spadł poniżej 100.00 wraz ze wzrostem rubla. Diabeł tkwi oczywiście w szczegółach i europejscy importerzy słusznie zwracają uwagę, że warunki płatności w kontraktach na dostawy przewidują płatność w twardej walucie, głównie dolarach amerykańskich i euro. Życzę jednak powodzenia w egzekwowaniu tego, gdyż Rosja prawdopodobnie odpowie, że zamrożenie jej rezerw walutowych również jest nielegalne. Jak zawsze, zwycięzcami zostaną armie prawników.

Wydarzenia na rynkach energii w ciągu nocy były dla światowych rynków brutalną dawką rzeczywistości. Nawet jeśli konflikt na Ukrainie zakończy się jutro, fala inflacyjna wynikająca z zakłóceń na rynku surowców nie będzie. Świat się zmienił, a globalizacja jest przegranym. To wystarczyło, aby zatrzymać wzrost cen akcji w Europie w obliczu spadków na europejskich rynkach. Nawet nowojorskie gnomy FOMO, które nieustannie kupowały dipy, zmuszone były odetchnąć, a akcje odwróciły swoje naiwne zyski z poprzedniego dnia.

Co dziwne, rentowność w USA spadła z dnia na dzień, ale nie zapewniła pocieszenia rynkom akcji. Procesja bardzo jastrzębich urzędników Fed w dalszym ciągu zalewała rynki, podobnie jak negatywne prognozy takich firm jak Adobe. Zwróć na to większą uwagę w następnym sezonie wyników. Wraz z gwałtownym wzrostem stóp wolnych od ryzyka, jak w finansach korporacyjnych mówi się o amerykańskich obligacjach rządowych, wczorajsza aukcja 20-letnich obligacji spotkała się z wyjątkowo dobrym wsparciem i jest głównym powodem spadku rentowności długoterminowych. Ciekawe będzie, czy to tylko chwilowe. Jest to mikrokosmos, który powinien dać do myślenia wciąż wysokie ceny wielu produktów giełdowych. Jeśli inwestorzy instytucjonalni uznają, że rentowność obligacji jest obecnie atrakcyjna, a akcje o niskiej stopie zwrotu i wysokiej cenie już nie, pojawi się kolejna przeszkoda dla akcji.

Rynki walutowe zadowoliły się nocną obserwacją z boku, po czym nastąpiła kolejna noc niestabilnych zakresów, z których nie ma wiele do pokazania, chyba że w jakiś sposób uda się handlować rublami. Metale szlachetne zaobserwowały nieprzekonujący wzrost, który zawdzięcza w równym stopniu nocnemu spadkowi rentowności w USA, jak i rajskim przepływom po nocnym rozwoju sytuacji w sektorze energii.

Wieczorne dane z USA również nie napawały optymizmem. Sprzedaż nowych domów wzrosła mniej niż oczekiwano, wywołując pytania typu „czy to najwyższy poziom?” nerwy, zwłaszcza że gubernator Fed ma obecnie powszechnie jastrzębi charakter, który wynajmuje tłum. Słowo „r” oznaczające recesję pojawia się coraz częściej. Biorąc pod uwagę, jak daleko w tyle Fed i jego krewni z banku centralnego pozostają w kwestii inflacji, cynik we mnie twierdzi, że nie byłoby niespodzianką, gdyby oni również całkowicie zepsuli obrót. Oficjalne zapasy ropy w USA spadły bardziej niż oczekiwano, co stanowi kolejny czynnik sprzyjający cenom ropy.

Dziś na całym świecie przypada dzień wskaźnika Purchasing Manager Index (PMI). Zarówno australijskie, jak i japońskie wskaźniki PMI dla przemysłu i usług zaskoczyły na plus w lutym. Warto zauważyć, że oba banki centralne oficjalnie nadal są bardzo gołębie, chociaż nie jestem pewien, czy Australijczycy utrzymają się na tym rynku znacznie dłużej. Lepsze wyniki bogatej w surowce Australii nie były zaskoczeniem, ale Japonii tak. W miarę przeciągania się wojny na Ukrainie i potencjalnie lat rosyjskich sankcji przed nami, nie jestem pewien, czy Japonia utrzyma dynamikę.

Ogólnoeuropejskie wskaźniki PMI, zwłaszcza Niemcy i ich książę Harry, Wielka Brytania. Wydaje się nieuniknione, że wojna na Ukrainie będzie miała negatywny wpływ na wskaźniki PMI dla sektora usług i przemysłu, przy niewielkich możliwościach wahań fiskalnych po latach bodźców związanych z Covid-19, a zakłócenia mają charakter zewnętrzny. Biorąc pod uwagę negatywne nastroje, mniej złych niż oczekiwano danych może potencjalnie spowodować odbicie na rynkach akcji i wzrost euro.

Stany Zjednoczone publikują dziś wskaźniki PMI dotyczące dóbr trwałego użytku oraz produkcji i usług Markit. Częściowa izolacja od Europy Wschodniej powinna sprawić, że lutowe dane pozostaną solidne. W przeciwieństwie do Europy ryzyko leży po stronie pogorszenia. Słabe wyniki w połączeniu z jastrzębim nastrojem Fed podniosą stawkę argumentu, że Fed-źle-popełnił-będzie-recesja. Może to spowodować spadek dolara amerykańskiego wraz z rentownościami w USA. W tym scenariuszu można skonstruować argument wzrostowy lub niedźwiedzi na rzecz akcji; Nawet nie mam zamiaru próbować, chociaż krasnali FOMO nie należy w żadnym wypadku liczyć.

W innych wiadomościach z Azji premier Singapuru ogłosił, że drastycznie zmniejsza krajowe ograniczenia związane z Covid-19, a także te dla podróżnych przyjeżdżających. Podobnie prezydent Indonezji zapowiedział także złagodzenie ograniczeń dla podróżujących za granicę oraz ograniczeń dotyczących przemieszczania się i zgromadzeń w nadchodzącym Ramadanie. W odpowiedzi oba rynki akcji nieznacznie wzrosły.

Znak czasu:

Więcej z MarketPulse