Prywatyzacja wszystkiego tanio

Prywatyzacja wszystkiego tanio

Węzeł źródłowy: 3088737

29 stycznia 2024 r.

Prywatyzacja wszystkiego tanio

Artykuł od ludzi z In The Public Interest. Poniżej znajduje się wiersz nawiązujący do komentarza, który zamieściłem pod wpisem Johna Watsona Punkt przecięcia ESA i cyfrowego uczenia się (część 2).

„Każdy dolar publiczny przekazany prywatnej firmie, która osiąga marżę zysku lub zwraca się do inwestorów, albo płaci wysokie wynagrodzenia kadrze kierowniczej, albo wydaje pieniądze na lobbing, to pieniądze, które nie przystąpili do służby, którą przejęli”.

Kolejne dwie linijki też są ważne – bo też korelują z uczuciem, które powszechnie wyrażam.

„Mogą obniżać płace, godziny pracy, personel, świadczenia i emerytury, mając znaczący wpływ na służbę publiczną i otaczającą ją społeczność. Dlatego też, gdy firma przychodzi i mówi, że może wydajniej wykonywać jakąś funkcję, zawsze musimy zapytać, co ma na myśli mówiąc „efektywność”.

Ludzie powinni wiedzieć, że często mówię, że gdy korporacje są bezpośrednio zaangażowane w edukację publiczną, uczeń staje się widżetem, a celem korporacji jest maksymalizacja zysku na widżet.

Cotygodniowy biuletyn dla osób, które chcą, aby rząd pracował dla nas wszystkich, a nie tylko dla nielicznych bogatych. Zobacz ten biuletyn Online. Nie jesteś subskrybentem? Podpisz tutaj.

Prywatyzacja wszystkiego na tanie

Wersja audio mojej książki Prywatyzacja wszystkiego obchodzi pierwszą rocznicę swojego pojawienia się (co jest zabawne, bo tradycyjnym prezentem na pierwszą rocznicę jest… papier; tak, to dostępna także w miękkiej oprawie), a wydawcy oferują ofertę: 70 procent zniżki.

Nie jest zły. Zwykle prywatyzacja kosztuje DUŻO więcej. I taki jest w pewnym sensie sens tej książki Publishers Weekly zwane „przekonującym obaleniem idei, że sektor prywatny wie najlepiej”.

Prywatyzacja kosztuje – i władzę. Każdy dolar publiczny przekazany prywatnej firmie, która osiąga marżę zysku lub zwraca się do inwestorów, albo płaci wysokie wynagrodzenia kierownicze, albo wydaje pieniądze na lobbing, jest pieniędzmi, które nie idą do służby, którą przejęli. Mogą obniżać płace, godziny pracy, personel, świadczenia i emerytury, mając znaczący wpływ na służbę publiczną i otaczającą ją społeczność. Dlatego też, gdy firma przychodzi i twierdzi, że może wykonywać jakąś funkcję wydajniej, zawsze musimy zadać sobie pytanie, co ma na myśli, mówiąc „efektywność”.

Posłuchaj lub przeczytaj o wyprzedaży parkometrów w Chicago – niezwykle krótkoterminowym rozwiązaniu, które spowodowało długoterminową utratę dochodów i – co ważniejsze – kosztowało miasto utratę zdolności do podejmowania kluczowych decyzji dotyczących planowania przestrzennego i tworząc tętniące życiem życie w swojej okolicy. Książka jest pełna takich przykładów.

Prywatyzacja kosztuje nasze społeczeństwo zerwaniem więzi społecznych i podważeniem demokracji. Zmienia obywateli w konsumentów, a życie społeczności w rynek. Nigdzie nie jest to jaśniejsze niż liczne próby prywatyzacji edukacji. Prywatyzacja ustanawia system prywatnych przywilejów, który pozbawia szkoły publiczne funduszy i szerokiego wsparcia, pogłębiając nierówności, które są już częścią naszego społeczeństwa. Traktuje edukację jako produkt konsumpcyjny, a nie jako niezbędne dobro publiczne, niezbędne do funkcjonowania demokracji.

Książka jest argumentem mającym na celu odzyskanie idei społeczeństwa i odzyskanie naszych rządów jako narzędzi społeczeństwa. Jest to wezwanie do korzystania z publicznych rozmów i debat w celu zdefiniowania dóbr publicznych i zapewnienia, że ​​te dobra publiczne pozostaną pod publiczną – demokratyczną – kontrolą.

Mam nadzieję, że rzucisz okiem — lub posłuchasz.

Donalda Cohena
Dyrektor wykonawczy

Twój darowizny umożliwić nam pracę.

W interesie publicznym
1305 Franklin Street, apartament 501
Oakland, CA 94612
United States

Brak komentarzy.

RSS źródło komentarzy do tego posta. Śledzić URI

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.

Znak czasu:

Więcej z Wirtualne szkolenie