Przygotowanie do ujawnienia klimatu na największym rynku kapitałowym

Przygotowanie do ujawnienia klimatu na największym rynku kapitałowym

Węzeł źródłowy: 1971882

Pięć punktów i 100 części na milion atmosferycznego CO2 temu upadł amerykański system finansowy.  

W dużej mierze za sprawą „prawda w papierach wartościowych„prawo — główny akt prawny stworzony w celu ochrony inwestorów po krachu na giełdzie w 1929 r. — i późniejsze utworzenie amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) minęło stulecie, w którym nie doszło do Wielkiego Kryzysu II. 

Poziom CO2 430 ppm popchnąłby nasz świat poza cel, jakim jest uniknięcie niebezpiecznej zmiany klimatu. A w dzisiejszym 419 ppm, ograniczonym klimatycznie świecie, nasz kolosalny i złożony system finansowy stoi w obliczu być może najbardziej fundamentalnej zmiany paradygmatu gospodarczego, odkąd ludzie zdecydowali się pozostać na miejscu, budować miasta, uprawiać żywność i mieć obsesję na punkcie tego, kto jest właścicielem czego.  

Na szczęście inwestorzy XXI wieku jasno wyrazili swoje przekonanie, że ryzyko klimatyczne jest ryzykiem inwestycyjnym, a SEC posłuchała. 

Dla korporacyjnych specjalistów ds. zrównoważonego rozwoju, pytania dotyczące tego, czego się spodziewać, kiedy i jak przygotować się na klimat proponowany przez SEC reguła jawności są liczne i, co zrozumiałe, najważniejsze. Na ZielonyBiz 23 w zeszłym tygodniu zebraliśmy około 2,000 osób z rdzenia tej profesji — zarówno weteranów, jak i nowicjuszy — aby pomogli w udzieleniu odpowiedzi. 

Długi łuk historii finansów zmierza w kierunku lepszych informacji dla inwestorów — prawda?

Gotująca się zupa alfabetu

Podczas dyskusja Moderowałem konferencję skupiającą się na tym, jak przygotować się do przejścia od dobrowolnego do obowiązkowego ujawniania informacji o klimacie. Jednym z tematów leżących u podstaw pytań zadanych przez ponad 350 uczestników sesji było w sumie: Co robimy z rankingami, oceniającymi i platformami ujawniającymi z miejsce dobrowolne? 

Obowiązkowe ujawnianie informacji o klimacie za pośrednictwem proponowanej przez SEC zasady to tylko jeden kawałek większego tortu ESG i ma na celu zaspokojenie potrzeb jednej szczególnej (i szczególnie ważnej) grupy interesariuszy: inwestorów. 

Jak jednak przypomniała publiczności Kristen Sullivan, dyrektor ds. usług zrównoważonego rozwoju i ESG w Deloitte: „Pamiętajcie, że tylko około 20 procent spółek z indeksu S&P 500 udostępniło ujawnienia w zakresie ESG lub zrównoważonego rozwoju w 2019 r., a obecnie 96 procent ujawnia je dobrowolnie”. 

W wyłaniającej się epoce kapitalizmu interesariuszy, o ile jest to rzeczywistość, a nie ładne określenie, dobrowolne ujawnianie informacji i różnorodne informacje ESG, jakie dostarcza, nie straciły na wartości. Odpowiedź „Proszę zobaczyć nasze 10-K” nie jest pomocna dla wielu grup interesariuszy — obecnych i przyszłych pracowników, obecnych i przyszłych klientów, społeczeństwa obywatelskiego itp. — które coraz bardziej chcą zrozumieć wyniki i postępy firmy w zakresie zrównoważonego rozwoju.

Warto pamiętać, że wartości niematerialne — aktywa nieposiadające formy fizycznej, takie jak reputacja marki, relacje i wartość firmy — konto dla 90 procent wartości rynkowej S&P 500. Jak słyszałem, jak jeden z liderów najwyższego szczebla powiedział podczas kolacji na imprezie, w wojnie talentów ESG talent wygrał. 

Bezpieczne przystanie i od czego zacząć

Poważny problem na rynku, o czym świadczy m.in 14,000 lub mniej więcej listy z komentarzami do SEC dotyczące proponowanej zasady ujawniania informacji dotyczą odpowiedzialności prawnej. W kraju, który opiera się na procesach sądowych tak samo jak na Dunkin', to bardzo rozsądne zmartwienie. 

Jednak wśród emitentów raportów zrównoważonego rozwoju pojawiło się fałszywe poczucie bezpieczeństwa w obecnym paradygmacie dobrowolnego ujawniania informacji. Fałszywe roszczenia są fałszywymi roszczeniami, niezależnie od tego, czy pojawiają się w błyszczących, opartych na narracji raportach dotyczących zrównoważonego rozwoju, wypełnionych zdjęciami szczęśliwych rodzin i kobiet w kaskach, czy też w bardziej uspokajających i oficjalnych dokumentach finansowych. 

Jak powiedziała w zeszłym tygodniu tej samej publiczności Kristina Wyatt, była prawniczka SEC i obecna zastępca głównego radcy prawnego na platformie rozliczania emisji dwutlenku węgla Persefoni: „Jeśli jesteś spółką publiczną… ponosisz odpowiedzialność za oszustwo za cokolwiek i gdziekolwiek mówisz To." 

Element „bezpiecznej przystani” proponowanej przez SEC zasady dotyczącej ujawniania informacji klimatycznych zasadniczo mówi, że jeśli firma działa w dobrej wierze, zgłaszając swoje emisje z zakresu 3, będzie miała ochronę przed odpowiedzialnością, jeśli okaże się, że nie zrobiła tego dobrze. To port, który, mówiąc potocznie laikiem, chroni dobro przed wrogiem, ideałem.  

Specjaliści ds. zrównoważonego rozwoju od dawna pełnią wiele ról w ramach jednego stanowiska. Na przykład wewnętrzny edukator, twórca przypadków biznesowych i tłumacz koncepcji, nie wspominając o codziennej pracy polegającej na zbieraniu danych, raportowaniu i angażowaniu interesariuszy. 

To powiedziawszy, Dave Stangis, CSO w firmie Apollo, gigantze inwestorów alternatywnych, nadal postrzega spółki w zasadzie „udając, że proponowana zasada nie istnieje… stosując strategię polegającą zasadniczo na nadziei, że zniknie”. Zawsze ryzykowne jest przedstawianie rzeczy jako nieuniknionych, ale brak sprawdzenia skrzynki pocztowej nie oznacza, że ​​nie ma żadnej poczty. 

Kluczowy wniosek z czasu spędzonego w GreenBiz 23 dotyczący przygotowania do obowiązkowego ujawnienia: Zacznij od początku, gdziekolwiek to jest dla Ciebie. 

[Aby uzyskać więcej informacji na temat zielonych finansów i kwestii ESG, subskrybuj do naszego bezpłatnego biuletynu GreenFin Weekly.]

Znak czasu:

Więcej z Greenbiz