Northrop udostępnia narzędzie dowodzenia walką w Europie głodnej obrony przeciwrakietowej

Northrop udostępnia narzędzie dowodzenia walką w Europie głodnej obrony przeciwrakietowej

Węzeł źródłowy: 2975391

WARSZAWA, Polska i KOLONIA, Niemcy — Ponieważ kraje europejskie spieszą się z zakupem przechwytywaczy, wyrzutni i radarów do obrony przeciwrakietowej, amerykański wykonawca Northrop Grumman widzi szansę dla swojego oprogramowania zaprojektowanego do łączenia wszystkich elementów.

Firma zorganizowała w Warszawie wydarzenie z udziałem najwyższego kierownictwa w dniu 16 listopada, najwyraźniej próbując zapewnić, że polski przyczółek w Europie dla Zintegrowanego Systemu Dowodzenia Bojowego (IBCS) przetrwa nieuchronną zmianę tamtejszego rządu.

W zeszłym miesiącu polska opozycja wygrała wybory powszechne, zastępując rządy prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość, która po inwazji Rosji na Ukrainę doświadczyła bezprecedensowego szaleństwa wydatków na sprzęt obronny. W tym tygodniu kontrolę w parlamencie przejęła koalicja partii centroprawicowych, liberalnych i lewicowych, a do końca roku ma zostać zaprzysiężony nowy gabinet.

Zmiana polityczna następuje w chwili, gdy europejscy sojusznicy rozważają zakup systemów dowodzenia i kontroli dla krajowych architektur obrony przeciwrakietowej, które zaczynają się pojawiać w ramach Europejskiej Inicjatywy Tarczy Nieba (ESSI), stwierdzili na odprawie przedstawiciele Northrop.

Zaprezentowany przez kanclerza Niemiec Olafa Scholza w sierpniu 2022 r. projekt ESSI obejmował początkowo 15 członków NATO. Od tego czasu rozszerzył się do 19 stanów.

Według Billa Lamba, starszego dyrektora programowego firmy, Northrop reklamuje swoje oprogramowanie jako amerykańskie spoiwo, które ma stać się europejskim wkładem w tarczę antyrakietową NATO. „Jeśli chodzi o wyzwania stojące przed NATO i od dawna stojącymi przed naszymi sojusznikami z NATO, chodzi o obszar interoperacyjności” – powiedział Lamb.

Tego lata dyrektorzy firm w Stanach Zjednoczonych zasugerowali to Zainteresowanie Europy rosło w IBCS, systemie opracowanym dla armii amerykańskiej za miliardy dolarów.

W wywiadzie dla Defense News przeprowadzonym tej jesieni szef niemieckich sił powietrznych generał broni Ingo Gerhartz potwierdził zainteresowanie Berlina. „W tej chwili uważnie przyglądamy się systemowi IBCS” – powiedział. „Potrzebujemy systemu C2, który połączy wszystkie różne możliwości” – dodał, używając wojskowego skrótu dla dowodzenia i kontroli, czyli praktyki organizowania odrębnych sił, aby działały jako jedna.

Polska od lat jest zaangażowana w przejęcie systemu. W 2018 roku rząd Warszawy podpisał umowę ze Stanami Zjednoczonymi na zakup sprzętu Patriot zasilanego przez IBCS. We wrześniu ubiegłego roku Departament Stanu USA podpisał kolejną umowę, który może kosztować 4 miliardy dolarów.

Bryg. gen. bryg. Kazimierz Dyński, szef sił obrony powietrznej i przeciwrakietowej Sił Zbrojnych RP, powiedział, że wysiłki Polski w zakresie obrony powietrznej w dużej mierze wynikają z doświadczeń „640 dni bardzo brutalnej wojny kinetycznej” na Ukrainie.

„W czasie tej wojny widzieliśmy, jakie są konsekwencje braku zintegrowanego systemu obrony powietrznej” – powiedział na odprawie. „Mówię moim podwładnym: otrzymujecie świetny system, system Patriot połączony z systemem C2, IBCS.”

Dyński powiedział, że rozwiązanie Northrop umożliwi polskiej armii zintegrowanie systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła, opartego na bateriach Patriot, z dwoma innymi warstwami obrony powietrznej. Będą to krajowe systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu oparte na modułowych rakietach przeciwlotniczych Common Anti-air Modular Missiles, w skrócie CAMM, a także iLaunchery europejskiego konsorcjum MBDA oraz opracowane przez polską obronę baterie obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu Pilica+. przemysł.

Jarosław Adamowski jest polskim korespondentem Defense News.

Sebastian Sprenger jest zastępcą redaktora naczelnego działu Europe w Defence News, gdzie relacjonuje stan rynku obronnego w regionie, a także współpracę USA-Europa oraz międzynarodowe inwestycje w obronność i globalne bezpieczeństwo. Wcześniej pełnił funkcję redaktora zarządzającego w Defence News. Mieszka w Kolonii w Niemczech.

Znak czasu:

Więcej z Globalne wiadomości obronne