Mortal Kombat vs. DC Universe to doskonały mikrokosmos superbohaterów w grach wideo

Węzeł źródłowy: 817866

Powszechnie uznawaną prawdą jest, że superbohaterom nie wolno zabijać ludzi, podczas gdy w Mortal Kombat wszyscy zabijają ludzi przez cały czas. A jednak obie grupy spotkały się w 2008 roku Mortal Kombat kontra DC Universe, gra powszechnie uważana za… w porządku. Ludzie myśleli, że to w porządku.

Bardziej interesująca niż gra była dychotomia superbohatera i Mortal Kombat. Jak połączyć zaangażowanie Mortal Kombat w rozpalanie rodzicielskich pereł z najbardziej uniwersalną konwencją gatunku w superbohaterstwie?

To pytanie dotyczy podstawowych trudności związanych z tworzeniem gier wideo z superbohaterami oraz granic tego, jak daleko można naciągnąć zasadę zakazu zabijania superbohaterów, zanim po prostu pęknie.

Głos spikera: Brak ofiar śmiertelnych

Mortal Kombat kontra DC Universe był kompromisem, który nikomu się nie podobał. Aby zyskać aprobatę DC Comics, firma Midway Games zgodziła się złagodzić tradycyjną hiperagresję serii do czegoś, co mogłoby uzyskać od ESRB ocenę jedynie „Nastolatek”. Podczas tworzenia tej produkcji nie zostały wyrwane żadne kolce.

A jednak postacie nadal mogą „umrzeć”. Spośród 10 postaci DC Comics, które można zagrać w grze, cztery to złoczyńcy, dlatego też można było wykonać własne ruchy „Fatality” (w tym Kobieta-Kot, która tak naprawdę jest bardziej złodziejką niż zabójcą, choć być może rozdziera wąsy). To spowodowało, że sześciu grywalnych postaci nie mogło odebrać sobie życia. Należało je przedstawić w sposób odpowiadający potrzebom DC Comics obejmującym różne media, ale nadal potrzebowali wielu karających ruchów kończących, aby dopasować się do konwencji Mortal Kombat.

Rozwiązaniem było coś, co nazywa się „bohaterską brutalnością” – co jest przerażające, jeśli pomyślisz o tym choćby przez sekundę.

Kilka przykładów bohaterskiej brutalności

Superman wielokrotnie uderza mężczyznę w czubek głowy, aż zostaje wbity w ziemię… bez skutku śmiertelnego. Wonder Woman używa swojego lassa, aby bez skutku śmiertelnego wbić osobę w ziemię na głowie. Miednica przeciwnika Green Lanterna zostaje rozbita między dwoma dziesięciostopowymi młotami.

Green Lantern wysyła Lexa Luthora, rozbijając jego miednicę dwoma dużymi młotami w Mortal Kombat vs DC Universe.
Obraz: Gry Midway

Kapitan Marvel/Shazam ogniem uderza przeciwnika, następnie uderza go magiczną błyskawicą, a następnie depcze po nim z tak dużej wysokości, że zostaje zakopany w ziemi. (To wszystko jest jedną bohaterską brutalnością.) Alternatywnie Shazam po prostu podnosi kogoś i rzuca go głową w dół na ziemię tak mocno, że zostaje zakopany po miednicę, bez skutku śmiertelnego. Żeby było jasne, Billy Batson ma około 12 lat.

Bohaterska brutalność, która wydaje się zarówno brutalna, jak i wystarczająco nieśmiertelna, jest jedną z cech Batmana. Wydaje się, że po prostu zakrywa człowieka rojem nietoperzy. Dopóki zwierzęta nie są chore, jego przeciwnik powinien wystarczyć trochę Neosporyny. Może dla bezpieczeństwa zastrzyk na wściekliznę.

Prawie wszystkie bohaterskie brutalności pokazują oszołomione kończyny przeciwnika poruszające się pod koniec przerywnika filmowego, jakby chciały powiedzieć: „Mam nadzieję, że ktoś przyjdzie i uwolni mnie z tego kamiennego grobowca, w który zostałem wbity jak gwóźdź na dwa na cztery. Przywodzi to na myśl, jak w każdą sobotę rano serial animowany uchodził na sucho nieśmiertelnym superbohaterom. Wrogowie mogą zostać wciągnięci w eksplozje, uderzeni aż do upadku lub wyrzuceni z samolotów – ale widz lepiej zobaczy, jak wiercą się, by wstać, jęczą, by pokazać, że są ledwo przytomni, lub widzą huk spadochronu.

Problem w tym, że w przypadku dowolnej konwencji gatunkowej abażur może tylko tyle. Gdybyś mi powiedział, że czytałeś opisy tych „bohaterskich brutalności” i nie zaśmiał się, nazwałbym cię kłamcą. To dlatego, że nie są to nieśmiertelne bitwy znane z komiksów o superbohaterach.

To zupełnie Looney Tunes.

Czy to wina Mortal Kombat?

Jest to wzorzec, który występuje u wielu superbohaterów w grach wideo — twórcy gier mają tendencję do bezmyślnego mówienia o nieśmiertelności, a następnie rozciągania tej definicji do nieuniknionego punktu krytycznego.

Gry wideo o superbohaterach wciąż wydają się mieć trudności z połączeniem żelaznej konwencji gatunkowej ograniczającej sposób, w jaki postać wykorzystuje swoją moc, z medium, w którym największe tytuły wciąż skupiają się głównie wokół mechanika zabijania złych kolesi.

Tak, to wina MK

Jest jedna duża różnica pomiędzy Mortal Kombat kontra DC Universe i gry, takie jak Spider-Man or serii Batman: Arkham, Jednakże. Dwie ostatnie to gry z otwartym światem, w których gracz musi czuć, że może zrobić niezłe gówno, niezależnie od tego, gdzie się znajduje na starannie przygotowanym placu zabaw twórcy gry. Ale im potężniejsze zabawki dajesz graczowi na tym placu zabaw, tym głupsze stają się ograniczenia mechaniczne i narracyjne, aż w końcu Batman prowadzi czołg przez tłum ludzi z prędkością autostradową. Ale właściwie to w porządku, bo najpierw ich poraził prądem.

Tymczasem bohaterskie brutalności to przerywniki filmowe! Agencja gracza w ogóle nie wchodzi w grę. Midway miało pełną kontrolę nad tym, jak superbohaterowie DC pokonywali swoich przeciwników Mortal Kombat kontra DC Universe.

Superman nadal zamyka osobę w bryle lodu, unosi ją w powietrze i wypuszcza, aby rozbić się o ziemię. Następnie łokciem je opuszcza.


Vox Media współpracuje z partnerami. Nie mają one wpływu na zawartość redakcyjną, chociaż Vox Media może pobierać prowizje za produkty zakupione za pośrednictwem linków partnerskich. Aby uzyskać więcej informacji, zobacz nasze polityka etyczna.

HBO Max

Ceny przyjęte w momencie publikacji.

Usługa – obecnie dostępna na PS5 i Roku – prezentuje biblioteki HBO, DC Entertainment, Cartoon Network i Criterion Collection, a wkrótce będzie zawierać premierowe filmy WB.

Źródło: https://www.polygon.com/22346879/mortal-kombat-vs-dc-universe-is-a-perfect-microcosm-of-superheroes-in-video-games

Znak czasu:

Więcej z Wielokąt