Marine Corps chce 13 milionów dolarów na zautomatyzowane drony do dostarczania powietrza w strefach działań wojennych

Marine Corps chce 13 milionów dolarów na zautomatyzowane drony do dostarczania powietrza w strefach działań wojennych

Węzeł źródłowy: 2637232

Amazon mógł mieć wizję, ale Marine Corps urzeczywistnia to.

Po latach eksperymentowania z lotnicze drony dostawcze, usługa uważa, że ​​ma zwycięzcę.

We wniosku budżetowym na 2024 rok piechota morska prosi o zakup 41 taktyczne bezzałogowe systemy zaopatrzenia powietrznegolub TRUAS, za łączną inwestycję przekraczającą 13 milionów USD.

W związku z tym, że serwis ma przyjąć dostawy poprzednich zamówień na drony tej wiosny i spodziewa się zadeklarować wstępną zdolność operacyjną systemu jeszcze tej jesieni, będzie to wielki rok nie tylko dla taktycznego zaopatrzenia bezzałogowych systemów powietrznych, ale także dla koncepcji z bezzałogowe zaopatrzenie z powietrza.

Zbudowane jak duże quadkoptery systemy są zaprojektowane do przenoszenia ładunków o wadze do 150 funtów na odległości do dziewięciu mil w kontenerach zabezpieczonych pod spodem. Koszt jednostkowy wynoszący około 325,000 XNUMX USD za drona jest z pewnością wysoki, ale przedstawiciele piechoty morskiej twierdzą, że jest znacznie bardziej wyrafinowany niż zdalnie sterowane komercyjne drony, które przypomina.

Zamiast ręcznie latać, taktyczne bezzałogowe samoloty zaopatrzeniowe są zaprogramowane z punktami orientacyjnymi, które określają trasę i schemat lotu, co oznacza, że ​​wymagają mniej praktycznej uwagi od operatorów piechoty morskiej niż większość quadkopterów Korpusu.

Potrzeba tylko dwóch marines, aby monitorować i utrzymywać jednego w terenie, a ci marines mogą nauczyć się wszystkiego, co muszą wiedzieć o opiece nad nim w ciągu zaledwie pięciu dni szkoleniowych, według Master Sgt. Chris Genualdi, specjalista ds. desantu i dostaw powietrznych w Combat Development and Integration, który omówił system w kwietniowym komunikacie prasowym.

Koncepcja taktycznych bezzałogowych statków powietrznych z zaopatrzeniem jest ściśle powiązana z wszechogarniającą wizją piechoty morskiej dotyczącą przyszłej wojny, która obejmuje małe, niezależne jednostki działające z dużych odległości z surowych placówek – być może na wyspach na rozległym Indo-Pacyfiku.

Chociaż system nie jest przeznaczony do przemierzania oceanu z zaopatrzeniem, może zostać wysłany ze statku do strefy lądowania w nieprzyjaznych warunkach na lądzie, które mogą uniemożliwić dostawę helikopterem lub V-22 Osprey.

„Wraz z postępem technologii systemowej w przyszłych latach, [Bezzałogowe Systemy Ekspedycyjne] będą … obejmować nowe technologie obejmujące możliwości autonomicznej dystrybucji elementów w MAGTF i [Marine Littoral Regiments], umożliwiając bardziej zróżnicowaną dystrybucję i utrzymanie sił piechoty morskiej w przyszłych działaniach środowisk” – napisali urzędnicy w dokumentach uzasadniających budżet na 2024 rok.

Taktyczne systemy bezzałogowych statków powietrznych zapewniają „organiczną logistykę pola bitwy w celu dystrybucji krytycznych dostaw za pośrednictwem platformy bezzałogowej podczas prowadzenia” ekspedycyjnych zaawansowanych operacji bazowych bezpiecznie w strefie zaangażowania broni, „gdzie ryzyko dla załogowych statków powietrznych uniemożliwiłoby załogowym lotom operacje zaopatrzenia”.

Przywódcy piechoty morskiej planują skalować technologię, jak się okazuje, zgodnie z kwietniowym komunikatem prasowym, ostatecznie budując większe platformy o większej pojemności zgodnie z tym samym modelem, co może jeszcze bardziej przyspieszyć cele ekspedycyjnych zaawansowanych operacji bazowych Korpusu.

W tym celu służby planują również uruchomienie nowej wojskowej specjalności zawodowej, czyli wojskowej pracy, ukierunkowanej na obsługę dronów zaopatrzeniowych. Ta praca będzie się nazywać mały bezzałogowy system logistyczny — specjalista lotniczy. Termin jego wprowadzenia nie został ogłoszony.

W kwietniu wykonawca obronny Leidos ogłosił zawarcie umowy z Korpus piechoty morskiej zbuduje większy prototyp autonomicznego drona — podobny do helikoptera z podwójnym stosem wirników — który byłby w stanie przebyć do 100 mil morskich i unieść do 600 funtów.

„Użyteczność TRUAS wykracza poza walkę” — czytamy w niedawnym komunikacie Korpusu Piechoty Morskiej, a jego możliwości są wysoce skuteczne w pomocy humanitarnej i akcjach ratunkowych.

„Na obszarach dotkniętych katastrofą, do których mogą nie być dostępne konwencjonalne środki, TRUAS może być używany do transportu bardzo potrzebnych zapasów”.

Zgodnie z dokumentami budżetowymi Korpusu Piechoty Morskiej Korpus zakontraktował dostawę 35 taktycznych dronów bezzałogowych systemów powietrznych w sierpniu 2022 r. i 30 kolejnych w marcu 2023 r. .

Wysiłki mające na celu opracowanie taktycznych bezzałogowych statków powietrznych z zaopatrzeniem rozpoczęły się na dobre wraz z a Wyzwanie z nagrodami Departamentu Marynarki Wojennej „fly-off” rozpoczęło się w 2020 roku w Yuma Proving Ground w Arizonie, aby zbudować wytrzymały i niezawodny mały dron do przenoszenia ładunków. W tym wysiłku SURVICE zdobył nagrodę za pierwsze miejsce w wysokości 100,000 XNUMX USD.

Podczas gdy taktyczne bezzałogowe samoloty zaopatrzeniowe były stosowane tylko w terenowych ocenach i szkoleniach użytkowników i nie zostały sprawdzone w walce, Korpus Piechoty Morskiej stosunkowo szybko posunął się do urzeczywistnienia zapotrzebowania na drony dostawcze.

Nie jest to jedyny podmiot, który chce czerpać korzyści z niezawodnej bezzałogowej logistyki lotniczej. W 2013 roku Amazon, gigant handlu detalicznego, trafił na pierwsze strony gazet ówczesny dyrektor generalny Jeff Bezos ogłosił, że będzie dostarczał paczki dronem powietrznym do 2018 r.

Dekadę później, Amazon uruchomił bardzo ograniczoną regionalną wersję usługi, a firma twierdzi, że wciąż pracuje nad rozwojem swojej wizji „Amazon Prime Air”.

Hope Hodge Seck jest wielokrotnie nagradzaną dziennikarką śledczą i reporterką biznesową zajmującą się wojskiem i obroną narodową Stanów Zjednoczonych. Była redaktor naczelna Military.com, jej prace pojawiały się także w Washington Post, Politico Magazine, USA Today i Popular Mechanics.

Znak czasu:

Więcej z Wiadomości obronne