Czy zależność Chin od chińskiej ropy dobiega końca?

Czy zależność Chin od chińskiej ropy dobiega końca?

Węzeł źródłowy: 2891311

Przez dziesięciolecia światowy rynek ropy tańczył w rytm jednego głównego gracza: Chin. Najludniejszy naród świata odegrał kluczową rolę w kształtowaniu dynamiki przemysłu naftowego. Jednak najnowsze prognozy wskazują na nienasycony apetyt Chin na Chiński olej może zbliżać się do szczytu. Zagłębiamy się w tę zmianę i badamy potencjalne konsekwencje dla światowego rynku ropy.

Spada popyt na ropę w Chinach

Głos zmian na rynku ropy naftowej jest coraz głośniejszy. Wybitni eksperci ds. energetyki, tacy jak Fereidun Fesharaki z Facts Global Energy i analitycy z Wood Mackenzie, przewidują, że w ciągu najbliższych kilku lat popyt na ropę w Chinach osiągnie szczyt. Fesharaki odważnie stwierdza, że ​​„historia dobiega końca”, wskazując na znaczący punkt zwrotny. Wood Mackenzie określa potencjalny szczyt na około 2027 r., po którym nastąpi spadek popytu na ropę naftową.

Prognoza ta jest powiązana z ambitnymi celami Chin w zakresie zrównoważonego rozwoju środowiska. W 2020 r. naród ogłosił zamiar osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 r., ustalając tymczasowy cel polegający na osiągnięciu szczytowej emisji dwutlenku węgla do 2030 r. Cele te wymagają ograniczenia zużycia paliw kopalnych, w tym ropy.

Produkcja oleju

Indie: Nowe centrum wzrostu popytu na ropę

Gdy popyt na ropę rafinowaną w Chinach wchodzi w fazę stabilizacji i spadku, przewodnictwo ma przejąć inny azjatycki gigant. Indie, ze swoją dynamicznie rozwijającą się gospodarką i szybko rosnącą klasą średnią, staną się największym ośrodkiem wzrostu popytu na ropę naftową do końca tej dekady. Według ekspertów branżowych, w tym Xia z Wood Mackenzie, oczekuje się, że gospodarka Indii przyspieszy i do 2030 r. stanie się trzecią co do wielkości na świecie.

Historia wzrostu Indii to nie tylko ilość, ale także jakość. Czystsze źródła energii stopniowo wypierają konwencjonalne. Oczekuje się, że w miarę jak Chiny skupią się na odnawialnych źródłach energii i gazie ziemnym, Indie wypełnią lukę pozostawioną przez malejące zużycie ropy naftowej u swojego sąsiada. Ta zmiana oznacza znaczącą transformację w krajobrazie popytu na ropę naftową w Azji.

Rozbieżne poglądy na temat popytu na ropę w Chinach

Choć wielu ekspertów przewiduje, że w nadchodzących latach popyt na ropę w Chinach spadnie, nie wszyscy się z tym zgadzają. Niektórzy, jak Yaw Yan Chong z LSEG Oil Research w Azji, argumentują, że dążenie Chin do czystej ropy naftowej będzie kontynuowane, dopóki Chiny nie osiągną celu zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2060 r. Wskazują na gwałtowny wzrost wykorzystania pojazdów elektrycznych (EV), co mogłoby zmniejszyć zapotrzebowanie na benzynę i olej napędowy. Co więcej, jeśli chodzi o wytwarzanie energii, Chiny w dużym stopniu opierają się na węglu, a jedynie oszczędnie na ropie.

Podobny pogląd podziela Bob McNally, prezes Rapidan Energy Group, podkreślając, że bez znaczących przełomów w alternatywnych źródłach energii i większych odkryć gazu popyt Chin na ropę naftową może utrzymać się jeszcze przez kilka dekad. Choć tempo wzrostu może spowolnić, trajektoria pozostaje wzrostowa.

Zależność światowych rynków ropy od Chin jest cechą charakterystyczną od dziesięcioleci. Jednakże w miarę jak wysiłki Chin na rzecz zrównoważonego rozwoju środowiskowego nabierają tempa, oczekuje się, że chiński popyt na ropę w najbliższej przyszłości osiągnie zenit. Ta zmiana otwiera możliwości dla innych gospodarek wschodzących, takich jak Indie, stania się dominującymi graczami na rynku ropy. Niemniej jednak rozbieżność opinii ekspertów uwydatnia niepewność tego przejścia. To, czy popyt na ropę w Chinach rzeczywiście osiągnie szczyt w ciągu najbliższych kilku lat, czy też utrzyma się przez dziesięciolecia, pozostaje przedmiotem debaty. Gdy świat obserwuje rozwój tych wydarzeń, przyszłość światowych rynków ropy wisi na włosku.

Znak czasu:

Więcej z Pośrednictwo finansowe