IEM Dallas 2023: Odkupienie dla Dextera; wczesne wyjście dla Grayhounda

IEM Dallas 2023: Odkupienie dla Dextera; wczesne wyjście dla Grayhounda

Węzeł źródłowy: 2702132

Nie tak dawno nasi australijscy przedstawiciele opuścili Paryż, nie mając zbyt wiele do pokazania za swoje wysiłki CS: GO ostatni major. W połowie świata, na IEM Dallas, Grayhound, MOUZ i G2 chcieli udowodnić, że stać ich na więcej niż to, co widzieliśmy w Paryżu.

Po tym, jak niewiele zabrakło do zdobycia trofeum w Dallas, Dexter i jego załoga z MOUZ mogą trzymać głowy wysoko i mieć za sobą fatalny występ na Majorze w Paryżu. ENCE udało się ostatecznie wyprzedzić zwycięstwo, ale dexter i Australijczycy w całym wydarzeniu dostrzegli pozytywne wyniki, a także kilka rażących możliwości poprawy.

Wszystkie trzy drużyny z reprezentacją Australii były obecne na IEM Dallas, a wszystkie trzy drużyny wyjechały z Majora z różnymi wynikami.

Pobyt Grayhounda w Dallas był krótki, ale mogliśmy zobaczyć niesamowite występy Joshuy „INS” Pottera, który jako kapitan drużyny kontynuuje występy na wysokim poziomie. Cloud9 dał „Hounds” szybką porażkę 16-2 z Ancientem, ale INS udało się zakończyć z najwyższym ADR na serwerze pomimo silnego spadku.

Z eliminacją na linii w grupie B, Grayhound grał z Liquid w czymś, co wydawało się urazą za ich mecz eliminacyjny na Majorze na etapie Challenger. 

Pozostając wierni regionowi, który nazywają domem, chłopcy stanęli do walki z drużyną z Ameryki Północnej, a tym razem Declan „Vexite” Portelli rozświetlił serwer. Młoda gwiazda skończyła z 82 zabójstwami, ale to nie wystarczyło w wyczerpującej serii, która miała wszystko. Inferno zakończył 22-19, a Mirage 25-23, nokautując Australijczyków i przekazując serię Liquidowi.

Jks znalazł się w play-offach, gdy G2 przeszedł przez grupę A, wygrywając z rzeczownikami i OG. Nie byli w stanie wywalczyć sobie wczesnej drogi do półfinału, ponieważ ich decydujący mecz potoczył się drogą duńskiej drużyny Heroic.

W ćwierćfinale G2 spotkało się z FaZe, które strzelało ze wszystkich cylindrów i ostatecznie okazało się, że jks and Co. to za dużo. Po ledwo wygranej razem na Ancient 16-14, G2 upuścił Inferno 16-6 i 16-10 do FaZe.

Punktem kulminacyjnym wydarzenia dla australijskich fanów był MOUZ, który odwrócił się od szokującego wyjścia z BLAST Paris Major i wylądował w finale IEM Dallas.

Po wczesnej wygranej w turnieju nad Fnatic, dexter i jego drużyna zmierzyli się z Heroic w półfinale górnej drabinki grupy A. W serii nie było konkursu dla MOUZ, a strona duńska przeszła przez 16-6 i 16-10, w ten sposób wysłanie MOUZ do dolnego przedziału i ustawienie ich do eliminacji.

Sam Dexter był w stanie wystawić numery w serii przeciwko Furii i OG, aby utrzymać marzenie zespołu przy życiu i zapewnić sobie miejsce w ćwierćfinale.

Pomimo przerażenia na Inferno, MOUZ był w stanie wygrać z Astralis z Nicolai „urządzeniem” Reedtzem na absolutnej łzie. Podwójny wynik 22-20 po dogrywce i znacznie wygodniejsze zwycięstwo 16-9 nad Ancientem oznaczało, że MOUZ zmierzy się z Heroic w rewanżu półfinałowym.

Po raz kolejny przeciwko stronie duńskiej, MOUZ wymieniał się w przód iw tył z Heroic, gdy każda drużyna zapewniła sobie wybór mapy i pozostawiła serię decydującemu, Ancientowi. Ostateczna mapa przebiegała przez cały dystans, ale David „zamroził” Čerňanský, dając przykład, aby doprowadzić swój zespół do linii 16-14.

W finale przeciwko ENCE sprawy nie potoczyły się po myśli MOUZ, który przegrał serię 0:2, ale ogólnie rzecz biorąc, spektakularny powrót do formy – w przeciwieństwie do drużyny, którą widzieliśmy dwa tygodnie temu w stolicy Francji. Konsekwencja będzie kluczowa dla Dextera, jeśli chce uniknąć powtórki złamanego serca, którego wszyscy byliśmy świadkami.

To prawie kończy sezon rywalizacji dla MOUZ, podczas gdy G2 pozostanie w Stanach przed BLAST Premier Spring Finals w Waszyngtonie w czwartek, 8 czerwca. GH wraca do domu, aby zakończyć sezon na ESL ANZ Champs.

Australijski eksport BiBiAhn powraca na scenę podczas ESL Impact

IEM nie był jedyny Counter-Strike akcja w Dallas jako finały ESL Impact dla sezonu 3 również miały miejsce na DreamHack.

Wydarzenie jest częścią ciągłych wysiłków ESL na rzecz wspierania utalentowanych kobiet CS: GO oraz jeden z naszych australijskich talentów, Vivienne „BiBiAhn” Quach, występujący na scenie z FlyQuest RED (wcześniej CLG Red).

FlyQuest rozpoczęli kampanię w grupie B, gdzie rozpoczęli od przegranej z 9Pandas Fearless. Z eliminacją na kartach, BiBiAhn i spółka. następnie odniósł zwycięstwa w meczach do trzech zwycięstw z Shimmer oraz w rewanżu z 9Pandas, oba po 2-0.

Po przebiciu biletu do półfinału FlyQuest zmierzył się z polską drużyną NAVI Javelins, gdzie ich podróż do ESL Impact została przerwana porażką 0-2 z Inferno i Anubisem.

Chociaż nie udało im się awansować do finału, czołowa czwórka zgarnia część nagrody pieniężnej i po raz kolejny daje kolejnemu cudownemu Australijczykowi szansę reprezentowania i pokazania, co OCE ma do zaoferowania na arenie międzynarodowej.

Znak czasu:

Więcej z E-sporty na śnieżki