General Atomics: Nowy radar, który zmieni Szare Orły w łowców walczących z dronami

General Atomics: Nowy radar, który zmieni Szare Orły w łowców walczących z dronami

Węzeł źródłowy: 2925582

Korekta: poprzednia wersja tej historii błędnie podała harmonogram testów radaru Eagle Eye przez General Atomics. Prawidłowy przedział czasowy jest dostępny poniżej.

WASZYNGTON — nowy wielodomenowy radar monitorujący firmy Ogólne systemy lotnicze Atomics, nazwany Eagle Eye, ma na celu zwiększenie zdolności armii amerykańskiej do śledzenia i zestrzeliwania nawet małych dronów.

Mike Shortsleeve, wiceprezes ds. rozwoju strategicznego Departamentu Obrony w firmie, powiedział w poniedziałkowym wywiadzie udzielonym konferencji Stowarzyszenia Armii USA w Waszyngtonie, że Szary Orzeł Obecnie w produkcji znajduje się 25 milionów dronów wyposażonych w radar Eagle Eye z syntetyczną aperturą.

Z arkusza informacyjnego General Atomics wynika, że ​​radar z syntetyczną aperturą Eagle Eye może wykrywać cele w dużej rozdzielczości w odległości do 50 mil lub do 125 mil w przypadku nadzoru morskiego.

Niedawne konflikty, takie jak rosyjska inwazja na Ukrainę i trwające od kilku dni walki między Izraelem a Hamasem, pokazują rosnące znaczenie małych dronów na wojnie, stwierdził Shortsleeve. „Forbes” donosi, że Hamas częściowo użył małych, wypełnionych materiałami wybuchowymi dronów, aby zaskoczyć izraelskie wojsko.

Zdaniem Shortsleeve zagrożenie ze strony dronów prawdopodobnie wzrośnie wraz z postępem technicznym, takim jak sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, zwiększeniem ich możliwości oraz spadkiem kosztów takich systemów.

To właśnie tam General Atomics widzi, że wyposażone w Eagle Eye Grey Eagles – współpracujące ramię w ramię z innymi systemami, które mogłyby faktycznie zestrzelić wrogie drony – przynoszą korzyści armii, stwierdził Shortsleeve.

Dodał na przykład, że dla Szarego Orła wyśledzenie i zestrzelenie małego drona wroga za pomocą wielomilionowego pocisku byłoby zbyt kosztowne. Ale Szary Orzeł może zidentyfikować cel, wyśledzić go i przekazać go innej platformie przeciwdronowej, która może zestrzelić wrogi UAV za pomocą tańszej broni, takiej jak armata lub broń o ukierunkowanej energii.

Powiedział, że w majowym teście Eagle Eye był w stanie wykryć i wyśledzić małego stałopłata wykonanego z drewna balsy – znacznie mniejszego niż siły polowe, które prawdopodobnie napotkałyby ze strony wroga. General Atomics poinformował, że wcześniejszy test przeprowadzony pod koniec 2022 roku wykorzystał radar do zestrzelenia drona.

Shortsleeve powiedział, że Eagle Eye będzie w stanie wykryć cele w powietrzu, na morzu i na ziemi.

General Atomics spodziewa się dostarczyć pierwszą transzę 12 samolotów wyposażonych w Eagle Eye Szary Orzeł 25Ms do Gwardii Narodowej w drugiej połowie 2026 roku, powiedział Shortsleeve. Dodał, że kolejnych 12–XNUMX żołnierzy przejdzie do armii czynnej. General Atomics planuje kontynuować produkcję Gray Eagles z nowymi radarami do czasu, aż serwis zdecyduje się zaprzestać ich zakupu lub będzie chciał zainstalować inny radar w nowych dronach Gray Eagle – dodał.

Wariant 25M Gray Eagle obejmuje również samoloty i systemy naziemne o otwartej architekturze, lepszy silnik, zaawansowane łącza danych i większy zasięg – podała firma.

Firma General Atomics od lat rozwija technologię stanowiącą podstawę Eagle Eye, ale prace nad programem dramatycznie przyspieszyły w ciągu ostatnich pięciu lat, stwierdził Shortsleeve.

Radar Eagle Eye może również być celem krążącej amunicji, która zyskała szerokie zastosowanie na Ukrainie, dodał.

Shortsleeve zauważył, że niektóre zagraniczne kraje wyraziły zainteresowanie dronami wyposażonymi w Eagle Eye, ale odmówił podania nazw krajów.

Dodał, że możliwe byłoby przystosowanie tego radaru do innych platform niż Gray Eagle. Dodał jednak, że w nadchodzących latach armia będzie potrzebować jedynie większych możliwości, aby zwalczać małe drony w walce.

„Rozprzestrzenianie się [małych dronów] w operacjach bojowych rośnie wykładniczo” – stwierdził Shortsleeve. W przyszłości „nie można zaprzeczyć, że [bezzałogowe systemy powietrzne] będą rozmieszczone na całym polu bitwy podczas wszelkich operacji bojowych na dużą skalę”.

Stephen Losey jest reporterem zajmującym się walkami powietrznymi w Defense News. Wcześniej zajmował się kwestiami przywództwa i personelu w Air Force Times i Pentagonie, operacjach specjalnych i wojnie powietrznej na Military.com. Podróżował na Bliski Wschód, aby opisywać operacje Sił Powietrznych USA.

Znak czasu:

Więcej z Wiadomości obronne