„Finders” działający w Massachusetts powinni wystrzegać się ulgi proponowanej przez SEC

Węzeł źródłowy: 816295
  • SEC zaproponowała niedawno zwolnienie niektórych znalazców z federalnych wymogów dotyczących rejestracji jako broker
  • Organy regulacyjne Massachusetts sprzeciwiają się ulgom i utrzymują środki stanowe w przypadku niezarejestrowanej działalności brokerskiej

SEC ostatnio zaproponowane przyznanie zwolnienia niektórym „znalazcom”, którzy w przeciwnym razie byliby zobowiązani do zarejestrowania się jako maklerzy zgodnie z ustawą o giełdzie papierów wartościowych z 1934 r. Zwolnienie jest uzależnione od spełnienia wymogów

Znak stopu izolowany na czystym błękitnym niebie

określone ograniczenia w ich działalności. Choć propozycja ta niewątpliwie stanowi ulgę dla firm swatających, które pomagają firmom w znalezieniu inwestorów, nie wpływa ona na ich obowiązki wynikające z prawa stanowego. Nawet jeśli SEC przyzna proponowaną ulgę, znalazcy działający w Massachusetts muszą nadal zarejestrować się jako brokerzy we Wspólnocie Massachusetts, w przeciwnym razie będą narażeni na ryzyko podjęcia działań egzekucyjnych. Urzędnik stanowy oskarżony o egzekwowanie przepisów dotyczących papierów wartościowych w Massachusetts, William Galvin, zajął zdecydowane publiczne stanowisko przeciwko proponowanej przez SEC ulgi.

Proponowane przez SEC zwolnienie miałoby zastosowanie do dwóch poziomów znalazców. Pewne wymagania miałyby zastosowanie do obu poziomów. Zgodnie z propozycją wszyscy znalazcy muszą być osobami fizycznymi; nie mogą być powiązani z żadnym brokerem-dealerem; mogą pomagać jedynie w ofertach prywatnych, które nie wiążą się z żadnym ogólnym pozyskiwaniem ofert; i nie mogą służyć spółkom publicznym. Ponadto żadna osoba ustawowo pozbawiona uprawnień do pełnienia funkcji maklera (np. osoby fizyczne wykluczone z branży papierów wartościowych) nie może powoływać się na zwolnienie. Każdy znalazca musi zawrzeć pisemną umowę z firmą oferującą. Co ważne, z ulgi jasno wynika, że ​​znalazca może otrzymać wynagrodzenie uzależnione od powodzenia oferty, obejmujące pewien procent od zebranych środków.

Wyłączenie dla wykrywaczy pierwszego poziomu (Poziom 1) jest dość wąskie. Znalazcy z poziomu 1 mogą uczestniczyć tylko w jednej ofercie na dwanaście miesięcy i nie mogą kontaktować się z inwestorami ani uczestniczyć w żadnych spotkaniach. Zasadniczo zwolnienie poziomu 1 skodyfikowałoby i nieznacznie rozszerzyło często błędnie interpretowane przez SEC Paul Anka list o niepodjęciu działań, który umożliwił spółce wypłacenie artyście Paulowi Ance rekompensaty opartej na transakcji w zamian za dostarczenie listy potencjalnych inwestorów. Ze względu na te ograniczenia jest mało prawdopodobne, aby zwolnienie poziomu 1 było przydatne dla osób chcących zarabiać na życie w charakterze znalazcy; zamiast tego może być pomocny dla kogoś, kto ma nadzieję otrzymać płatność w zamian za polecanie tylko w rzadkich przypadkach.

Zwolnienie dla znalazców poziomu 2 byłoby bardziej przydatne dla osób, które chcą zrobić biznes na byciu znalazcą. Ponieważ zwolnienie jest dostępne tylko dla osób fizycznych (ale nie korporacji, spółek z ograniczoną odpowiedzialnością ani spółek osobowych), zwolnienie niesie ze sobą zwiększone ryzyko odpowiedzialności osobistej i ogranicza zdolność rozwoju przedsiębiorstwa. Wyszukiwacze poziomu 2 mogą pomóc firmom w identyfikacji, selekcji i kontaktowaniu się z inwestorami, a także mogą uczestniczyć w spotkaniach i omawiać z inwestorami informacje o emitencie. Nie mogą formułować rekomendacji, opiniować wycen, przygotowywać materiałów ofertowych ani przeprowadzać badania due diligence. Jak zauważyło kilku komentatorów (w tym uczestnicy branży FINRA i SIFMA), ograniczenia te są być może nierealne, ponieważ działania te należą do podstawowych usług, których świadczenia wielu emitentów oczekiwałoby od znalazców. Zwolnienie wymagałoby również od podmiotów ustalających Tier 2 ujawnienia inwestorom z góry informacji na temat roli znalazcy, w tym wynagrodzenia i konfliktu interesów, oraz uzyskania pisemnego potwierdzenia tego ujawnienia przed dokonaniem inwestycji.

Znalazcy muszą pamiętać o obowiązującym prawie stanowym, nawet jeśli mają do dyspozycji wyjątek na poziomie federalnym. Zgodnie z sekcją 201(a) ustawy Massachusetts Uniform Securities Act prowadzenie działalności gospodarczej w Massachusetts w charakterze pośrednika lub agenta jest niezgodne z prawem, chyba że dana osoba jest zarejestrowana zgodnie z tą ustawą. Inne stany mają podobne wymagania. Działalność, którą inwestorzy Tier 2 mogliby wykonywać w ramach ulgi zaproponowanej przez SEC, obejmuje wiele tradycyjnych cech działalności brokerów-dealerów, w tym otrzymywanie wynagrodzenia opartego na transakcjach i pozyskiwanie inwestorów w imieniu emitenta. Zwolnienie przyznane przez SEC nie uchylałoby wymogów rejestracyjnych na poziomie stanowym. W rezultacie każda osoba pragnąca skorzystać ze zwolnienia SEC nadal musiałaby zbadać prawo stanowe, aby ustalić, czy może wykonywać którąkolwiek z dozwolonych czynności związanych z wyszukiwaniem na poziomie 2 bez naruszania prawa stanowego.

W Massachusetts znalazcy mogą spodziewać się chłodnego przyjęcia ze strony organów regulacyjnych. William Galvin, Sekretarz Wspólnoty Massachusetts, złożył publiczny list, w którym sprzeciwił się proponowanej ulgi, stwierdzając, że propozycja ta „zdereguluje problematyczne praktyki sprzedażowe w segmencie rynku wysokiego ryzyka”. Sekretarz Galvin zauważył, że ulga nie nakłada żadnych minimalnych wymogów w zakresie kwalifikacji, wymagań dotyczących egzaminów ani raportowania ani minimalnych wymogów dotyczących doświadczenia. Podobnie jak FINRA wyraził pogląd, że nierealistyczne jest oczekiwanie, że niezarejestrowani znalazcy będą przestrzegać zakazów wydawania rekomendacji lub pomocy w oferowaniu materiałów. Finders nie podlegaliby żadnemu wymogowi działania w najlepszym interesie inwestorów, ani nie podlegaliby tym samym wysokim standardom honoru handlowego, jakich oczekuje się od zarejestrowanych brokerów. Bez rejestracji znalazcy byliby „niewidoczni” dla organów regulacyjnych do czasu, gdy inwestorzy ponieśliby szkodę. Zamiast tego sekretarz Galvin woli, aby osoby otrzymujące wynagrodzenie oparte na transakcjach nadal podlegały nadzorowi regulacyjnemu.

W związku ze zmianami w administracji prezydenta, niedawnym odejściem Jaya Claytona, przewodniczącego SEC i głośnym sprzeciwem ze strony niektórych kluczowych uczestników branży, przyszłość proponowanej ulgi stanowiącej wyłączenie ma niepewną przyszłość. Nawet jeśli propozycja zostanie przyjęta w obecnej formie, zarówno znalazcy, jak i emitenci chcący zaangażować ich do zbierania funduszy, powinni najpierw skonsultować się z doradcą prawnym w sprawie potencjalnych konsekwencji na mocy prawa stanowego.

Prawa autorskie © 2021, Foley Hoag LLP. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Źródło: https://ipo.foleyhoag.com/2020/12/31/finders-operating-in-massachusetts-should-beware-the-secs-proposed-relief/

Znak czasu:

Więcej z Foleya Hoaga