Christopher Waller naprawdę nie dba o kryptowaluty

Christopher Waller naprawdę nie dba o kryptowaluty

Węzeł źródłowy: 2004693

Christopher Waller jest prezesem zarządu Rezerwy Federalnej. W niedawnym wywiadzie dał jasno do zrozumienia, że ​​nie fanem technologii cyfrowej przestrzeni walutowej, ani też nie uważa, że ​​aktywa kryptograficzne mają dla nich jakąkolwiek rzeczywistą wartość.

Christopher Waller jest zaniepokojony kryptowalutami

W dyskusji Waller powiedział, że większość walut cyfrowych jest „spekulacyjna” i porównywalna z kartami baseballowymi. Powiedział też, że jedyna wartość, jaką mają, wynika z wiary innych. stwierdził:

Jeśli kupisz aktywa kryptograficzne, a ceny w pewnym momencie spadną do zera, nie bądź zaskoczony i nie oczekuj, że podatnicy uspołecznią twoje straty.

Waller powiedział, że tak naprawdę nie obchodzi go, czy ludzie chcą angażować się w ryzykowne aktywa. Jednak to, na czym mu zależy, to czy robią to bezpiecznie i cicho. skomentował:

Popieram rozważne innowacje w systemie finansowym, a jednocześnie martwię się, że banki angażują się w działania, które wiążą się ze zwiększonym ryzykiem oszustw i oszustw, niepewnością prawną oraz powszechnością niedokładnych i wprowadzających w błąd ujawnień finansowych.

Powiedział, że jedną z największych rzeczy, które naprawdę pogarszają sytuację, jest brak regulacji na arenie. Uważa, że ​​jeśli giełdy kryptograficzne i powiązane firmy mają być traktowane poważnie, muszą być stanowcze w kwestii protokołów KYC (poznaj swojego klienta) i uzyskać wszelkie możliwe informacje o swoich klientach, aby upewnić się, że są tym, za kogo się podają. W przeciwnym razie prowadzą podejrzane – i potencjalnie przestępcze – przedsiębiorstwa.

Skomentował również rekordowe „rozlewanie się”, które ma miejsce z branży kryptograficznej do standardowego systemu finansowego. Wspomniał, że jest to prawdopodobnie spowodowane „ograniczoną liczbą połączeń między ekosystemem kryptograficznym a systemem bankowym”.

Waller wyraźnie bierze stronę z Poradnik Warrena Buffetta. Buffett jest szefem giganta nieruchomości Berkshire Hathaway, a on i jego partner biznesowy Charlie Munger przez lata jasno dawali do zrozumienia, że ​​nie myślą zbyt wiele o bitcoinie ani jego cyfrowych odpowiednikach. W rzeczywistości nienawidzą ich z pasją. Buffett posunął się tak daleko, że w przeszłości nazywał bitcoina „trutką na szczury do kwadratu”.

Tyle kłopotów w zeszłym roku

Bez wątpienia przestrzeń kryptograficzna zyskała w ostatnich latach sporo hejterów, biorąc pod uwagę zmienność i spadki cen, których świadkami byli handlowcy. Na przykład BTC spadł z rekordowego poziomu z listopada 2021 r., który wynosił około 68,000 2022 USD za sztukę, i ostatecznie zakończył rok 16,600 na poziomie 70 XNUMX USD, czyli o ponad XNUMX procent mniej niż rok wcześniej.

Niestety na tym kłopoty się nie skończyły. Wiele dodatkowych aktywów kryptograficznych zdecydowało się pójść w ślady bitcoina i do końca roku branża kryptowalut straciła ponad 2 biliony dolarów w wycenie w mniej niż 12 miesięcy. To był smutny i bardzo żałosny widok.

tagi: Christophera Wallera, Crypto, Warren Buffett

Znak czasu:

Więcej z Live Bitcoin News